SJP
*
SŁOWNIK SJP

X

in flagranti

niedopuszczalne w grach (i)

in flagranti

(przyłapanie) na gorącym uczynku; zatrzymanie w momencie popełniania przestępstwa lub zdrady małżeńskiej; flagrante delicto


KOMENTARZE

~gosc # 2008-02-19

Heh! Najlepiej wygladaja wpisy ludzi, ktorzy sluchajac swietnego ich zdaniem Polskiego hiphopu musza szukac tak podstawowych w uzyciu fraz jak "in flagranti". Pozdrawiam oczytana Polska Mlodziez! :*

borekns # 2008-02-19

wszystko fajnie ale to nie jest po polsku tylko po lacinie
a to sa polskie literaki i w jakiś 70; 80 procentach polski slownik (przynajmniej polski powinien byc)

~gosc # 2008-11-16

Nie dosc, że jacyś młodociani graficiarze rozkochani w wykonawcach podobnego poziomu wysmarowali mi klatke w bohomazy z których trudem mozna rozczytać "HG" czy "JLB" to jeszcze jacyś kolesie którzy chcieli poszerzyć swoja polszczyzne zostawili spam w ktorym wyrażają niezachwianą miłość do tego bardzo miernego "artysty" Tak jak psy zaznaczaja teren, tak Wy, Drodzy Koledzy, musieliście zaznaczyć swoją obecność na tej stronie. Dobrze że nie załatwiacie potrzeb w klatkach schodowych żeby was nie tylko było widać ale i czuć chociaż przy dzisiejszym schamieniu to nie wiem jak odległa jest ta perspektywa

~gosc # 2008-11-26

in flagranti swietny film

~gosc # 2008-11-28

Panie Gość.. co do oczytania, i w tym momencie przyznaję, będę upierdliwy, takie określenia jak "polskiego" przymowane jako przymiotniki piszemy z małej litery. A co do hip-hop'u, nie wszystko zamyka się w kręgach JP, HG etc. Polecam Eldo - Diabeł na oknie, bądź Eldo - Opakowani w folie, tak dla uzmysłowienia zagadnień, których dotyka ta muzyka. Pozdrawiam i wyrażam wielkie ubolewanie nad faktem zdewastowania Pańskiej klatki..

~gosc # 2008-12-10

cwaniaczek sie znalazl oczytany tak czy lekko zakompleksiony raczej

~gosc # 2009-01-28

hmm ej nikt do Ciebie nie ma czego ty słuchasz więc niech słuchają co chcą a poza tym jeśli to są bazgroły na klatce to nie graficiarze tylko jakieś dzieci :D

goethek # 2009-02-20

Powszechnie używane wyrażenie "in flagranti" oczywiście mi również jest nie obce, jednak wszedłem sprawdzić czy piszemy łącznie czy oddzielnie, ale zaskoczyła mnie rozmowa kompletnie nie na temat ...
co do bazgroł na murach to jestem kategorycznie przeciwny, albo niech się tym zajmują artyści, albo niech w ogolę sobie darują wylewanie spreju na mury.
Odnosząc się do polskiego hip-hopu to zdarza mi się słuchać, aczkolwiek zdaję sobie sprawę z tego , że znakomita większość, to szmira pod względem muzycznym i lirycznym.
Pozdrawiam Polki/Polaków starających się nie zaprzepaszczać dorobku kultury polskiego języka.

~gosc # 2009-03-09

a owszem oczytana polska mlodziez, bo tu nie chodzi o to ze ktos slucha hg czy pdg czy slu tylko o to jak to bierze do siebie... a co do in flagranti to tez jedna z piosenek peji i dlatego polska mlodziez wie o co chodzi ... (mam 16 lat i tez jestem ta polska mlodziez!!)

~gosc # 2009-06-03

Ciekawi mnie dlaczego Ryszard A. pseudonim Peja nagrał taki utwór - co było źródłem inspiracji - pozdrawiam wierne dzieci hip hopu - klaszczcie dalej.

~gosc # 2009-06-05

Z ciekawości puściłem sobie ten kawałek Peji "in flagranti" i wyłączyłem, kiedy po 10 sekundach około 7 razy usłyszałem słowo "kurwa" i raz "chuj w dupę", nie wiem jaki poziom prezentuje sobą cały polski hip-hop, ale to mnie odepchnęło i zażenowało. Muzyka dla skrajnych prymitywów i tyle.

