SJP
*
SŁOWNIK SJP

X

pieniście

dopuszczalne w grach (i)

pienisty

pokryty warstwą piany, pełen piany lub łatwo pieniący się


KOMENTARZE

djkoalar # 2006-06-22

Powinno zostać wrzucone pod pienisty wraz z odmianą niepieniście.

jaca555 # 2006-06-23

No właśnie! :P

ppianista # 2006-06-23

Meg sie zaczyna kłopotać w tym całym dodawaniu... Greenpoint też! Dlaczego została dwa razy wpisana odmiana 'księżuniu' w haśle 'księżunio'? Może przydałaby sie wymiana tych naszych kochanych opków!

meg # 2006-06-23

zauwaz drogi pianisto, ze to flaga U błędnie generuje podwójną odmianę i przy dodawaniu słowa mozna tego po prostu nie zauważyć

wystarczy zwrocic operatorom uwage na taki blad a od razu zostanie poprawiony ... Twoje kąśliwe uwagi pod adresem operatorow chyba nie sa do tego potrzebne

djkoalar # 2006-06-23

Hm, a niepieniście dalej nie ma...

ppianista # 2006-06-23

..ale mi pojechała!

ppianista # 2006-06-23

...tak czy inaczej nie za bardzo wiem jak flaga U może cokolwiek generować! Ponoć ma generować podwójną odmianę, ale tego mimo wszytsko też za bardzo nie rozumiem!

W końcu mam prawo nie rozumieć! Nie jestem opkiem, czy jak tam opki wolą - operatorem... A dla meg jeszcze jedna uwaga! Jak coś tłumaczysz, to tłumacz to tak, aby większość to rozumiała...

...pozdrawaim jednocześnie!

~gosc # 2006-06-23

Meg, no i zwrócono Ci uwagę na to, że "księżuniu" występuje dwa razy, co skomentowałaś sformułowaniem (pomijam kąśliwe uwagi)"wystarczy zwrocic operatorom uwage na taki blad a od razu zostanie poprawiony ... " i został poprawiony przez Ciebie? Zajmujesz się wyłącznie wygodnymi dla Ciebie odpowiedziami, które niestety nieszczególnie Ci wychodzą, biorąc pod uwagę efektywność Twego działania jako operatora literaków. I nie odpisuj na ten post zaczynając od słów 'drogi niepodpisany gościu', bo to pachnie 'taniochą' ;-)

porti # 2006-06-23

I generalna uwaga: operatorzy literaków reagują na wątpliwości ujawniane w Komentarzach tylko wtedy, gdy im to odpowiada, ignorując oczywiste argumenty zgłaszających te wątpliwości, gdy nie mają bladego pojęcia co z tym g... zrobić. Zaufanie do własnej niewiedzy (czyli wiedzy sensu stricte słownikowej) przeważa nad sensownością argumentów oponentów. Odnoszę wrażenie, że zgłaszanie jakichkolwiek rzeczowych argumentów traktowane jest (zwłaszcza przez meg, a ignorowane przez scaevusa) jako atak na ich projekt. Nobody is perfect mister meg... and miss scaevus;-)
~gosc 19:14

porti # 2006-06-23

I nie będzie 'drogiego niepodpisanego gościa' :-)

djkoalar # 2006-06-23

W tym wypadku tak działa flaga na wszystkie rzeczowniki na -unio, tworząc drugi raz -uniu miast -uniowi. Lepiej to wygląda, kiedy dopisana ręcznie jest jedna odmiana, a nie cztery. Flagi poprawić może tylko Maf i nie ma potrzeby zmian dla kilku wyrazów.
Generalna uwaga: jak już się przypieprzać to do czegoś konkretnego, a nie takich technicznych błahostek.

