SJP
*
SŁOWNIK SJP

X

żarówka

dopuszczalne w grach (i)

żarówka

hermetycznie zamknięta szklana bańka, kulistego kształtu, w której umieszczony jest drucik rozżarzający się pod wpływem prądu elektrycznego i dający światło


KOMENTARZE

bohrok # 2004-04-05

co to?

zabojcamafii # 2007-04-07

właśnie co to?

koalar # 2007-04-07

"UWAGA: nie przepisuj znaczeń z innych słowników."
Jeśli zobaczę jeszcze kilka przepisanych znaczeń, to usunę wszystkie hurtowo.

riza # 2007-10-06

to co świeci!!! gamonie!!

~gosc # 2008-07-31

a mieszkaniec miejscowości Żarówka

~gosc # 2018-10-29

Na Allegro można kupić tradycyjną ż. o mocy 100 W za kilkadziesiąt groszy. Co na to Unia? Gdyby PAD wiedział, to może by nie dyskutował o tych trad. ż.? Mógłby powiedzieć, że za 7 zł można podłączyć w zimny wieczór 10 ż. i mieć grzejnik 1000 W. A przy okazji jasno jak cholera!

~gosc # 2018-10-29

Def. - "hermetycznie zamknięta szklana bańka, kulistego kształtu, w której..." - jeśli nie są kuliste, to już nie są żarówki? Np. w kształcie płomienia? Czasami wydłuża się definicję, jednak popełniając merytoryczny błąd...

~gosc # 2018-10-29

Ten znowu o grzejnikach... Człowieku, temat został wyjaśniony rok temu pod "manipulacja", zostałeś w nim zmiażdżony przez Balansa, na cóż jeszcze chcesz się nad nim rozwodzić?

~gosc # 2018-10-29

Nie wiem kto kogo spostponował, ale facet słusznie twierdzi, że 10 100-watowych żarówek jest kilowatowym grzejnikiem i tu chyba nikt nie ma wątpliwości?

~gosc # 2018-10-29

**10 100-watowych żarówek jest kilowatowym grzejnikiem**
Życzę zatem powodzenia w ogrzewaniu się zimą przy 10 żarówkach, niech będą i 100-watowe.

balans # 2018-10-29

"Na Allegro można kupić tradycyjną ż. o mocy 100 W..."

W sklepach również. Jakiś czas temu kupowałem je w ogólnotechnicznym sklepie - dla zamaskowania miały nazwę = żarówki techniczne.

~gosc # 2018-10-30

"Życzę zatem powodzenia w ogrzewaniu się zimą" - co masz na myśli w aspekcie wypowiedzi gościa o tych żarówkach, zwłaszcza w aspekcie równości mocy 10 żarówek 100W = grzejnik 1000W?

balans # 2018-10-30

Odpowiem za gościa - nic specjalnego nie miał na myśli.
Po prostu życzy powodzenia i sukcesów w używaniu żarówek zamiast grzejnika. Dodałbym od siebie - trzeba z tym uważać, w końcu to urządzenia elektryczne a girlanda żarówek zasilanych 220 V~ stanowi pewne ryzyko dla ogrzewającego się.
Wiem, co piszę, mam aktualne do 2020 r. uprawnienia SEP.
Natomiast z "aspektem" najlepiej byłoby po prostu przespać się i po obudzeniu "dać se siana".

~gosc # 2018-10-30

zapewne chodzi o "bezstratne" żarówki ;)

balans # 2018-10-31

..uzupełnię - może przed snem lektura wątku "manipulacja" dobrze ci zrobi, poprawi nastrój, rozweseli, wyedukuje - masz wiele opcji do wyboru.
Pozdrawiam, białogardzki erudyta, prawie elektryk.

balans # 2018-10-31

"zapewne chodzi o "bezstratne" żarówki ;)"