~gosc # 2009-06-16

Ludzie!
Peja zastosował ten zwrot "In flagranti", bo pasowało mu do tekstu, ogolnie to w piosence chodzi o to:przyłapanie na gorącym uczynku! Wiec zastosowal to bo mu pasowalo. a co do tego "naszago" hio-hop'u to mysle ze kazdy nie jest na tyle glupi i wybierze co chce sluchac, nic na sile , jak slucha Slu to niech slucha! Przeszkadza Wam to? A co do Peji, Boże takie cos tworzy to jest jego sprawa, ludzie by go nie sluchali jakby im sie nie podobalo a sluchaja!

~gosc # 2009-09-12

dopelniacz od 'Peja' to 'Pei' !!!!

~gosc # 2009-10-10

Nie wiem co w tym najlepszego. Maja chociaz potrzebe wyjasnienia sobie niezrozumialych dla nich zwrotow, chyba po to jest ta strona? Dzieki temu, ze poszukuja jakichs informacji moze wlasnie stanie sie to fraza podstawowa w uzyciu dla niektorych ludzi. pozdrawiam

~gosc # 2009-11-02

Ja nie wiem, co wy chcecie od tego wyrażenia, frazy (nigdy nie rozróżniam). Dlaczego miałabym się nie dowiedzieć znaczenia in flagranti ze słownika internetowego? A że Peja taki utwór zrobił pff... Każdy sobie rzepkę skrobie jego wola. Bądźcie wyrozumiali i dla "takich" ludzi.

~gosc # 2010-02-09

Nie przypuszczałem, że można mieć takie kompleksy na temat muzyki. Jeżeli będziecie tkwili w fałszywych przekonaniach, jesteście bez szans na poszerzenie horyzontów.
Konflikty pokoleń są, były i będą. A wy patrzcie dalej przez mędrca szkiełko i oko.

~gosc # 2010-03-25

Ludzie - nie chcę nikogo bronić, anie krytykować, ale doczytajcie o tym co mówicie. Utwór Peji jest dissem na Liroya. To dlatego pojawiło się w nim dużo obelg. Po za tym nie oszukujmy się - polski hh wtedy raczkował. Obecnie jest więcej wykonawców rapowych niż wtedy. Jedni trafiają do tzw. "uliczników" (których nie słucham), a drudzy do innych. Żyjemy w wolnym świecie i pozwólmy tworzyć innym muzykę jaką chcą. W końcu nie musimy jej słuchać. Osobą lubiącym sens w utworach polecam OSTR`a, Eldo, PFK, Tymona, Kaliber 44 itp, itd.

~gosc # 2010-03-31

Kochani fani hip-hopu i podobnych gatunków!
Nie liczcie na to, że ktoś weźmie Was za poważnych partnerów w dyskusji, skoro nie potraficie napisać poprawnie ani jednego zdania po polsku. Kiedy czytam wasze wypowiedzi czuję się jakbym przechodził test badający inteligencję. Nie używacie kropek, przecinków, a kwiatki takie jak "Osobą lubiącym sens w utworach..." zwalają z nóg. (OSOBOM winno być!) Przedstawiacie się jako półanalfabeci i tak też postrzegana jest wasza muzyka i "kultura". Twórczość "Kalibrów", "Pejów" i im podobnych to w przeważającej części rymowany słowotok małego sfrustrowanego człowieczka. Występuje on jako mędrzec, bo trzyma mikrofon. Chcę żeby była jasna jedna sprawa: absolutnie nie tępię tego typu muzyki - wręcz przeciwnie, twierdzę, że jest to godna poparcia forma nieskrępowanej wypowiedzi. Uważam jedynie, że znakomita jej część jest po prostu do niczego. Bezkrytyczne przyjmowanie tego bełkotu tępi wasze umysły i nastawia negatywnie do czegokolwiek młócąc sieczkę we łbie. Przedstawcie jakieś logiczne i wartościowe argumenty przemawiające "za", a nie wypisujcie pierdoły w stylu: jatam lubie te muze i uwarzam, że kazdy ma prawo dosluchania tego co mu siepodoba
Pozdrawiam. Wszystkich.

