ewokowanie

"Te i inne wulgaryzmy oraz hasła, które z pewnością świadczą o ewokowaniu nacjonalistycznych treści pojawiły się na ulicach Warszawy".

Czy rzeczywiście to słowo jest potrzebne w naszym słownictwie? Ja pierwszy raz je widzę.

Sugerujesz, że występowanie wyrazu w polskim słownictwie powinno zależeć od jego znajomości przez jakiegoś pojedynczego [ocenzurowano]?

Skoro istnieje w słowniku (i języku) - to coś w tym może być.
Nie mamy wątpliwości co do tego, że widzisz je pierwszy raz.
Gdybyś zdobył się na przejrzenie zawartości choćby jednego słownika - twoje zdziwienie mogło by cię powalić.
Z powodu ilości słów widzianych po raz pierwszy.