antysemityzm

Przepraszam, a dlaczego akurat do narodu żydowskiego? Przecież Arabowie to też Semici...

dlatego, że do Żydów, można by po budowie wnioskować, że całości kultury semickiej, jednak dotyczy to wyłącznie Żydów właściwie sam do końca nie wiem dlaczego, może dlatego, że Żydzie najbardziej się narazili chrześcijanom, odwieczne konflikty doprowadziły do antysemityzmu.

aha i "antysemityzm" jako nazwa po raz pierwszy został użyty przez jakiegoś dziennikarza wiele lat temu w odniesieniu właśnie do Żydów a nie ogółu ludności semickiej.

Proszę, niech mi ktoś wytłumaczy, jaki związek z rasizmem ma antysemityzm? Żydzi to, generalnie, rasa biała. Nawet jeśli Murzyn-katolik nienawidzi białego Żyda, to antysemityzm, a nie rasizm.

rasizm-pogląd oparty na przekonaniu o nierównej wartości biologicznej, społecznej i intelektualnej ras ludzkich, łączący się z wiarą we wrodzoną wyższość jednej rasy czyli ma to związek z antysemityzmem, poniważ antysemita jest wrogo nastawiony do narodu żydowskiego, a zaczęło się to między innymi od nazistowskich antysemitów po Nocy Kryształowej w 1938r.

No to dodajcie do tej definicji jeszcze słowo „niechęć” i cały świat będzie się składał z antysemitów i filosemitów.

W Polsce na uniwersytetach bito Żydów już od XVI wieku.

"rasizm-pogląd oparty na przekonaniu o nierównej wartości biologicznej, społecznej i intelektualnej ras ludzkich, łączący się z wiarą we wrodzoną wyższość jednej rasy"

Tak jak u żydów?

Żydzi to nie rasa, a na pewno nie żydzi.

Ale uważają się za rasę panów...

A która nacja nie uważa się za wybranych ?

Osobiście antysemityzm uważam bardziej za chytre narzędzie stworzone dla efektywnego osiągania określonych celów,
niż zjawisko społeczne; wzbudzany generuje określone emocjonalne zachowania społeczne, tworzące mentalny zamęt, jednocześnie otwierając wolną przestrzeń do nadużyć.

" Ale uważają się za rasę panów..."

Znasz jakiegoś Żyda, który uważa się za lepszego od innych? Znasz w ogóle jakiegokolwiek Żyda? Zamieniłeś z nim choć dwa zdania? Bzdurne wydumania.

Żydzi nie uważają się za rasę panów, ale są "narodem wybranym" a to nie to samo, chociaż otwiera wiele interpretacji zarówno dla samych Żydów jak i dla innych. Owszem zdarzało mi sie spotkać z niechęcią, na pograniczu pogardy ze strony Żydów,ale znałem też wielu wspaniałych ludzi - Żydów. Ich niechęć do asymilacji w pewnych okresach, dotycząca zwłaszcza niektórych grup (chasydzi w Polsce przed wojną) budziła niechęć. Ich lojalność w stosunku do zaborców (tzw. Litwacy w Zaborze Rosyjskim) również jest dobrym powodem do niechęci. Ich obojętność na niesprawiedliwe stereotypy narzucane przez rzeczywiście winnych oczerniające Polaków w kwestii ich eksterminacji przez Niemców. (winny zawsze szuka winnych gdzie indziej) również nie zasługuje na szacunek a powoduje różne domysły co do powodów.(interesy?). Wydaje się, że Żydzi diaspory są zbyt solidarni, kosztem, siłą rzeczy otoczenia, co leży u podstaw antysemityzmu. Z drugiej strony, gdyby nie ich manifestowana odrębność nie zachowaliby się jako naród. Trudno tą sprawę ocenić ot tak, pobieżnie.