SJP
*
SŁOWNIK SJP

X

pohaniec

dopuszczalne w grach (i)

pohaniec

nędznik, niegodziwiec, nikczemnik


KOMENTARZE

kuszelas # 2006-02-01

chyba raczej "pogardliwie o wyznawcy islamu, poganinie (zwykle o Tatarze, Turku)"
Słownik wyrazów zapomnianych czyli słownictwo naszych lektur, PWN 2001, str. 276,
podobna definicja (aczkolwiek znacznie bardziej rozbudowana) ->Etymologiczny słownik języka polskiego PWN 2000, str. 677

proponuję uzupełnienie lub zmianę
pozdrawiam

kuszelas # 2006-02-02

Ponownie ośmielam się zwrócić uwagę na podane znaczenie tego słowa i ponownie proponuję zmianę lub uzupełnienie.

pozdrawiam

~gosc # 2010-02-21

slowo używane w utworach staroruskich, określenie ludów koczowniczych z terenow Rusi i okolicznych (np. połowcy, Krywczie wiatycze etc). wydzwięk pejoratywny. w tym kontekscie nie tylko muzłumanie.

~gosc # 2015-02-13

W Średniowieczu udawano się do Ziemi Świętej w celu nawracania pohańców, czyli wyznawców islamu, którzy zajmowali Ziemię Świętą. Podzielam więc opinię Kuszelasa.

przekorny # 2015-02-13

http://sjp.pwn.pl/doroszewski/pohaniec;5475746.html
http://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/skrewic-i-b-pohaniec-b;2349.html
I komu wierzyć? =) W każdym razie ja do tez etymologicznych* profesora Bańkowskiego podchodzę bardzo ostrożnie.

* bo to jego tezy (to nie znaczy, że muszą być błędne), profesor często odrzucał ustalenia badaczy języka (języków), a jego podejście do metodologii było dość lekkie.

fanmirnala # 2015-02-14

Zgadzam się, mam akurat słownik etymologiczny tego profesora i uważam, iż jest to jego radosna twórczość. Zresztą - jeśliby ktoś chciał bronić ów słownik, a nie daj Boże atakować mnie - mam tu ciekawy odsyłacz międzysieciowy: http://www.rjp.pan.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=393:opinia-doc-marii-wojtyy-wierzowskiej&catid=51:dyskusja-nad-qetymologicznym-sownikiem-jzyka-pol&Itemid=50
Kobieta jest (była) tylko docentem, lecz jednak specjalistą w swojej dziedzinie. Ponadto takich opinii znajdziemy wiele, słownik profesora Bankowskiego jest fajny, lecz bardziej realny jest słownik profesora Borysia.
W zasadzie zżymam się na oba słowniki etymologiczne, jeden autor pisze ze swadą i gorliwością, lecz wielokrotnie koszmarnie błądzi, drugi podaje suche fakty, a to jest nudne. Fakt, że wolę suche fakty, jednakowoż ten słownik jest za mały, a mnie etymologia bardzo interesuje...