Zapewne. Dla uparciucha istnieje tylko jedna przemiana energii - z jakiejkolwiek na cieplną, wszelkie inne energie - na przykład świetlna, kinetyczna, elektromagnetyczna fruwają sobie swobodnie w powietrzu wziąwszy się uprzednio znikąd. Oczywiście bezstratnie;-)
Pstryk palcami i ... mamy promienie X.
Ludzie są tak durni, że chodzą do gabinetów radiologicznych na prześwietlenia i wierzą, że ta maszyneria jest napędzana prądem elektrycznym. Oczywiście tutejszego mądrali nie da się tak łatwo zwieść.
On wie, że ten cały aparat rentgenowski to zakamuflowany grzejnik.
Natomiast gdyby naiwniacy zajrzeli za ścianę - zobaczyliby, że jakiś człowiek zawzięcie zasuwa wiosłami nadając wodzie ruch a z niej bierze się owo promieniowanie;-)

~gosc # 2018-10-31

Każdy chyba wie, że jeśli jest mu zimno w domu a nie ma grzejnika, natomiast ma żarówki o dużej mocy oraz oprawki, to ogrzewa nimi swój pokój w sposób porównywalny do zastosowanego a nieposiadanego grzejnika przy takim samym koszcie ponoszonym za ogrzewanie...

balans # 2018-10-31

"Każdy chyba wie,..."

Mylisz się. Nie każdy. Prawdą jest jedynie to, że każdy ma prawo improwizować, kombinować w celu osiągnięcia określonego skutku.
Oczywiście bez stwarzania zagrożenia dla innych.
Ma pełne prawo ogrzewać się w każdy dostępny mu sposób.
Nawet rozpalając sobie ognisko na środku pokoju - choć to akurat nie jest tak do końca dozwolone i bezpieczne.
Zmień wątek na "manipulacja" i tam kontynuuj swoje "naukowe (fizyczne)" rozważania.

~gosc # 2018-10-31

Curde, tylko sezon grzewczy się rozpoczął i mamy powtórkę z rozrywki. Czy teraz co roku jesienią będziecie dyskutować o grzejnikach?

~gosc # 2018-10-31

Nie każdy to jeszcze wie, a szkoda... Otóż na sjp.pl już od co najmniej roku obowiązują prawa fizyki niejakiego balansa, inne dla żarówek, inne dla grzejników, i biada temu kto się im ośmieli sprzeciwić.

~gosc # 2018-10-31

Ściślej mówiąc, istnieją prawa Balansa i prawa Mirnala, które się wzajemnie wykluczają.

~gosc # 2018-10-31

Taa, żarówka ogrzeje mieszkanie tak samo jak grzejnik o tej samej mocy, może jeszcze grzejnik tak samo oświetli mieszkanie jak żarówka...

~gosc # 2018-11-01

Jeśli w dwóch identycznych pomieszczeniach zainstalujemy:
A - grzejnik 1000 W
oraz
B - 10 żarówek po 100 W,
to jakie ustalone temperatury będą osiągnięte po pewnym czasie?
Czy rachunki będą identyczne np. za całodobowe ogrzewanie?

~gosc # 2018-11-01

każde dziecko wiedziało, że parasol nie służy do ochrony przed deszczem...

~gosc # 2018-11-01

jakie znaczenie ma wiedza dziecka, skoro pytanie dotyczy konkretnego problem?

~gosc # 2018-11-01

Wiedza dziecka ma o tyle tutaj znaczenie, że jak do tej pory żadne dziecko nie wpadło na to żeby wiedzę z dziedziny techniki grzewczej zdobywać na "forum" słownika do literaków.

balans # 2018-11-01

Problemu????

