Media często podają, że "auto potrąciło X, który zginął na miejscu". Jeśli ktoś ginie, to "potrącić" jest nazbyt eleganckim określeniem, wszak te osoby są najczęściej przejechane, nie zaś potrącone.

Przejechane, to wtedy, gdy - jak sama nazwa wskazuje - samochód taką osobę przejedzie (kołami), a jak przywali maską to - teoretycznie - potrącenie. Tyle, że jeżeli ze skutkiem śmiertelnym (lub będzie ciężkie zranienie), to bym tego tak nie nazwał (więc masz pewną rację). Chyba lepiej by było np. że auto staranowało/uderzyło "iksa". :)

Dzisiaj media pokazują potrąconego studenta, który odbity spada na jezdnię i przeżywa. I to było potrącenie, choć brutalne. Gdyby spadł na krawężnik, to mógłby zginąć albo pod auto z przeciwka. Jeszcze nigdy nie słyszałem, aby powiedziano wprost - "samochód przejechał przechodnia", a przecież policjant lub dziennikarz zwykle wie, na czym polegał ów wypadek. Moim zdaniem - media piszą o potrąceniu, choć w wielu przypadkach jest to przejechanie. Tak się przyjęło i nikt chyba nad tym się nie zastanawia, lecz to kłamstwo. Ciekawe, jak jest w innych językach.

Ongiś zimą pod autobus wpadła dziewczyna - pojazd najechał jej na nogi i w śnieżnej brei kierowca dawał a to do przodu, a to do tyłu i w końcu ją wydobyto. Jedna noga była zmasakrowana i ją amputowano. W kronikach podano 'autobus potrącił uczennicę'.

Media same sobie zaprzeczają, a dziennikarze raczej nie zdają sobie sprawy z dosłowności znaczenia 'potrącić'. Po prostu piszą 'potrącić' w znaczeniu 'przejechać' a nawet 'zmiażdżyć', bo nie wypada być drastycznym. Nawet pociągi potrącają pieszych, a możemy sobie wyobrazić skutki takiego potrącenia.

Dzisiaj TVN24 -
Osiemdziesięciokilkuletni mężczyzna zginął na skutek potrącenia na pasach. Do tragedii doszło na jednej z ulic w Szczecinie, gdzie pieszy wpadł pod przejeżdżający autobus. Potrącony przez autobus mężczyzna w stanie ciężki został przewieziony do szpitala. Niestety nie udało się go uratować, zmarł na skutek odniesionych obrażeń.

Proszę zwrócić uwagę na bezpośrednie sąsiedztwo dwóch przeczących sobie określeń - "...pieszy wpadł pod przejeżdżający autobus. Potrącony przez autobus..."