porti # 2006-06-23

Generalna uwaga: jak operator coś oświadcza to powinien stosować się do własnego zobowiązania, a nie składać obietnice bez pokrycia. Jak sie przypieprzać? Proszę mi wskazać odpowiedzi operatorów na pytania postawione w Komentarzach do haseł:
niemierzalnie
nienaruszenie
nieradiofonicznie
nieprzymuszenie
nieskomplikowanie
niesylabicznie.
I jak operatorzy odpowiedzieli na argumenty przeciw hasłu "poźgać"? Po cichu, po wielu dniach dochodzenia do wniosku, że jednak maczu zrobił ich w ciula.
PS Koalar... przypominam Ci o Twoich wypowiedziach pod hasłem "bmw","disy" na przykład. Nie bądź za, a nawet przeciw. Bądź konsekwentny.

djkoalar # 2006-06-23

Z wypowiedzi Greena pod niemierzalnie wywnioskowałem, że zajmie się tymi słowami, gdy będzie mógł.
Poźgać nie będę komentował, sprawa zakończona.
Przeczytaj sobie mój ostatni komentarz pod bmw, może znasz powiedzenie o krowie i poglądach? Zresztą tłumaczyłem Ci już kiedyś, co sądzę o bmw, przeczytawszy ZDS Scrabble, zanim definicja skrótu pojawiła się w naszym ZDS-ie.
Disy to akurat typowy przykład potwierdzający tezę, że niektórzy operatorzy są niereformowalni, tu akurat zachęcam do wrzutów na konto złych operatorów.

porti # 2006-06-23

Z wypowiedzi Greena ja wywnioskowałem, że NIE zajmie się tymi słowami, gdyż to nie podlega Jego kompetencjom (czyim zatem?).
Drobiazg+drobiazg=szczegół techniczny?
Niech żyje dismeg i disscaevus! Albo disameg i disascaevus!
PS.1 Definicja skrótu wg mnie dalej jest idiotyczna, bo sporządzona na użytek wyeliminowania takich curiozów jak "bmw" i "htmlowski", a nie na użytek zwykłego gracza, czy też po prostu osoby chcącej poznać zasady języka polskiego.
PS.2 Dziękuję za odpowiedzi (choć pytania nie były skierowane do Ciebie). Zmieniam tylko wtedy poglądy, gdy ktoś przedstawi lepsze argumenty niż moje (tu się chyba zgadzamy). Pozdrawiam

ppianista # 2006-06-23

"...jak już się przypieprzać to do czegoś konkretnego, a nie takich technicznych błahostek"... Widać Koalar nie wszyscy rozumują tak, jak Ty! Jedną z takich osób jestem ja i uważam, że dla jednych to będzie 'błahostka', a dla innych nie!

djkoalar # 2006-06-23

Cóż, może nie wiesz, czym ważnym zajmuje się teraz Green, ale nie widzę tam nic o kompetencjach.
ZDS to nie zasady języka polskiego, a zasady dopuszczalności słów oparte na zasadach języka polskiego. Definicja skrótu jest na potrzeby literaków, czyli zwykłego gracza. Wypadałoby ją dopracować, aby słowa typu MON nie budziły zastrzeżeń, ale lepsza obecna definicja skrótu niż żadna.
Nie wiem, które pytania nie były skierowane do mnie, ale proszę, nie ma za co.

Pianisto, jesteś osobą nową, więc traktuję Twoje wypowiedzi z przymrużeniem oka, jednakowoż na przyszłość staraj się kulturalniej pytać o rzeczy, których nie rozumiesz, miast przypieprzać się do pracy operatorów. I nie krzycz.

ppianista # 2006-06-23

Postaram się następnym razem opanować i nie krzyczeć... ale obiecaj, że będziesz milczeć, kiedy będziesz do mnie mówić... ;)

~gosc # 2006-06-23

3 grosze: względne prawo do krytykowania ludzi zajmujących się słownikiem mają ci, którzy pracują bądź pracowali przy podobnym projekcie. Drodzy krytykanci ;) starajcie się pisać na temat słownika. Posty typu "bo meg zrobiła to, a greenpoint tamto" również pachną taniochą.

niepodpisany gość

jaskiniar # 2006-06-23

czy można prosić o sprecyzowanie zwrotu: "ci, którzy pracują bądź pracowali przy podobnym projekcie"?
bo i tak coś mi to ograniczeniem swobód pachnie... ;)) :))

