lecący

Proszę o nieusuwanie, ja staram się :( i stosuję się do nowych zasad!

Koalar, nie rob sobie jaj prosze.
Jesli te nowe zasady wydaja Ci sie zle, zaproponuj cos lepszego.

Celem bylo to, zeby wyeliminowac niezrozumiale definicje typu "ajkujacy - taki, ktory ajkuje".
Przyznasz chyba, ze sa one malo uzyteczne, zwlaszcza jak wystepuja w oderwaniu od stron slownika, np. w grze literaki?

Okej, sorry, tamte były nieczytelne i to chciałem pokazać, że tych nowych zasad nie da się zastosować np. do czasowników, które mają wiele znaczeń. Tu mi się wydaje, że jest w miarę okej.
Forma znaczenia zaproponowane przez Greena jest bardzo dobra, ale co zrobić, jeśli jest więcej znaczeń? Chyba te punkty są jedynym rozwiązaniem. Choć ja w ogóle uważam, że takie rozpisywanie się w przypadku imiesłowu na -ący jest stratą czasu, bo to "taki, który ..." zwykle wystarcza.
Jeśli chodzi o to, że znaczenie "taki, który ajkuje" jest niezrozumiałe, bo nia ma w SA defy "ajkować", to po prostu trzeba ją wpisać, a osobom, które wpisują sobie hurtowo znaczenia tych imiesłowów, zwracać uwagę, by tego nie robiły bez wpisywania znaczeń dla czasowników (na szczęście te imiesłowy mic_k_ing potraktował ulgowo; tu jednak trzeba zauważyć, że wspólnie z Teveksem wpisali wszystkie znaczenia stopni wyższych i najwyższych od przymiotników i przysłówków, a same przymiotniki znaczeń nie mają...). Jeśli chodzi o to, że niektóre odmiany są mało znane (ajkuje), nie wiadomo, od jakiego czasownika pochodzą, to można wpisać w nawiasie, co to znaczy ajkuje (jak Green) albo, że imiesłów ten pochodzi od ajkować. Ale czy np. przy paczkujący trzeba to robić? Taki, który paczkuje, moim zdaniem, wystarcza, a przy dziwniejszych, niezrozumiałych imiesłowach można rzeczywiście pisać więcej, co w sumie jest zwykle robione.