pilotażowy

a co z odcinkiem pilotażowym serialu? =)

nie widzę związku.

Z czym? Możesz pogłębić swą myśl? (Bo ja też nie widzę związku - z definicją). =)

"Bo ja też nie widzę..."

Przedtem: "Z czym?"

Aha... Czyli najpierw się pytasz, a następnie sam sobie odpowiadasz. Super!

>> Super!
Też tak myślę. =]

jesteś żałosny.

oczywiście, dzięki temu ludziska mnie bardzo żałują i wszystko robią za mnie, a ja mogę się lenić i pisać tu głupoty =]

"a co z odcinkiem pilotażowym serialu? =)"
Właśnie. Oraz ogólnie z czymś wykonanym na próbę?
http://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/pilotowy-czy-b-pilotazowy-b;3166.html
Nawiązując do pytania, które zadałeś pod słowem pilotaż, jeśli "pilotażowy" to powiązany z pilotażem, to wyprodukowanie bądź wyemitowanie pilotażowego odcinka serialu jest pilotażem :)

@gość
Czyżbyś należał do gatunku misiów o bardzo małym rozumku?

Pilotażowy jest synonimem prototypowy, który zaś majaczy wyraz o takim samo znaczeniu. Toteż stwierdzam, iż fanmirnala się myli. To tak, jakby brakowało ci choćby odrobiny samokrytycyzmu.
Twoje rozumowanie jest również błędne, albowiem usiłujesz zamknąć pilotaż w ramach czasowych. Zakładając adwersarz pilotażu niepojętego, zamykanie go w jakichkolwiek znanych ramach jest błędem. To, że ty czegoś nie znasz, nie oznacza, iż jest to jest niepoprawne. Chyba że bawi cię twoja własna niewiedza. Albo jesteś tępym mieszczuchem, albo niedouczonym dzieciakiem.

Pozdrawiam, miś o bardzo małym rozumku.

Pijanyś? Bo to jakiś bełkot. W ogóle nie rozumiesz o co nam chodzi i prawisz coś od rzeczy.

Stara metoda wichrzycieli internetowych: Jak nie potrafisz obronić swych racji, poniżaj oponenta.

W normalnych warunkach zrobiłbyś gościowi pokaźną korektę, nie szczędząc mu przy tym cierpkich słów. No, ale cóż, ponieważ czepił się fanamirnala, to tobie w to graj. To jest właśnie hipokryzja. =P
Swoją drogą jakich racji? W tym sęk, że tu żadnego konkretnego stanowiska (ani nawet konkretnego tematu) nie było, więc też nie było czego bronić. A tym bardziej przed czymś, co było - delikatnie mówiąc - dziwacznie napisane i na dodatek miało się nijak do naszej luźnej gadki. Puknij się w czoło, nawet czepiać się nie umiesz (sto razy lepsze by było, gdybyś po prostu napisał - "fm jest gupi")... =D