~gosc # 2006-06-23

:) OK. Może inaczej. Jeśli nigdy nie siedziałeś za kółkiem, nie pouczaj kierowcy. A jeśli nie siedziałeś za kółkiem, ale przeczytałeś pięć opracowań teoretycznych na temat "Jak prowadzić", krytykuj jazdę, a nie kierowcę. Kierowca ma większe doświadczenie. Nawet jeśli ma braki w wiedzy teoretycznej. Czyli: konstruktywna krytyka powinna dotyczyć problemów a nie osób (teraz lepiej? :)

niepodpisany gość

jaskiniar # 2006-06-24

No cóż - sporo racji.
Ale - ponieważ SA jest chyba - jak na razie - jedynym takim projektem - a Operatorów - czyli pracujących przy projekcie jest czworo - to właściwie nikt inny nie ma "prawa" do krytyki?.
To taki bardziej demagogiczny wniosek...
Zresztą - nie zauważyłem to "osobistej" krytyki. Pomijam okazyjne wypowiedzi użytkowników SA "zdenerwowanych" takim lub innym zapisem. Dosyć wąskie grono "recenzentów" raczej odnosi się do meritum spraw. Poddawane są w wątpliwość poszczególne definicje lub zasadność obecności albo brak jakiegoś słowa.
Poza tym - niewielu jest językoznawców amatorów - i Opowie z racji pracy przy SA tak od razu wybitnymi językoznawcami się nie stają. Bo chyba nie są oni (Opowie i Pomocnicy) dyplomowanymi językoznawcami czy polonistami?

Krytyka jazdy - jest jednocześnie krytyką kierowcy - bo to on prowadzi pojazd. Poczytaj uważnie dyskusje - z reguły dotyczy problemów (a tylko czasem osobistych powodów ich unikania przez Opów...:) )
pozdrawiam

jaskiniar # 2006-06-24

ATPO - w jaki sposób chciałbyś zweryfikować doświadczenie "krytykantów"? Na podstawie oświadczeń woli? Deklaracji słownych typu "daję słowo, nawet słowo honoru"?

Jeśli masz wątpliwości - sam weryfikuj. W SA podawane jest znaczenie słowa - powinno być ze źródłem (znaczenia i słowa). "Krytykant" podaje inne "podpierając" się innym źródłem. To wszystko jest do weryfikacji we własnym zakresie. Tylko trzeba chcieć...

meg # 2006-06-24

drogi podpisany i niepodpisany porti

1. nie poprawilam odmiany pod "księżunio" bo planowalam poprosic mafa o zmianę dzialania flagi, zeby rowniez w innych podobnych przypadkach uniknąc problemu...ale prosisz - masz...dopoki dzialanie flagi nie bedzie poprawione, masz dopisaną ręcznie poprawna odmianę slowa "księżunio"
moze sie tez okazac, ze poprawienie dzialania flagi nie jest sprawa prostą i wtedy, po wylapaniu wszystkich takich slow, ich odmiana zostanie poprawiona ręcznie

2. nie mam obowiazku odpowiadania na kazdy komentarz...odpowiadam wtedy kiedy mam chwilke czasu i odrobine ochoty, lub gdy slowa sa kierowane do mnie...i pozwolisz, ze bede odpowiadac zaczynajac post tak jak mi sie podoba, bo nie bardzo mnie obchodzi co Ci pachnie "taniochą"
co nie zmienia faktu, ze wszystkie komentarze mniej i bardziej powazne oraz te calkiem niepowazne sa przez operatorow czytane i brane pod uwage

3. co do slow "niemierzalnie" i innych, o ktore pytasz, jakiekolwiek zmiany nastapia dopiero wtedy, kiedy przegrzebiemy wszystkie dostepne slowniki i bedziemy pewni tego czy brak wymienionym przez Ciebie haslom przeczenia czy tez nie

i pojecia nie mam, jak z wypowiedzi greena wyciagnales wniosek, ze sie nimi nie zajmie i ze nie ma do tego kompetencji :P