cckonrad1993 # 2010-03-31

szacunek gościu

~gosc # 2010-04-13

Wrzucanie wszystkiego związanego z rapem do jednego brudnego wora to bardzo ograniczone i próżne zachowanie drodzy oczytani. Hipokryzji i ignoranctwa nie da się wyleczyć za pomocą studiowania słownika. Tak jak istnieje moda na wszystko związane z JP, tak samo panuje trend na wyśmiewanie niekiedy nawet całej kultury hip hopowej. Telewizja tej sytuacji z pewnością nie poprawia. A więc apeluję, jeśli was ta muzyka nie interesuje, nie krytykujcie jej, nie zgłebiając tematu, na podstawie zaledwie paru fragmentów usłyszanych w życiu czy jakiś durnych małolatach, bo do poznania choćby małej części świata rapu, potrzeba wielu godzin obiektywnego słuchania tej muzyki w skupieniu, a nie odsłuchania dla pretekstu do krytyki. Nawet sami fani tej muzyki, rzadko kiedy zdają sobie sprawę jak róznorodny i wartościowy jest świat muzyki rap. Oczywiście zgodzę się z tym, że bardzo wiele utwórów nie ma jakiejkolwiek wartości i tylko hańbi rap, a wynika to z tego, że dziś nagrywać swoje kawałki może nagrywać niemal każdy. Toteż zachęcam do przestudiowania dorobku muzycznego najlepszych wykonawców. Pokój

~gosc # 2010-05-11

Jesli dla was miara inteligencji jest to kto zna wiecej fraz lacinskich, to zycze wam powodzenia

~gosc # 2010-07-22

Wiecie jak nazywają takich ludzi jak wy? HEJTERZY. Jak nie wiecie co to znaczy to se poszukajcie.

~gosc # 2010-07-22

"Jedni trafiają do tzw. "uliczników" (których nie słucham), a drudzy do innych." - ci pierwsi to prawdziwy rap, a ci drudzy to komercha która niszczy polski rap. Bo rap wywodzi się z ulicy i nikt tego nie zmieni.

~gosc # 2010-09-02

Co chcecie od Rycha kiedyś robił dobry RAP teraz za dużo disów a RAP ma łączyć nie dzielić! jakbyście pogadali z Rychem na pewno zmienilibyście zdanie o nim, w gruncie rzeczy jest to bardzo inteligentny człowiek, a że używa wulgaryzmów to wina tego ze przez ponad połowę swojego życia spędził na ulicy, więc lepiej go podziwiajcie ze miał sile się wybić a nie skończył jak żul. Jak ktoś nie wie co to bieda to nie zrozumie jego twórczości, ale trzeba też być inteligentnym aby zrozumieć dobrze jego przekaz, chociaż kilka utworów może jest ze złym przekazem.

~gosc # 2011-01-20

Ja wiem co to bieda i ja (jego twórczość) rozumiem i ja (to, że się postarał) szanuję, ale g**no mnie to obchodzi. - parafrazując stare powiedzenie.

~gosc # 2011-12-25

przypominam, że głównym tematem jest wyrażenie IN FLAGRANTI, a nie Rychu Peja :) Ciekawe przejście.

A ja piszę licencjat i zawsze mnie zastanawiał ten zwrot, a przy okazji przekopywania się przez literaturę zajrzałam do tego słownika. Nie uważam się za osobę mało oczytaną, tudzież prymitywną, choć nie używam tego zwrotu na co dzień. Nie rozumiem również tej zawiści, złości i frustracji która ujawnia się w tych komentarzach. Ludzie, relax, za dużo zawałów jest, po co się tak stresować :-)

a że ludzie którzy nie używają tego zwrotu na codzień- cieszę się że tu zaglądają, przez to ich słownictwo się rozbudowuje, i będziemy mieć lepiej wyedukowane społeczeństwo. Przecież nikt nie powiedział, że każdy ma znać język polski "z najwyzszej półki" zaraz po urodzeni. A człowiek uczy się całe życie :-)

~gosc # 2012-01-20

Piwo dla tej pani.