To ty masz problem. Moją radę znajdziesz wyżej, nawet dwie, cytuję:

1/ Natomiast z "aspektem" najlepiej byłoby po prostu przespać się i po obudzeniu "dać se siana".
2/ Zmień wątek na "manipulacja" i tam kontynuuj swoje "naukowe (fizyczne)" rozważania. <jeśli będziesz miał "słuchaczy">

~gosc # 2018-11-02

Pytanie dla elektryka (i nie tylko) jest dość proste - mamy dwa urządzenia: jedno to grzejnik 1 kW, drugie to zestaw 10 tradycyjnych żarówek po 100 W. Oba podłączamy na pewien czas, aby uzyskać ustaloną temperaturę i potem przez godzinkę obserwujemy licznik oraz temperaturę w identycznych pomieszczeniach. Oczekuję milczenia albo ciekawej odpowiedzi.

balans # 2018-11-02

Może i zjadł. Lecz tobie udało się trafić kulą w płot.
Zwłaszcza, że dwa przedmiotowe teksty zostały napisane/zaakceptowane o tej samej godzinie - 11.10

~gosc # 2018-11-04

Kurde, przykro patrzeć, jak Balans, facet, którego znałem i lubiłem (piszę w czasie przeszłym, bo od dawna nie mieliśmy kontaktu), wypisuje bzdury, bo się gdzieś zafiksował w swoim schematycznym rozumowaniu, podczas gdy Mirnal, którego nie znam, ale który głównie mnie irytuje, choć czasem rozbraja i śmieszy, zachował, o dziwo!, przytomność umysłu i odwołuje się celnie do naukowych podstaw.
Zasada zachowania energii, rodzaje energii, zmiany postaci energii - Włodek, powtórz to sobie, zanim znów coś napiszesz :)
Zastanów się też nad tym, jakiego rodzaju straty, czy też jaka postać energii dominuje w stratach różnych urządzeń elektrycznych i jak to się ma w szczególności do grzejników.
Aha, i jeszcze jedno - samo wytwarzanie pola magnetycznego wokół przewodnika z płynącym prądem NIE POBIERA żadnej energii z układu. Brzmi to może paradoksalnie, ale to prawda. Dopóki nie zacznie się np. machać namagnetyzowanym kijem przy tym przewodniku, żadna energia/praca się nie pojawi.

balans # 2018-11-05

W największym, możliwym dla mnie skrócie:

Która wersja poniższego "równania" (to cytat z mojego ostatniego opublikowanego tekstu z wątku "manipulacja) jest prawdziwa?

"...
A - według mnie NIEMAL CAŁA < 100%
B - według Ciebie NIEMAL CAŁA = 100%
..."

Ja swoje zdanie podtrzymuję. Stawiam na wariant A.

60686068 od końca

balans # 2018-11-05

Moja ostatnia uwaga w tym temacie - czemu ma służyć eksploatowanie tego wątku - właściwie to dwóch prawie bliźniaczych?
Z merytorycznego i praktycznego punktu widzenia - rozważania proponowane przez mirnala (jedno z nich na pewno przez niego, autorem drugiego jest "anonim") - są totalnie bezużyteczne w sensie czysto eksploatacyjnym i użytkowym.
Ot, takie pieprzenie dla samego pieprzenia.
Typu - a co by było gdyby człowiek miał trzy nogi?
Przewróciłby się dwa razy czy tylko raz w ciągu doby?

Mnie wydaje się, że znam przyczynę. Powodem jest chęć posiadania poczucia bycia samcem alfa na tym forum.
Stąd przez miniony rok pojawiały się co jakiś czas prowokacyjne wpisy dotyczące grzejników - możliwe, że część z nich poległa w starciu z moderatorami.
Przyczyna?
Nie jestem psychologiem z papierami - ale wydaje mi się, że takie postępowanie było i jest podyktowane potrzebą odreagowania frustracji, potrzebą odzyskania jakiejś tam reputacji.
Choć to ostatnie jest dziwne. O jakiej reputacji mowa, skoro facet łyka jak żaba kit paskudny epitet funkcjonujący tu od lat - WG.
Wioskowy Głupek, głupek.. brrrr...
Nie, nikt mu w oczy nie pluje, to tylko deszczyk.
Tego akurat nie potrafię zrozumieć.
No i ta "anonimowość". Nie obrażając psów - są inteligentne i szczere - czyli ujadanie zza budy.
Wstydzisz się lub wstydzicie się swoich tożsamości?
To ma być ten poziom, klasa, kultura i styl?
Pogratulować:-)))

