kaskadowany

co jest nie tak z tym słowem?

Brak źródła, w Zgółkowej jest "kaskadować gdzie, jak", więc nie mogę zrobić tego, co przy "gnarować".

W Doroszewskim jest przykład użycia: "(...) po rozpoczętym kaskadowaniu dolnej Wisły".

w SJPD jest wręcz wprost podany -owany

Co to wnosi do rozmowy? SJPD podaje także wprost: czerwiony, dachowany, mawiany, nabrojony, powracany, trudniony, zalegiwany i zamrowiony (wszystkie są w OSPS-ie).

A co wnosi do rozmowy "brak źródła"? Czy każda forma każdego wyrazu musi być literalnie wymieniona w źródłach? ZDS mówi tylko o "i ich wszystkich poprawnych formach gramatycznych".

Jaki słownik SJPD podaje czerwiony, dachowany?
Sprawdziłem w "Słowniku języka polskiego" pod red. Doroszewskiego i tam takich nie ma.

"> greenpoint # 2007-07-01 ceb9. usuń
w SJPD jest tylko tak : "dachować -owany leśn. <przykrywać dachami stosy tarcicy (...)>" :-)"

"> greenpoint # 2007-03-12 ceb9. usuń
w SJPD jest końcówka -ony, uzasadnienie wprawdzie niezbyt znajduję (a w Google dużo dobrych wyników dla np. czerwią), ale pamiętajmy o jednym: my nie mamy udowadniać imiesłowu biernego (czyli nie wykazywać, że fąfrem nie jest, tylko ewentualnie, że fąfrem jest)"

Przy okazji była też odpowiedź na ostatni post ~gościa. ;-)

Nie znam słownika Zgółkowej, ale przypuszczam, że są wyrazy, których w Zgółkowej nie ma. Dlaczego zatem decydować ma Zgółkowa, która imiesłowu nie podaje, ale też go nie wyklucza? Oprzyjcie się na Polańskim. On nie podaje imiesłowów z zasady, więc w nim "kaskadować" ma tyle samo form co "mieszać".

Czy znajdą się w słownikach: ateizowany, czipowany, digitalizowany, flambirowany, odstresowany, tuningowany, czy to są przez Was "udowodnione"?

Zgółkowa o niczym nie decyduje, sprawdziłem inne słowniki. Akurat w tym przypadku Zgółkowa wyklucza imiesłów informacją "kaskadować gdzie, jak" (nie ma konstrukcji "kaskadować co"), USJP nie notuje imiesłowu ani użycia czasownika w zdaniu, z którego wynikałby imiesłów. Wszystkie czasowniki odźródliłem z Polańskiego, bo jego podejście do imiesłowów jest żenujące. Kiedyś była zasada, ze imiesłów musi mieć oparcie w dopuszczalnym słowniku, żeby stał się poprawną formą gramatyczną:
"> koalar # 2007-01-23 dd30. usuń
Zastanawiam się, czy imiesłowy bierne nie powinny być dpl także dzięki znaczeniom naszym, nie tylko słownikowym. Przedryblowany to dziwny brak."
Podane przez ciebie przykłady występują wyłącznie w jednym słowniku, na dodatek bez znaczenia, więc siłą rzeczy trzeba skorzystać z informacji spoza kanonu słowników dopuszczalnych, dlatego też imiesłowy zostały dodane. Niekiedy dochodzi nawet kwestia dokonaności. Dotyczy to także czasowników z definicji, np. sieciować. Jeśli czasownik występuje w dopuszczalnym słowniku języka polskiego lub poprawnej polszczyzny, automatycznie zmienia to postać rzeczy, gdyż mamy się na czym oprzeć.

Niepoważnym byłoby zaźródłować przechodni czasownik Polańskim, wiedząc że w innym ortografie, który podaje imiesłowy, imiesłowu tam nie ma.