dopuszczalne w grach (i)
potocznie: spędzić jakiś czas na suwaniu
KOMENTARZE
USJP. Opływawszy takoż.
to jakas bzdura, imieslow uprzedni z czasownika niedokonanego?
Wrzucono dokonane i niedokonane do jednego worka. Za sjp.pwn.pl jedno ze znaczeń "nasuwać (się)" to: "spędzić dużo czasu na suwaniu czegoś". Coś jak "narobić się".
Ale bzdura, chyba nasunąwszy, ten wyraz po prostu brzmi głupio...Chyba że "nasuwa wszy", ale to są już dwa wyrazy:)
Sądząc po argumĘtach typu "gupio brzmi", wspomniane żyjątka wyssały z niektórych baniaków nie tylko krew.
Dla formalności informuję (choć zrobiono to już w komentarzu nr 2 i w znaczeniu nr 3c), że 'nasuwać się' bywa także czasownikiem dokonanym.
Imiesłów przysłówkowy brzmi wówczas tak jak powyżej
Wybryku, ponieważ, jak widać, odmiany dokonanego i niedokonanego są różne, należałoby je rozdzielić do postaci dwóch haseł, nieprawdaż?
... i wymyśl 'dokonaniowość' czasownika "opływać", żeby uzasadnić sens wprowadzenia imiesłowu "opływawszy". Swoją drogą, jak powiedział Karl Kraus: "Nie do wiary jak trudno jest obrócić czyn w myśl"...
Rozdzielanie ze względu na aspekt sam proponowałem przed paroma miesiącami. W dziedzinie imiesłowów (zwłaszcza biernych) i tak dokonał się tu pewien postęp, bo poprzedni operatorzy ani nie dodawali ich jeżeli nie były wprost podane w słownikach papierowych, ani - tym bardziej - nie rozdzielali czasowników z tak błahych powodów jak imiesłowy.
Unikam - jak zapewne wiesz - wnioskowania o ewidentne fąfry (i tępię te już istniejące), co nie oznacza, że sam użyłbym wszystkiego, co tu przytaczam. Przyglądając się teraz temu dokonanemu 'opływać', też wątpię w jego przydatność, bo nawet gdybym znał to słowo (i miał pewność, że znają je moi rozmówcy), to - chociażby w celu uniknięcia dwuznaczności - powiedziałbym raczej, że świat OPŁYNĄŁEM, a nie: OPŁYWAŁEM.
Tu jednakże wpływamy już na zdradliwe wody ZDS-u, który jest ponoć najgorszą formą rządu, jeśli nie liczyć wszystkich innych form, których próbowano od czasu do czasu.
Hmmm... Chyba znowu coś mięsie pomerdawszy...
Mniej więcej zrozumiawszy ;-)
Co do rozdzielania - to raczej ze względu na fleksję, taka praktyka jest tu stosowana (nawet w czasach "przedtevexowych" ;-)), patrz "wylatać", "wychodzić" i pewnie mnóstwo innych.
A wpłynąwszy na zdradliwe wody ZDS-u i opływawszy mielizny (nie mylić z - malizny) jego zapisów... zapomniawszy...