~gosc # 2018-11-05

"Mnie wydaje się, że znam przyczynę. Powodem jest chęć posiadania poczucia bycia samcem alfa na tym forum"
i należy kłamstwem i nierzetelnością walczyć z takimi osobami, nie?

balans # 2018-11-06

Metaforycznie to będzie tak
Pastisz z przeróbką z dość kultowego Stuhra ojca (Opole 1977):

"Szczekać każdy może,
trochę lepiej lub trochę gorzej,
ale nie o to chodzi, jak co komu wychodzi...".

No, i to byłoby na tyle w reakcji na nieudowodnioną tezę.
Śmiałą czy nie, prawdziwą czy naciąganą - zależy od jakości uzasadnienia.
I znów będę musiał przepraszać mego psa (sukę Szajbę) za nasuwające mi się wnioski o tchórzliwym szczekaniu zza budy.

~gosc # 2018-11-06

"Z merytorycznego i praktycznego punktu widzenia - rozważania proponowane przez mirnala (jedno z nich na pewno przez niego, autorem drugiego jest "anonim") - są totalnie bezużyteczne w sensie czysto eksploatacyjnym i użytkowym.".

Niezupełnie to prawda. Te rozważania i wnioski z nich płynące obalają tezę, że przechodzenie na oświetlenie bardziej wydajne (świetlówki kompaktowe, LED-y itp.) jest z ekonomicznego punktu widzenia bezwzględnie korzystne. W wielu przypadkach nie ma to żadnego znaczenia, a w wielu ma znaczenie niewielkie, innymi słowy - rachunki za prąd nie obniżą się w ogóle, albo obniżą minimalnie, za to będziemy musieli więcej zapłacić za same "żarówki" i znosić zdaniem wielu brzydsze światło.
Poza tym jest to jeszcze jeden, bardzo ładny przykład fałszowania rzeczywistości przez różnych maści nawiedzonych, ale niedouczonych obrońców środowiska. Inne głupoty to np. twierdzenie, że samochody elektryczne są korzystniejsze dla środowiska, albo wypowiadanie jednym tchem apeli o zapobieganie efektowi cieplarnianemu i o używanie łatwo biodegradowalnych opakowań. Kiedyś jeszcze można było się natknąć, i to w rzekomo poważnych opracowaniach) na wyliczenia o ile to podniósłby się poziom wód w oceanach po stopieniu się wszystkich lodów Arktyki (podkreślam - Arktyki!), ale na szczęście od dawna już się na ten kwiatek nie natknąłem, choć nie wykluczam, że jeszcze ktoś się zapędzi i z nim wyskoczy.

balans # 2018-11-06

Przepraszam, ale ten temat nie ma nic do rzeczy z wątkami dot. grzejników - że są według mirnala bezstratne i wat mocy pobranej z gniazdka równa się "watowi ciepła" wyemitowanego przez elementy wydumanego grzejnika w wersji "syrenka 105 bez radia" = czyli totalnemu golasowi (wtyczka, przewód zasilający, spirala grzejna).
A drugi wątek dot. żarówek - przeczytaj, proszę wyżej - dotyczy pomysłu zastąpienia tegoż lub innego bardziej normalnego grzejnika określoną ilością żarówek tzw. zwykłych.
Ten wpis o efektywności finansowej, ekologicznej różnych urządzeń elektrycznych czy komunikacyjno elektrycznych oraz opakowań - to zupełnie inny temat.
Tak więc pozwolę sobie zaprotestować przeciwko użyciu cytatu z mojego komentarza jako punktu wyjścia do snucia zupełnie innych rozważań.
Żeby było jednoznaczne - uważałem i uważam, rok temu i dzisiaj - że zastanawianie się nad wydajnością grzejnika elektrycznego lub nad opcją zastąpienia go żarnikami pewnej ilości żarówek - to takie puste rozważania.
Sztuka dla sztuki, nadmiar czasu, nuda - to możliwe powody do wypisywania tego typu komentarzy.
Nie wydaje mi się, żeby znalazł się ktoś zainspirowany nimi (rozważaniami) do zamontowania "super grzejnika" z dodatkową opcją super oświetlenia sobie ogrzewanego pomieszczenia. Używam słowa "super" gdyż użyte w dywagacjach gościa przykładowe oświetlenie 1000 W ze "zwykłych" 10 żarówek po 70 gr za szt. sprawi, że ktoś może czuć się w danym pomieszczeniu jak na rzęsiście oświetlonej arenie.
Czy to zdrowe? Nadmiar światła niekoniecznie jest ok.
No chyba, że "pomysłowy Dobromir" zamaluje je sobie na czarno.