4. co do "poźgać" to chyba snujesz tu jakąś teorię spiskową...te 'wiele dni', o ktorych piszesz potrzebne byly do przeszukania dostepnych slownikow i sprawdzenia, czy wystepuje tam haslo...a nie do 'dochodzenia do wniosku, że jednak maczu zrobił ich w ciula'
i chyba nie spodziewasz sie transparentow na budynkach i informacji w prasie, ze oto ze slownika alternatywnego usunieto takie czy inne slowo?
'po cichu' czyli tak samo jak to robimy przy okazji innych zglaszanych bledow zwyczajnie poprawiamy bląd...informacje o zmianach zawsze sa widoczne pod adresem: http://www.kurnik.pl/slownik/zm.phtml


5. jasne, ze definicja skrotu zostala stworzona na potrzeby zasad slownika...mysle tez, ze osoba chcaca poznawac zasady jezyka polskiego nie bedzie zaczynala od zaglebiania sie w reguly naszego slownika, a jesli nawet cos ją zaniepokoi w takim a nie innym ujeciu tego co nazywamy na nasze potrzeby skrotem, to z pewnoscia poszuka wyjasnien w opracowaniach naukowych
jak slusznie podkreslil koalar: "ZDS to nie zasady języka polskiego, a zasady dopuszczalności słów oparte na zasadach języka polskiego"

6. pomijam milczeniem wszelkie osobiste wycieczki pod adresem moim i innych operatorow

porti # 2006-06-24

do meg:
1. "wystarczy zwrocic operatorom uwage na taki blad a od razu zostanie poprawiony ..." został poprawiony? nie, koniec, kropka.
2+3. Pozwalam Ci zaczynać odpowiedzi, jak sobie życzysz.... byleby jakiekolwiek odpowiedzi były, typu "sprawdzimy". Pisałem już o tym: jak się wprowadza słowo podstawowe to należy wprowadzać słowa pochodne, albo sprawdzać czy wprowadzane słowo przypadkiem nie jest słowem JUŻ pochodnym. i wybacz, ale po wieloletnich doświadczeniach śmiem twierdzić, że odpowiadasz wtedy, gdy Ci to odpowiada, a nie tylko wtedy gdy masz czas albo ochotę... Przykro mi z tego powodu.
4. To żarty, i dobrze o tym wiesz. Maczu przyznał, że na swoją odpowiedzialność wprowadził to słowo do OSPS-u, mając świadomość, że nie znalazł go w żadnym ze słowników. To po cholerę te pseudożmudne jak twierdzisz poszukiwania czegoś czego nie ma? Ja to osądzam jako niechęć do przyznania się, że zrzynacie z OSPS-u.
5. Osoba chcąca poznawać GŁĘBSZE tajemnice języka polskiego będzie z pewnością zszokowana definicją skrótu, zawartą zarówno w ZDS-ie PFS-u, jak i literaków. Trzy pytania: skrótem od jakiego sowa jest wyrażenie "abc"? Skrótem od jakiego słowa jest wyrażenie "htmlowski". Skrótem od jakiego słowa jest "bmw" (tylko nie mylić z BMW!)?
6. pomijam milczeniem brak reakcji nawet przez prowokację operatorów do odpowiedzi na krępujące ich pytania.

PS Uwagi do gościa: nie mam prawa jazdy. Czy to oznacza, że nie mogę kierowcy meg oskarżyć o przekroczenie prędkości, scaevusa o jazdę po lewej stronie jezdni, a greena o jeżdżenie po spożyciu alkoholu w ilości ponad 2%% w wydychanym powietrzu?

meg # 2006-06-24

wiadomo do kogo:
1. tego rodzaju blad w niczym nie przeszkadza w czasie gry...obecnosc w slowniku "księżuniu" nawet dwa razy nie jest jakims brakiem czy przeinaczeniem ...to tylko drobny problem techniczny, ktory jak pisalam, planowalam usunać globalnie a nie tylko przy tym jednym hasle i dlatego nie zostal poprawiony od razu

wiec moze przestan czepiac sie dla samego czepiania

2. od polnocy do tej chwili w komentarzach wpisano 53 posty... wydaje Ci sie, ze operatorzy beda odpowiadali na kazdy? nawet jednym slowem: "sprawdzimy"?

