dopuszczalne w grach (i) -
1. stać się nieobecnym;
2. stać się niewidocznym
KOMENTARZE
A może tak zniknąłem?
A czemu jest znikłem, niby? Jak np. kopłem nie ma?
Językoznawcy, jak się do tego odwołacie:
dosięgłem - dosięgnąłem
nawilgłem - nawilgnąłem
ostygłem - ostygnąłem
stygłem - stygnąłem
wystygłem - wystygnąłem
zawilgłem - zawilgnąłem
ciekłem - cieknąłem
miękłem - mięknąłem
mokłem - moknąłem
nadpękłem - nadpęknąłem
namiękłem - namięknąłem
namokłem - namoknąłem
nasiąkłem - nasiąknąłem
nikłem - niknąłem
odmiękłem - odmięknąłem
odmokłem - odmoknąłem
odwykłem - odwyknąłem
podmokłem - podmoknąłem
podsiąkłem - podsiąknąłem
pomilkłem - pomilknąłem
przeciekłem - przecieknąłem
przemiękłem - przemięknąłem
przemokłem - przemoknąłem
przesiąkłem - przesiąknąłem
przymilkłem - przymilknąłem
przywykłem - przywyknąłem
rozmiękłem - rozmięknąłem
rozmokłem - rozmoknąłem
rozpękłem - rozpęknąłem
siąkłem - siąknąłem
ściekłem - ścieknąłem
świerkłem - świerknąłem
umilkłem - umilknąłem
wciekłem - wcieknąłem
wsiąkłem - wsiąknąłem
wyciekłem - wycieknąłem
wylęgłem - wylęgnąłem (wylęgnąłem podkreśliło mi jako błąd, w SJP jest)
wymiękłem - wymięknąłem
wymokłem - wymoknąłem
wynikłem - wyniknąłem
wysiąkłem - wysiąknąłem
zamilkłem - zamilknąłem
zamokłem - zamoknąłem
zanikłem - zaniknąłem
zmiękłem - zmięknąłem
zmilkłem - zmilknąłem
zmokłem - zmoknąłem
znikłem - zniknąłem
zżółkłem - zżółknąłem
...
I jak się do tego odwołacie? Może to wyrazy podstawowe i skrócone? Dlaczego jest ich tak dużo? Dlaczego nie ma np. wyciągłem, kopłem, spadnąłem czy pęknąłem (jak nadpęknąłem jest)???
Językoznawców najwyraźniej brak. Pytanie ciekawe.
Dlatego je zadałem ;D
...ili...
biedny ten jezyk polski kaleczony przez "znikłem".... mnie tam zawsze uczono ze nie poszlem a poszedlem. A tu widac zniklem moze byc
Nie wiem co prawda, jaki związek z czymkolwiek ma forma "poszedłem", ale zgadzam się, że biedny jest ten język kaleczony przez człekopodobne istoty operujące kilkoma tysiącami słów oraz niewiedzące o istnieniu takich rzeczy jak interpunkcja, alty, controle itp. itd.
Kurczę, to jest faktycznie zagadkowe... Wypowie się jakiś profesjonalista?
Ale z tego, co widzę, to jest tutaj zasada, że czasowniki zakończone na "-knąć", "-gnąć", mogą być odmienione w czasie przeszłym na dwa sposoby, a reszty to nie dotyczy...
"Z tego, co widzę" to marna zasada. Lepszą jest "szukam informacji w wiarygodnych źródłach".
Ale jest to jednak dziwne, bo np. "parskłem" jest niedopuszczalne, a np. "trzasłem" tak...
Szukaj. ;) Kto szuka, nie błądzi.
Język Polski jest nieścisły, a dlaczego?
Bo to język naturalny! Sam się przez wieki kształtował i moim zdaniem sam winien się kształtować (bez zbędnych językoznawczych ograniczeń).
Do kościa powyżej!
Cytat częściowy: "Język Polski jest nieścisły, a dlaczego?
Bo to język naturalny! Sam się przez wieki kształtował i ...".
Skoro język polski jest wg gościa "językiem naturalnym ..." i "... SAM się przez wieki kształtował...", to byłoby miło wiedzieć w jakim oceanie lub w jakich jaskiniach on się chował, kształtując się SAMODZIELNIE przez wieki!
Co to będzie jak on wyjdzie na światło dzienne i wszyscy będziemy WRESZCIE mówic po polsku! Jak my się porozumiemy z tym samorozwijającym się językiem?
Marek / W-wa
wy tu gadu-gadu, ale wytłumaczy ktoś tę zasadę, o której mowa powyżej?
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=10185
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?szukaj=kwitn%B1%B3&kat=18
http://www.przelom.pl/porady-archiwum/2013_8_2895/Uciekac-i-uciec-a-nie-ucieknac/
Używaiąc hiperpoprawnego "TĘ" powinneś był także napisać:
"wytłómaczy"/"wytłomaczy"
A...i zapomniałeś o poprawnéy ortografyi...
Wracaiąc do tematu:
Podług Polszczyzny reformowanéy przez RJP, dwoiakość tych form koniugacyjnych nie została dokońca rozwikłana, wyęc zacni*, wyelicy* "profesórkowie" przekyeruią Cyebyę do słowników ---> które y tak sami piszą...
Podług Polszczyzny informalnéy, (nie skażonéy ingerencyami RJP), możesz sobye mówit', iak tylko zechcesz. To właśnie z ięzyka kolokwialnego wzięły syę formy: znikłem itp, (iak iam pisał wyżéy).
...Tak na końec: Trudno powjeďeć jakom polščyznom my muwimy, ale najważńejše jes to, že śe rozumjemy. xD
Obawiam się, że przynajmniej twój język pisany nie będzie dla wszystkich do końca zrozumiały. Zatem samowolka nie jest wskazana. =)
Tekst pisany podług ortografyi przedreformowéy sprzed 1900 roku, końcówka natomiast w alfabecie futurystyczno-fonetycznym ;)
to ja dodam, że są obie formy: błysłam i błysnęłam, a nie ma już błysłem...
rzeczywiście jest ciekłem-cieknąłem i ściekłem-ścieknąłem, a nie ma już ucieknąłem ani wścieknąłem się...