~gosc # 2018-12-12

Udowodnione naukowo jest, że energię świetlną absorbują anioły, bo to ich "paliwo".

mirnal # 2018-12-12

I o to nam chodziło! Nie 70% sprawności grzejników, jak ktoś napisał, wywołując awanturę, ale niemal 100% i praktycznie 100% po ostatnim wpisie. Dzięki!

mirnal # 2018-12-12

Czy będzie komentarz dot. hasła - " "hermetycznie zamknięta szklana bańka, kulistego kształtu, w której umieszczony jest drucik rozżarzający się" - proponuję unowocześnić definicję, bowiem nowoczesne żarówki zwane też ledówkami, nie muszą być hermetyczne, ani szklane, nie muszą być kuliste i nie mają żarnika" ?
kod 59595959

~gosc # 2018-12-12

ciągle wam piszę, że najlepsze są firmy OSRAM to kasujecie informacje
- dlaczego? -może preferujecie inną firmę

~gosc # 2018-12-12

no i zamieścili... OSRAM powinni reklamować w restauracjach...

~gosc # 2018-12-12

Nie bądź taka spryciula, mirnal, myślisz, że jak napiszesz pseudokrytykę własnego komentarza, to ktoś się da na to nabrać, że goscanonim to nie ty?

~gosc # 2018-12-12

rozmowa w restauracji: co to jest, wisi na suficie i straszy ?

~gosc # 2018-12-12

oświecony:
- wiesz że wach to człon nazwiska o hebrajskim znaczeniu sprzedawca wosku, a więc mamy temat powiązany

balans # 2018-12-13

"Nie bądź taka spryciula, mirnal, myślisz, że jak napiszesz pseudokrytykę własnego komentarza, to ktoś się da na to nabrać, że goscanonim to nie ty?'

A ja tylko podejrzewałem taką kombinację stworzoną jako trampolina do "rehabilitacji"...
Widzę, że nie jestem jeden.

~gosc # 2018-12-13

Hm... a ja słyszałem, że Balans to alter ego Mirnala, który nie mógł znieść zobojętnienia czytelników i coraz rzadszych reakcji na swoje wpisy, więc założył drugiego nicka i sam ze sobą toczy wojny. Cel osiągnął - zainteresowanie wzrosło.
Zastanawiał się ktoś, dlaczego największy obecnie rzekomy wróg Mirnala pochodzi nie z Podkarpacia, nie ze Śląska, nawet nie z Mazowsza, tylko dziwnym trafem też z Pomorza? Ciekawy zbieg okoliczności...
A może chodzi o zwykłą przezorność - gdyby ktoś spytał o jakieś szczegóły dotyczące miejscowości, ryzyko dekonspiracji jest mniejsze.

mirnal # 2018-12-20

Przy okazji - czy zastanawialiście się nad energią świetlną 3% (reszta to energia cieplna), która oświetla nam pomieszczenie i w końcu pada na powierzchnię np. tapetę, tynk, farbę, podłogę i wyposażenie pomieszczenia? Co się z nią dzieje? Macie pomysły?

balans # 2018-12-20

Nie mamy, Primabaleronie Intelektu.