chyba dla wszystkich formuła tego specyficznego forum jest jasna: gracze zglaszaja uwagi a operatorzy, biorac je pod uwage, zmieniaja cos lub nie w slowniku

po raz nei wiem juz ktory powtorze, ze wszystkie komentarze sa przez operatorow czytane i brane pod uwage

3. "Pisałem już o tym: jak się wprowadza słowo podstawowe to należy wprowadzać słowa pochodne, albo sprawdzać czy wprowadzane słowo przypadkiem nie jest słowem JUŻ pochodnym" - nie bardzo rozumiem o co chodzi, bo wlasnie tak robimy

wiecej problemow jest ze slowami ktore, albo sa w slowniku od samego poczatku a nie zostaly zweryfikowane, albo znalazly sie w slowniku poprzez automatyczne dzialania na pewnych grupach slow...ale tu Twoje dobre rady nie na wiele sie zdaja:P

4. DŹGAĆ-ŹGAĆ-ŻGAĆ sa to slowa rownoznaczne, slowniki notuja: PODŹGAĆ wiec wlasciwie analogicznie mozna uzywac tez slow: POŹGAĆ i POŻGAĆ
doskonale wiem co przyznal Maczu, a Ty doskonale wiesz, ze do kanonu slownikow OSPS nie wchodza slowniki, ktore dopuszczamy u nas i "pseudożmudne /.../ poszukiwania czegoś czego nie ma" polegaly na przejrzeniu tych wlasnie slownikow...a ze trwalo to troche (bo w momencie pojawienia sie tej sprawy na forum akurat nie wszyscy operatorzy byli obecni) to juz wg Ciebie powod do uszczypliwych uwag? i wyciagania znow sprawy, ktora jak widac juz dawno zostala zakonczona?

5. mysle, ze "Osoba chcąca poznawać GŁĘBSZE tajemnice języka polskiego" bedzie rownie zaszokowana tym, ze terminy: skrot i skrotowiec sa roznie definiowane w slownikach, podrecznikach i opracowaniach naukowych, kazdy nieomal autor slownika, czy opracowania rozmaicie wyznacza zakresy znaczeniowe obu slow...a czesto laczy sie je w jedno (co juz nie raz tlumaczylam Ci dosyc obszernie)

6. zwykle prowokacje odnosza odwrotny skutek

PS jezdzimy zgodnie z przepisami: ani nie przekraczmy predkosci ani nie jezdzimy lewa strona jezdni ani tym bardziej po spozyciu alkoholu:P

kuszelas # 2006-06-24

Niestety - ale to demagogia w klasycznym stylu:
"2. od polnocy do tej chwili w komentarzach wpisano 53 posty... wydaje Ci sie, ze operatorzy beda odpowiadali na kazdy? nawet jednym slowem: "sprawdzimy"?
chyba dla wszystkich formuła tego specyficznego forum jest jasna: gracze zglaszaja uwagi a operatorzy, biorac je pod uwage, zmieniaja cos lub nie w slowniku
po raz nei wiem juz ktory powtorze, ze wszystkie komentarze sa przez operatorow czytane i brane pod uwage"
Komentarz równie demagogiczny:
Ile z tych 53 listów "wymagało" komentarza? 10%? 20%? niechby i 50% a nawet i 100% - to niecałe 5 odpowiedzi na godzinę...
słowo "sprawdzimy" pisze się - stukając jednym palcem - około 5 sekund. Czyli Op musieliby poświęcić powiedzmy 1 minutę na godzinę ze swego niezwykle cennego czasu na takie odpowiedzi...Koszmar i nawał roboty...