~gosc # 2012-05-02

Do ludzi mających jakieś problemy do mnie i innych osób słuchających HIP-HOP'u. Nie wam to ocieniać, czy jest to słaba, dobra, czy lepsza dla nas muzyka. Nie możecie również mówić, że nie jesteśmy w stanie stworzyć jednego poprawnego zdania w naszym ojczystym języku, jedyne co możecie powiedzieć, że Waszym zdaniem tak jest, ale chcecie czy nie, raczej nie interesuje nas Wasze zdanie. Ciekaw jestem czego Wy słuchacie, że potraficie tak doskonale składać polskie słowa w tak poprawnie skomponowane zdania. Jak dla mnie to ludzie w ten sposób się wypowiadający, przekazują takim podejściem informację o sobie, że tak naprawdę sami nie są w stanie się poprawnie wypowiadać, tylko siedzą na internecie i piszą właśnie takie bzdury, by się wybielić na tle innych. Skoro taki jesteś mądry, czy też mądra to pokaż się publicznie i powiedz to prosto w oczy, a nie tylko piszesz na klawiaturze uważając się za wielce oczytaną i jakże oświeconą postać, żyjącą wśród ogłupionych i otumanionych tą prostacką i niefachowo wykreowaną muzyką, jaką jest HIP-HOP.
Słucham tej muzyki odkąd pamiętam i właśnie z tej muzyki wyniosłem zapewne więcej niż osoby, o których mowa na początku tego postu, przez całe życie..
Pozdrawiam ludzi posiadających do siebie i darzących innych szacunkiem.
Co do słuchania muzyki - każdy wie co jest dla niego najlepsze. TYLE!

~gosc # 2013-05-05

Do Pani Student:
Jest Pani na tyle oczytana by nie znać znaczenia słowa "tudzież", a także błędnie używać znaków interpunkcyjnych? Moim motywem było upewnienie się w znaczeniu tejże frazy, gdyż spotkałem się z nią w książce Gombrowicza.

~gosc # 2013-07-02

Bezużyteczny makaronizm. Mamy przecież piękne, polskie wyrażenie "na gorącym uczynku".

~gosc # 2013-07-02

Wyjątkowo polskie, jeno tłumaczenie...

~gosc # 2013-08-04

in flagranti... hip-hop? a nie Papa Dance? :)

~gosc # 2013-08-10

Za przeproszeniem co ma wspólnego jakiś głupi makaronizm z tym Polskim hip-hopem? Bo argumentacji jakoś ujrzeć nie mogłem. Być może fraza jak ta jest podstawowa - dla niedojdy życiowej która próbuje czymś zabłysnąć.

~gosc # 2013-09-09

Kochani, jeśli tytuł lub tekst piosenki skłania nas do poszerzania wiedzy, czyż nie jest przydatny? Pozdrawiam wszystkich ciekawych świata i języka polskiego!

~gosc # 2014-09-29

A ja zatrudniam 150 pracowników, zarabiam setki tysięcy miesięcznie i też nie wiedziałem co to "in flagranti".
I wcale mi tego nie wstyd !

~gosc # 2015-01-31

queens of the stone age sent me here

~gosc # 2015-05-25

a mnie CSI zagadki Miami... heheh, ten pierwszy komentarz wyjątkowo zabawny, problemy z ego można zniwelować dzięki Osho np, polecam również Eckharda Tolle'a pozdr :*

~gosc # 2015-07-24

Trochę szacunku, każdy ma prawo słuchać czego chcę. Poza tym nie hip-hopu a rapu, hip-hop to kultura a rap to muzyka. A wracając do Peji to ma on wiele wartościowych kawałków, proponuję przesłuchać płytę "Na serio" albo "Na legalu". Zresztą dzięki niemu część młodzieży zobzczy w słowniku co znaczy np. zwrot In Flagranti. Ponadto mamy wielu świetnych raperów tworzących skomplikowane teksty np. Bisz albo Laikike1.

~gosc # 2015-10-28

''Głupek robi awanturę i wyzywa, jak nie rozumie;
nie docieka, żeby zrozumieć.''
W dobry miejscu i czasie przeczytałem to wprowadzenie do komentarza. Kurna ludzie wyzywacie raperów i grafficiarzy wszystkich mierzycie jedną miarą nie zapominając przy tym zmieszac z błotem czy wy jeden z drugim mozecie sprobować wziąć pod uwage , że taki raper zna swoją wartość i nie przejmuje się komentarzami a rozwija swoje pasje zresztą jak graficiarze tj. artysci uliczni, to jest sztuka nawet na klatce schodowej a pozniej ściany , wagony i murale itd ale co wy mozecie o tym wiedziec lepiej zonke przylapac na in flagranti a pożniej wyżywać się tutaj, nie pozdrawiam :)

~gosc # 2015-10-28

Tez mi sztuka... Jak ktos chce sie pochwalic, ze ladnie maluje, to od czego jest internet...?