dopuszczalne w grach (i)
osoba postępująca w sposób naganny, godny potępienia
KOMENTARZE
Jakie słowo w naszym języku oddaje najgorsze cechy człowieka, np. wydającego rozkaz zgładzenia paru tysięcy ludzi poprzez rozstrzelanie lub zagazowanie? Morderca to słabe. Nikczemnik? Trochę jakby zdrobniale... mn
Określenie "nikczemnik" jest dość ogólnikowe, może odnosić się do seryjnych morderców, ale też np. złodziei, oszustów, zdrajców itp. Moim zdaniem dobrym określeniem na człowieka dopuszczającego się ww. czynów jest "oprawca".
Takie słowo to dowódca lub przywódca lub władca lub wódz.
Nikczemnik to człowiek nikt. Oprawca to ten który oprawiał upolowane zwierzęta. Później mówiono o oprawianiu i sprawianiu ludzi. Nadziewanie na pal, łamanie kołem, zakucie w dyby lub odrąbanie głowy to jedne z zajęć które wykonywał oprawca czyli kat, a kat to w skrócie katolik. Człowiek o którego wam chodzi to zbrodniarz, dawniej zbrodzień, bo zbroił na co dzień. Nie ma co przeinaczać, takie są fakty.
Dziwaczna, jak w większości tego autora, kwestia.
Każdy ma inną wrażliwość, w różnym stopniu zna historię świata, ma mniej lub bardziej bogaty zasób słów.
Poza tym brak (jak zwykle) precyzji. "Parę tysięcy" to ile?
A jak nazwać znaną postać z historii, np. Saladyna każącego wyciąć w pień ludność jakiegoś zdobytego miasta? Na przykład 20.000 ludzi?
Lub imperatora rzymskiego każącego przyozdobić wiele kilometrów drogi krzyżami z ukrzyżowanymi jeńcami?
I to w czasach, kiedy populacja ludzi była wielokrotnie mniejsza od dzisiejszej. Wtedy stracenie w ten czy inny sposób tysięcy jeńców, ludności cywilnej miało zdecydowanie większą wagę niż te same tysiące dziś czy 70 lat temu.
Jakoś na lekcjach historii nie spotkałem się z tym, że Saladyna nazwano mordercą a jakiegoś cesarza lub wodza rzymskiego rzeźnikiem...
Już dawno stwierdzono, że osoba mająca na sumieniu miliony/tysiące jest lepiej traktowana, niż np. seryjny morderca (np. 10 osób).