Niestety - praktyka "dnia codziennego na SA" nie przekonuje ani przypadkowych dyskutantów, ani tym bardziej dyskutantów częściej odwiedzjących forum o tym, że: "ze wszystkie komentarze sa przez operatorow czytane i brane pod uwage"
Raczej skłaniałbym się do twierdzenia, że (poza ostatnimi, a nawet i wcześniejszymi działaniami dj_koalara) reakcję merytoryczną Opów - i kontakt z Nimi trzeba nieomal wyszarpać...

pozdrawiam

kuszelas # 2006-06-24

PS - wiem że dj_koalar NIE JEST Opem :)
Ale bardzo często wyręcza ich w robocie i to całkiem sprawnie...:)

djkoalar # 2006-06-24

A wszystko przez niewinne:
Powinno zostać wrzucone pod pienisty wraz z odmianą niepieniście.
:DJ

o_wlos_od_piwa # 2006-06-25

Meg: "nie mam obowiazku odpowiadania na kazdy komentarz...odpowiadam wtedy kiedy mam chwilke czasu i odrobine ochoty, lub gdy slowa sa kierowane do mnie."'"po cichu' czyli tak samo jak to robimy przy okazji innych zglaszanych bledow zwyczajnie poprawiamy bląd...informacje o zmianach zawsze sa widoczne pod adresem: http://www.kurnik.pl/slownik/zm.phtml"
Meg, pierwszy cytat to zupełny brak profesjonalizmu. Wyobrażasz sobie, że pracownik banku odpowiada klientowi na pytanie o kredyt np w funtach angolskich: "odpowiem, kiedy będę miał chwilkę czasu, albo mi przyjdzie ochota?". Jeśli tak robisz to przynajmniej nie krzycz o tym głośno!!
Nie poprawiacie - jest tu mnóstwo uwag, jeśli komuś by się chciało przejrzec strony komentarzy, które tkwią od 2, 3 lat i dalej bez poprawy. Ot chocby zrzęda. Dalej to mi się nie chce patrzec, ale mnie może się nie chciec w przeciwieństwie do Ciebie. No to się trzymaj faktów! Pozdrawiam i służę szklanką piwa:)

meg # 2006-06-25

do o_wlos_od_piwa:

roznica polega tylko na tym, ze ja nie jestem pracownikiem banku a ci, ktorzy komentuja nasz slownik nie wystepuja w roli klientow banku...wyjasnilam juz wczesnej na jakich zasadach dziala to forum

przy slowie "zrzęda" nie brakuje zadnej formy gramatycznej, gracze nie sa wiec pokrzywdzeni
wczesniej, kiedy nie bylo mozliwosci wpisywania definicji, taki podzial, o ktorym piszesz w ogole nie byl potrzebny...teraz faktycznie staramy sie uporzadkowac hasla, ale nie ma to w ogole wplywu na grę

~gosc # 2006-06-25

"Rozwojem słownika zajmuje się kilka osób związanych z grami słownymi (aktualnie: cfalek, greenpoint, meg, scaevus). "

znaczy się - zajmują się kiedy im się chce i w zakresie w jakim im się chce, żadnej odpowiedzalności i obowiązków a praw i władzy co niemiara?
może ten zapis zmienić należy?

o_wlos_od_piwa # 2006-06-25

mówiąc bank szło o jakikolwiek projekt i profesjonalizm:)) Taka, jednak dla Ciebie za daleko posunięta, przenośnia. Może trzeba było prościej?
Owszem, wyjaśniłaś zasady działania forum: wy sobie piszcie, a my odpowiemy albo nie - jak będziemy chcieli albo nie chcieli. Wasz projekt - wasze prawo. Tylko w zasadach określcie to jasno.

