SJP
*
SŁOWNIK SJP

X

homofob

dopuszczalne w grach (i)

homofob

osoba przejawiająca niechęć lub agresję wobec osób homoseksualnych


KOMENTARZE

~gosc # 2003-07-18

nowy

milekplmilek # 2007-10-13

wg PWN także homofobi

http://so.pwn.pl/lista.php?co=homofob&sourceid=Mozilla-search&od=0

w uzusie widzę też wersję homofobowie

innymi słowy, proszę o flagi takie jak u ksenofoba

koalar # 2007-10-14

Nie można tu dodać odmiany -owie bez źródła, bo w dpl słowniku jest tylko -i.

milekplmilek # 2007-10-14

racja, choć myślę, że to się może jeszcze zmienić

~gosc # 2011-06-07

nie znam nikogo kto o balby sie homosksualistow. termin "homofobia" to wymysl lobby gejowkiego. Dziwne ze nie ma "pedofilofobii"; przeciez tez nikt pedofilow nie lubi i nie toleruje i w ogole ciemnota w kraju nie?

~gosc # 2011-06-07

Przeczytaj jeszcze raz definicję.
homofob: osoba przejawiająca niechęć do homoseksualistów.
Definicja nie mówi o strachu, lecz niechęci.
Następnie zastanów się, czy nie mieścisz się w tej definicji.

~gosc # 2011-09-26

Definicja oparta na potocznym rozumieniu to słaba definicja.
Homofobia to w rzeczywistości termin z psychiatrii oznaczający osobę odczuwającą lęk przed mężczyznami wynikający z fobii.

~gosc # 2012-01-12

Uważam, że ta definicja jest po prostu dziwna. "Fobia" to przecież strach, paniczny lęk, a nie niechęć (np. jestem arachnofobem - odczuwam niechęć w stosunku do pająków? Nie, po prostu się ich boję).

12kolos12 # 2012-03-08

To, że w nazwie jest "fob", czyli "fobia", nie oznacza od razu, że chodzi o fobię, czyż nie?

~gosc # 2012-10-21

Homofob to osoba uprzedzona ze względu na wychowanie lub predyspozycje wynikające ze środowiska w jakim przebywa, przejawiająca strach przed osobą homoseksualną wynikający z poczucia niskiej wartości. Homofobie.pl

~gosc # 2013-02-03

"fobia" ma znacznie szersze znaczenie, niż tylko "lęk". Są przecież materiały hydrofobiczne - czy to znaczy, że materia nieożywiona może odczuwać lęk przed wodą? Chyba nie, prawda? W znaczeniu "homofobii" chodzi o niechęć, poczucie odrazy, niezrozumienie i wiele innych mniej lub bardziej konkretnych odczuć w stosunku do homoseksualistów.

~gosc # 2013-02-03

I właśnie dlatego, że to określenie jest takie "pojemne", można - w ramach pałki - oskarżyć o homofobię każdego, kto ośmieli się choćby minimalnie krytykować zachowania/poglądy środowisk/osób homoseksualnych.

~gosc # 2014-08-11

Homofobia to lęk przed homoseksualistami, nie niechęć do nich. Przecież powstało to ze słów homo-fobia. Nie zmieniajmy pojęć...

~gosc # 2014-09-15

co ty gadasz...pająka sie nie boisz krzywdy ci nie zrobi,to raczej pewny rodzaj niechęci,ale jakby ci zamkneli związanego z homoseksualista to juz bys sie bał bo by ci dupsko złoił-czyli zrobił krzywde

~gosc # 2016-01-03

Istnieje Homobofia. Moja koleżanka ma to. Panicznie się boi homoseksualistów. A gdy jakiegoś spotka to wpada w histerie bądź mdleje.
Termin się wziął z psychologii, więc nie mówicie, że "jakiś idiota to wymyślił".
Jak wy takich ludzie nie spotkaliście to nie znaczy, że nie istnieją.

