dopuszczalne w grach (i)
wulgarnie: uciekać
-
dopuszczalne w grach (i)
wulgaryzm o wielu znaczeniach, m.in.:
1. niszczyć, psuć, partaczyć;
2. zrzucać kogoś skądś
KOMENTARZE
dlaczego to jest dopuszczalne w grach
Spełnia ZDS, więc jest dopuszczalne w grach. A że wulgarne, to insza inszość - nikt nie każe Ci go używać poza planszą.
A, i napraw sobie klawisz "?", bo Ci się zaciął.
Wulgarne nie powinny spełniać. Dzieci grają i się demoralizują.
Być może, nie mnie to oceniać. Sugestie kieruj do twórcy Kurnika. Jeśli uzna je za zasadne, być może stworzy coś jak "literaki junior", w których wulgaryzmy będą zabronione.
Bez jaj. Kiedyś p. Gardynik warszawski przerabiał ten temat w scrabblach.
Ogólnie odrzucenie wulgaryzmów z gry brzmi okay.
Jednakże "schody" zaczynają się w kwestiach:
- co jest wulgaryzmem a co nie,
- kto ma być weryfikatorem i dlaczego akurat ten ktoś a nie ktoś inny.
Wbrew pozorom - pierwsza kwestia jest mocno dyskusyjna. Dla jednego coś (jakieś słowo) już jest wulgarne a dla drugiego zupełnie nie.
W przypadku słów oczywistych (chuj, kurwa itp.) nie ma sporu.
Ale jest cała masa słów synonimicznych, blisko i wieloznacznych, kojarzonych przez znaczące ilości ludzi z tym "tabu".
Dla przykładu - dupa - wiadomo, słowo niesalonowe.
Zatem czy zadek, tyłek, kuper też?
Damskie coś - wiadomo. Ale szpara, muszelka, kuciapka też?
"...Dzieci grają i się demoralizują."
Eeee, pojechałeś. Skoro grają to umieją czytać. Orzechy przeciw dolarom, że gra w grę słowną ich nie zdemoralizuje.
Z praktyki - te oczywiste wulgaryzmy stawia się rzadko, bez przesady.
W grze w literaki może kusić słowo "huj", zwłaszcza w początkowej fazie gry, gdy do zagospodarowania są granatowe premie (dodatkowy bonus to potencjalna przedłużka "C"). Jednakże U są chyba tylko dwa w zestawie.
Reasumując - jeśli tak dbasz o moralność dzieci - zainteresuj się dostępnością różnych treści z poziomu przeglądarki. Strony porno, czyli wulgarność wizualna są, moim zdaniem, znacznie silniejsze w oddziaływaniu na psychikę oglądającego.