"przy slowie "zrzęda" nie brakuje zadnej formy gramatycznej, gracze nie sa wiec pokrzywdzeni wczesniej, kiedy nie bylo mozliwosci wpisywania definicji, taki podzial, o ktorym piszesz w ogole nie byl potrzebny...teraz faktycznie staramy sie uporzadkowac hasla, ale nie ma to w ogole wplywu na grę" - no wreszcie jasno napisałas, ze ten słownik służy tylko do gry w literaki, więc konsekwentnie wykreśl wszystko o " języku polskim, sprawdzaniu, poprawności itp" we wstępie do projektu. Zresztą obserwacja jest jedna: ten projekt to przepisywanie słów z innych słowników, więc jakby techniczna sprawa.
No i źle poprawiona zrzęda - tylko tych zrzędów (zrzęd raz wykreśl)
No i jeszcze sierota np:) no i w ogóle to epiceny tutaj to jeden wielki chaos:) pozfrawiam

meg # 2006-06-25

1. jesli chodzi o Twoje jakze daleko posuniete przenosnie sadze, ze malo ktory pracownik banku informujacy klientow o kredytach w funtach angielskich wklada w swoja prace tyle zaangazowania i serca ile wkladaja w prace nad slownikiem operatorzy

i bardzo prosze nie przeinaczaj moich slow o zasadach dzialania forum, ja napisalam tylko, ze komentarze do slownika zostaly wprowadzone po to, zeby gracze mogli zglosic wylapane bledy, braki poszczegolnych slow, poczatkowo nawet podac innym graczom znaczenie albo pochodzenie slowa...operatorzy czytaja te wszystkie uwagi, poszukuja zgloszonych slow w dopuszczalnych slownikach, uzupelniaja zrodla lub czasem definicje... i nie wydaje mi sie konieczne odpisywanie na wszystkie posty i zgloszenia
odpowiadam za to na wszelkie maile, ktore sa do mnie kierowane w sprawach slownikowych

2. nie bardzo wiem o co chodzi w Twoim drugim zdaniu...masz formę 'zrzędów' i 'zrzęd' mozesz sprawdzic poprawnosc ortograficzna obu tych slow w naszym slowniku i nie bardzo rozumiem co mi kazesz wykreslac

3. "zrzęda" jest poprawiona jak nalezy...zerknij raz jeszcze do jakiegokolwiek slownika...i nie kaz mi znow czegos wykreslac:P

~gosc # 2006-06-26

"mozesz sprawdzic poprawnosc ortograficzna obu tych slow w naszym slowniku "

to są chyba dwie sprzeczne sprawy - SA i poprawność ortograficzna czy gramatyczna słów dopuszczonych do gry!!!
jak również poprawność ortograficzna wypowiedzi niektórych Opów

porti # 2006-06-26

Droga podpisana meg ;-)
ad.3 z 2006-06-24 do mnie: słowa niemierzalnie, nienaruszenie, nieradiofonicznie, nieprzymuszenie, nieskomplikowanie, niesylabicznie nie są słowami istniejącymi od początku słownika, ani też nie zostały wygenerowane automatycznie. Zostały wprowadzone ręcznie niedawno, bez oglądania się na to, czy przypadkiem nie są już pochodnymi (np. niemierzalnie-mierzalnie), ani też nie zadbano o to, by (przynajmniej póki co) wprowadzić odmiany (w tym przypadku przeczenia, np. niemierzalnie-nieniemierzalnie). Stoi to w jaskrawej sprzeczności z tym co napisałaś w p.3 swej odpowiedzi... Słowo "nieradiofonicznie" zostało wprowadzone do słownika co najmniej 26.11.2005 bez adnotacji 'ndm' choć na razie ndm.
Resztę ad-ów sobie darujmy, bo dyskusja staje się bezprzedmiotowa, ja jak zwykle zostanę przy, tak jak i Ty...
Z jednym może tylko komentarzem: nie czepiam się dla samego czepiania, chodziło mi jak zwykle o konsekwencję w działaniu (w tym odpowiadaniu na komentarze) bądź w braku działania... Jeśli odbierasz to inaczej, to przepraszam, może się nie dość precyzyjnie wyrażam, zwalę to na upał ;-)

~gosc # 2006-06-26

zrzęda jest poprawiona jak nie należy, zerkam do słownika:)) i albo Podracki, Dunaj, Doroszewski się mylą albo Ty! Nie mnie to rozstrzygac, chociaż jak mogę kazac (dzięki stokrotne Meg za te słowa:)))), to jednak wykreślaj, pozdrawiam

meg # 2006-06-27

naucz sie najpierw prosze czytac slowniki...jesli juz zabierasz sie za rozkazywanie