goscanonim # 2018-12-20

Tak, zastanawialiśmy się i nic nie wymyśliliśmy. Ale przypadkiem wpadliśmy na najnowsze wyniki badań, z których wynika, że energia świetlna padająca na niektóre rodzaje farby może ulegać specyficznej asymetrycznej polaryzacji, a pod wpływem pola magnetycznego Ziemi* zmieniać swą częstotliwość i składowe harmoniczne. Efekt końcowy jest taki, że interferuje z ludzkimi falami mózgowymi, wywołując stany obsesyjne i manię natręctw. Po wywołaniu destrukcji w ludzkiej psychice energia uchodzi w przestrzeń kosmiczną, gdzie najprawdopodobniej anihiluje się** z ujemną energią próżni w obłokach ciemnej materii.

* efekt jest szczególnie silny pomiędzy 54 a 55 równoleżnikiem na półkuli północnej.
** zjawisko to, pozornie niezgodne z dotychczasowym stanem wiedzy, jest jednak przewidziane przez urojone rozwiązania funkcji falowej w teorii zmiennych ukrytych.

~gosc # 2018-12-20

To proste.
Żarówka świeci się, termometr obok niej szaleje, rtęć wyskakuje i tańczy kankana. Taniec w ciemności nie ma sensu - więc cała energia przekształca się w energię artystyczną.
Wymyśl trudniejszą zagadkę.

~gosc # 2018-12-28

Faktem jednak jest, że Balans poległ na całej linii. Żarówki bardzo dobrze grzeją.

balans # 2018-12-28

Łosiu... znów cię ponosi?
Tyle razy już pytano mirnala o to, czy uważa innych za głupków.
Głupków, których oszuka się wylogowaniem z konta.
Możesz wierzyć lub nie - ale teraz rżę do monitora jak kobyła starego Więcka do żłobu.
Potrafię sobie wyobrazić, że pewien facet z Gdyni, w wieku dość podeszłym jest w tej chwili po prostu wściekły ze złości.
Moja podpowiedź - jako faceta bliskiego wiekiem - nie trać kontroli, daj se na wstrzymanie, kilka głębokich wdechów, zrób sobie kawę, zyskaj na czasie, ochłoń.
W przeciwnym razie ryzykujesz, że znów "zakurskujesz".
I będziesz miał pod tyłkiem dwie uzbrojone miny zamiast jednej.

balans # 2019-01-02

A odrzutowe samoloty?
Z tym, że to pytanie powinno być zadane komuś żyjącemu w latach czterdziestych XX wieku.
Z techniki współczesnej = monitory/telewizory ledowe/diodowe/LCD - to właściwe określenia?
Nie bój nic, język przystosuje się do zdobyczy techniki.
Żarówki "żarówkowe" były na tyle długo w użyciu - że sporo czasu musi upłynąć, zanim tradycyjny żarnik przestanie kojarzyć się z oświetlaniem.
Ważne w tym interesie jest to - żeby być rozumianym a niekoniecznie do bólu "logicznym". Możesz sobie walczyć o co chcesz - nawet o Newadę.
Jeszcze bardzo długo funkcjonować będzie dla wielu Nevada = a być może Newada nie przyjmie się - i co zrobisz?
Flaszka wódki, dwudziestostopniowy mróz i odpływasz miękko, z Newadą na ustach.

~gosc # 2019-01-02

co "odrzutowe samoloty?"?
czy ktokolwiek mawia na monitory telewizory? dziadkowie?
ale zgadzam się, że żarówka może być ledówką, czyli dla mnie nadal obowiązuje tu "żarówka".
Czy do definicji Ż są jakiekolwiek zastrzeżenia?

