dopuszczalne w grach (i)
gniotąc przycisnąć; przydusić, przyprzeć
KOMENTARZE
Dzisiaj - "Jedna osoba została przygnieciona lawiną błotną". To jest możliwie?
duża osoba, mała lawina... czemu nie?
czy cieczą można być przygniecionym? galaretą, kisielem, miodem, smołą lejną?
a czy np. błoto pośniegowe cię zaleje, czy przygniecie?
W definicji <gniotąc przycisnąć> brzmi okropnie, bo nie ma gniecenia bez przyciśnięcia i odwrotnie. Niechaj prowadzący słównik nieco bardziej wysilą intelekt.
M176c / W
Do Pana M, drugi komentarz:
Czy porównuje Pan zsuwającej się jak lawina ze zbocza mieszaninę mokrej ziemi, kamieni, murawy, krzewów i wyrwanych z korzeniami mniejszych drzew do "galaretki, kiślu, miodu i lejnej smoły"?
Do Pana P.:
To samo pytanie w odniesieniu do "pośniegowego błota"?
Panowie, postrawaliście Wasze kolektywne rozumy? Te lawiny ziemne / osunięcia nawierzchni stoków zmiatają DOMY I SAMOCHODY, a Wy wspominacie miód i stopiony śnieg!!!
M176c / W
Cokolwiek nie powiemy na temat tego kataklizmu, to lawiny śnieżne, lawy wulkaniczne (roztopione) oraz lawiny błotne zachowują się jak ciecze i tak są ujmowane w modelach fizycznych. Lawina i błotna to lawina, natomiast czy zawierają w sobie kamienie lub krzewy, to całkiem inna sprawa - jedne zawierają (mniej lub więcej), inne nie. Lawina, pod. jak galareta, może udusić, można w niej utonąć, ale przygnieść? Przygnieść może sterta kamieni albo pojedynczy głaz, także drzewo, zarwany most, przewrócony mur, ale nie lawina.
Lejny beton z gruszki może zalać czy przygnieść? Przygnieść może gruszka, jeśli wypadnie z łożysk. Ławy fundamentowe są zalewane czy przygniatane?
Oj, postrawali, postrawali...
@marek176
Waszmość strzela na oślep. Błoto pośniegowe ma bardziej konsystencję stałą, zatem myślę, że prędzej można być nim przygniecionym niż zalanym (stąd moje pytanie). =]
Zapomnijmy o błocie pośniegowym, wszak chodzi o lawinę błotną; lawina błotna – gwałtownie przemieszczający się potok błotny.
W przypadku lawiny błotnej przygniecenie jest istotne, zalanie nie.
Chcesz przeforsować opinię, że to, co dotyczy jednej cieczy, dotyczy wszystkich. Skoro woda zalewa, to lawina błotna zalewa - twierdzisz. Idąc dalej tą drogą, należałoby stwierdzić, że skoro w wodzie można pływać kraulem, delfinem lub żabką, to można pływać kraulem, delfinem lub żabką i w lawinie błotnej. Spróbuj zatem popływać w masie lawiny błotnej (która cię tylko zaleje, a nie przygniecie) przed napisaniem kolejnej rewelacji.
O pływaniu, nurkowaniu i o żeglowaniu nic nie wspominałem, także o chorobie kesonowej w takiej lawinie, jedynie uważam, że zdanie "Jedna osoba została przygnieciona lawiną błotną" jest niefortunne i raczej nikt tak by nie napisał, bowiem "technicznie" nie jest to możliwe (chyba że taka lawina natarłaby na ścianę, która by przygniotła ofiarę, ale i wówczas dyskusyjne byłoby, czy to aby ta lawina przygniotła).