~gosc # 2016-01-03

,,co ty gadasz...pająka sie nie boisz krzywdy ci nie zrobi,to raczej pewny rodzaj niechęci''
Niektórzy się boją, mimo że krzywdy nie zrobi i tym właśnie się różni normalny strach od fobii, że fobia jest irracjonalna. A'propos pająków jeszcze niektóre jak najbardziej mogą zrobić krzywdę, bo istnieją również jadowite rodzaje pająków.
,,ale jakby ci zamkneli związanego z homoseksualista to juz bys sie bał bo by ci dupsko złoił-czyli zrobił krzywde''
Normalny homoseksualista by tak nie zrobił, tak to by zrobił tylko homoseksualista-gwałciciel ale heteroseksualista-gwałciciel też by przecież wzbudzał strach. I nie zapominajmy, że homofobia to nie tylko fobia odczuwana w stosunku do gejów ale i lesbijek.

~gosc # 2016-01-03

,,Definicja oparta na potocznym rozumieniu to słaba definicja.
Homofobia to w rzeczywistości termin z psychiatrii oznaczający osobę odczuwającą lęk przed mężczyznami wynikający z fobii.''
Poproszę o źródło tych rewelacji, bo mi się to wydaję nielogiczne, skoro homo to po łacinie człowiek, to chyba lęk przed ludźmi jak już coś wynikający z fobii ale w homofobii chodzi raczej o lęk przed homoseksualistami i homoseksualistkami, bo homo funkcjonuje tu jako skrót od homoseksualizm poprawnie się to chyba powinno nazywać homoseksualizmofobia, czy jakoś tak ale skoro według tego słownika homo to homoseksualista właśnie to może się nie czepiajmy.
,,Dziwne ze nie ma "pedofilofobii"; przeciez tez nikt pedofilow nie lubi i nie toleruje''
Pedofilów ludzie nie tylko nie lubią i nie tolerują ale również się ich autentycznie boją i bynajmniej nie jest to strach irracjonalny więc z żadną fobią w tym przypadku nie mamy do czynienia.

~gosc # 2017-07-06

jeśli chodzi o definicję to ma prawo nie pasować, tak to już jest, że słowa podlegają leksykalizacji, czyli niejako zmianie znaczenia, ich przyjęte znaczenie odbiega od pierwotnego, od którego powstało słowo, w tym wypadku homo znaczy ten sam, fobia to strach, czyli strach przed tym samym, czyli bezsens, może homoseksualistofobia to zbyt skomplikowany wyraz

~gosc # 2020-02-09

George Weinberg – amerykański psycholog i gejowski aktywista. Wprowadził do psychologii określenie homofobia.

~gosc # 2020-09-29

W prawicowej interpretacji to jest osoba bojąca się osób homoseksualnych. Ciekawe z punktu widzenia budowy tego wyrazu :)

~gosc # 2023-02-05

osoba przejawiająca niechęć może ta ale niekoniecznie agresje !!!
te 2 pojęcia nie powinny być równo znaczne w definicji homofoba
nie każdy hetero jest agresywny !!!
w przeciwieństwie do osób trans !

~gosc # 2023-02-05

Przepraszam, ale w definicji jest słowo "lub".
Chyba je przeoczyłeś.

~gosc # 2023-02-05

Sufiks -fob jest tutaj nie na miejscu. Fobia to strach przed czymś, nie zaś krytyczne spojrzenie. Wielu nie popiera praktyk homoseksualnych nie dlatego, że boi się ludzi o takiej samej orientacji seksualnej, tylko dlatego, że uważają je za niewłaściwe.

~gosc # 2023-02-05

Drażliwy temat.
Różnice między strachem, niechęcią są dość płynne.
Czasem może to zahaczać o nienawiść (agresja).
Wiele zależy od kontekstów sytuacyjnych.
Np. wiedza o kimś w rodzinie - że ten ktoś jest tentego.
No i dylemat. Ogólnie wujek jest okay ale.. hm.. hm...
I co zrobić?