KOMENTARZE
Dociekam, żeby zrozumieć. Komu przeszkadzały te formy potencjalne aż do tego stopnia, żeby odebrać im prawo bytu? Nie można było ich po prostu nie dopuścić w grach?
Decyzja zwlaszcza zadziwiajaca w dobie dzender...
W jaki niby sposób odebrano im "prawo bytu"? I jaki konkretnie sens miałoby dalsze notowanie ich tutaj (i niedopuszczanie w grze), skoro powołano je do życia właśnie na użytek gry słownej?
Pisząc 'nie występuje w słowniku' zamiast 'forma potencjalna niedopuszczalna w grach'.
Form pierwszej i drugiej osoby liczby pojedynczej rodzaju nijakiego w czasie przeszłym nie powołano do życia na użytek gry słownej. Są to całkowicie logiczne formy.