Podracki - "Wielki slownik ortograficzno-fleksyjny"
dwa osobne hasla:

zrzęda - ~/dach, ~/da/mi, ~/dą, ~/dę, ~/do, ~/dom, ~/dów (a. zrzęd), ~/dy, ~/dzie MO

zrzęda - ~/dach, ~/da/mi, ~/dą, ~/dę, ~/do, ~/dom, ~/dy, ~/dzie, zrzęd <o kobiecie>

Karpowicz - "Slownik ortograficzny jezyka polskiego"
dwa osobne hasla:

zrzęda - ekspresyw. (kobieta) C. zrzędzie; zrzędy, zrzęd

zrzęda - ekspresyw. (mężczyzna) C. zrzędzie; zrzędy, zrzędów a. nmos. zrzęd

Doroszewski - "Slownik poprawnej polszczyzny"

zrzęda - m a. ż odm. jak ż IV, M. ten a. ta zrzęda (także o mężczyznach), lm M. te zrzędy, D. zrzędów (tylko o mężczyznach)a. zrzęd, B. tych zrzędów (tylko o meżczyznach) a. te zrzędy: Był nieznośnym a. nieznośną zrzędą. Czy widziałeś tego starego a. tę starą zrzędę?

Dubisz - "Uniwersalny slownik jezyka polskiego"

zrzęda - ksiażk. <<osoba, która ciągle zrzędzi; tetryk>> Nieznośna (nieznośny)zrzęda.
ż a. m odm. jak ż IV, CMs. ~dzie; lm MB. ~dy, D. ~ęd (także DB. ~dów - o grupie mężczyzn lub mężczyzn i kobiet)

Szymczak - "Slownik jezyka polskiego"
http://sjp.pwn.pl/slowo.php?co=zrz%EAda

zrzęda ż a. m odm. jak ż IV, CMs. ~ędzie; lm MB. ~dy, D. zrzęd (także DB. ~dów - tylko o mężczyznach)
pot. <<osoba, która ciągle zrzędzi, gderze>>
Nieznośny, nieznośna zrzęda.

Polański - "Nowy slownik ortograficzny"
http://so.pwn.pl/slowo.php?co=zrz%EAda

zrzęda -ędzie, -ędę; -ędy, -ęd (a. -ędów - tylko o mężczyznach)

o_wlos_od_piwa # 2006-06-27

o jeszcze nie koniec:)
Rzeczywiście Meg, już wierzę, że coś sprawdzasz:))Proszę przyjąc głębokie, najgłębsze przeprosiny:)) To była "taniocha", rzeczywiście, ale do bulteriera mi daleko, musisz przyznac. Przepraszam:))

~gosc # 2006-06-27

Markowski, Wielki Słownik Ortograficzny tylko tych zrzędów, nie ma albo albo

porti # 2006-06-29

porti: Pisałem już o tym: jak się wprowadza słowo podstawowe to należy wprowadzać słowa pochodne, albo sprawdzać czy wprowadzane słowo przypadkiem nie jest słowem JUŻ pochodnym
meg: nie bardzo rozumiem o co chodzi, bo wlasnie tak robimy
wiecej problemow jest ze slowami ktore, albo sa w slowniku od samego poczatku a nie zostaly zweryfikowane, albo znalazly sie w slowniku poprzez automatyczne dzialania na pewnych grupach slow...ale tu Twoje dobre rady nie na wiele sie zdaja:P

Teraz ja dziś: po raz trzeci proszę uprzejmie o rozpatrzenie uwag związanych z hasłami "niemierzalnie, nienaruszenie, nieradiofonicznie, nieprzymuszenie, nieskomplikowanie, niesylabicznie". Do tej pory nie spotkałem się z żadną reakcją ze strony operatorów. "Bo własnie tak robimy"? Z poważaniem
porti