~gosc # 2019-01-02

Żarówki tradycyjne można kupić na allegro już za 1 zł, a w hurcie taniej, także 100 W i 150 W, zatem za ok. 7 zł można wykonać grzejnik 1050 W (każdy chyba ma stare gniazda do E27)...
mn

balans # 2019-01-02

Dwa wpisy i dwa różne pytania. Zdecyduj się na jedno z nich.
Optować za zmianą treści definicji możesz, otwarta droga.
Sprawa jest stosunkowo prosta. Czy wymaga konsultacji?
Nie wiem, ludzie piszą tu różne bzdury niczego nie konsultując (patrz "Kursk") i żyją.
Ze zmianą nazwy produktu jest już dużo trudniej - ale semafor jest także niezamknięty.
Tak naprawdę ważne jest to, żeby być rozumianym i samemu rozumieć w praktycznych sytuacjach. A zawartość źródeł leksykalnych zawsze jest o krok za praktyką, zwyczajem, nowinkami.

goscanonim # 2019-01-02

No co mnie wtedy podkusiło? Prawdy mi się, kurde, zachciało...

balans # 2019-01-02

Oj... i w tym pytaniu może być pułapka.
Bo z prawdą to wcale nie jest tak oczywiście.
Prawda moja, prawda twoja, guzik prawda i tys prawda.
Jedni są otwarci na różne "prawdy" a inni trzymają się swojej jak rzep psiego ogona i powtarzają stare, zgrane motywy enty raz zamiast zmienić sobie rodzaj ogrzewania i nie zawracać, za przeproszeniem, dupy ludziom swoimi problemami.

balans # 2019-01-02

"...Żarówki tradycyjne można kupić na allegro już za 1 zł,..."

Łosiu, to samo pytanie zadawałeś 29.10.2018.
Chce jednak zwrócić ci uwagę, że twoje pytanie, mniejsza o to, że prowokacyjne - nie jest precyzyjne.
W jaki sposób będą połączone według ciebie, wałku, te żarówki?
Szeregowo, równolegle czy w sposób mieszany?
Któryś trzeba wybrać, żeby powstało to twoje perpetuum mobile+.
Sposoby wyliczenia wartości prądu, rezystancji a więc także i mocy będą inne dla takiego lub innego układu.
Proponuję - zamiast pustosłowia - wyliczyć te twoje założenia i zademonstrować wyliczenia.

~gosc # 2019-01-03

"Taa, żarówka ogrzeje mieszkanie tak samo jak grzejnik o tej samej mocy, może jeszcze grzejnik tak samo oświetli mieszkanie jak żarówka..."
jednak was pogięło. Facet napisał, że włączając 10 stuwat. żarówek osiągniemy podobny efekt, co jeden 1000-W grzejnik i dziwił się reklamie, że można twierdzić, iż nowsze grzejniki mają większą użyteczną moc, czyli sprawność, a tu jakaś jazda, że to nieprawda, że grzejnik oświetli, że 10 żarówek to zbyt słaby grzejnik na dom... Czy wy myślicie? Gdzie wasza logika? Przecież od początku problem był prosty i oczywisty, a potem jakieś wyimaginowane sprawy i niedorzeczne zarzuty.
A jak maja być połączone żarówki 100 W, aby dały w sumie 1000 W przy 230V? Jak 10 osobnych takich żarówek, czyli równolegle, podobnie gdybyśmy podłączyli 10 żarówek do 10 gniazdek. Gość z papierami zadaje takie pytanie? Żartuje czy nie wie?

~gosc # 2019-01-03

ooo, manipulacji ciąg dalszy;-)
historia, która się nie kończy?
A wezcie zróbcie sobie takie grzejniki w domach i przestańcie zasmradzać to froum durnotami.

~gosc # 2019-01-03

"Facet napisał"
Uwaga (dla tych co nie wiedzą): ten komentarz jest autorstwa Mirnala. To jego stara sztuczka - wylogowywania się i nabijania sobie sztucznego poparcia (bo nikt przy zdrowych zmysłach nie przyznałby mu racji). Nie dajcie się zwieść temu oszustowi!

~gosc # 2021-11-04

Zmysłach czego?

pluralis4ever # 2021-11-04

A jakie znasz?

mirnal # 2021-11-05

I nadal mamy def. niezgodną z prawdą? Kulista? Nie widziano innych?