SJP
*
SŁOWNIK SJP

X

indywidualizm

dopuszczalne w grach (i)

indywidualizm

1. poczucie niezależności i odrębności osobistej, wyrażające się często w postępowaniu odbiegającym od ogólnych wzorców lub nietypowymi poglądami;
2. w filozofii, polityce: zasada, zgodnie z którą jednostka ludzka uznawana jest za najwyższe dobro;
3. wyraz lub sformułowanie będące czyimś indywidualnym tworem, właściwe autorowi wypowiedzi


KOMENTARZE

~gosc # 2019-07-04

Jednostka jest uznawana za najwyższe dobro, czyli własny interes czyli egoizm jest stawiany ponad dobro grupy (altruizm). Indywidualizm a egoizm to to samo.

~gosc # 2019-07-04

A jak się mają te jednostki względem siebie?
Kto je uznaje za najwyższe dobro? Skoro społeczeństwo to zbiór jednostek - czyli "najwyższych dóbr" - to chyba one uznają. Jeśli uznają również dobro innych jednostek za najwyższe lub choćby tylko "wysokie" to przeczy wnioskowi o egoizmie.
W przeciwnym razie (uznawanie tylko siebie za najwyższe dobro) mogłoby być podstawą do tezy, że "społeczeństwo to ja" - czyli jednoosobowy zbiór.
I wówczas definicja wydaje się być nieprecyzyjna - powinno być"
2. w filozofii, polityce: zasada, zgodnie z którą jednostka ludzka uznawana jest <PRZEZ SAMĄ SIEBIE> za najwyższe dobro;
Na marginesie - wiadome jest może - skąd kamykst wytrzasnął tę definicję?
Wpis dzisiejszego gościa wygląda na krytyczny wobec indywidualizmu jednostki. Zatem kim są wybitni artyści, naukowcy, pisarze, myśliciele, sportowcy etc. jeśli nie indywidualistami?
Należałoby chyba, zgodnie z taką wykładnią A. Einsteina, Leonardo da Vinci i innych potępić w czambuł a wszelkie ślady po nich sruuuu, do ogniska i uruchomić odpowiednie służby, które tropić będą nielegalne posiadanie, przechowywanie, propagowanie ich dorobku?
Ciekawe podejście, kiedyś już było podobne. Wszak wieki temu zebrali się facety kolorowo i bogato ubrane (w Nicei albo Konstantynopolu) i uznali - które tzw. ewangelie są cool a które należy spalić i zniszczyć wszelkie po nich ślady istnienia. Te, które jednak pozostały - zostały sklasyfikowane jako apokryfy, czyli literacki chłam, bajki i mało ważne bzdury:-)

~gosc # 2019-07-04

Niektórzy myślą, że są wielkimi indywidualistami, a naprawdę są wielkimi indywiduami...

~gosc # 2019-07-05

Poczucie niezależności i odrębności osobistej, wyrażające się często w postępowaniu odbiegającym od ogólnych wzorców lub nietypowymi poglądami ty miałeś pierwsze znaczenie chyba na myśli, bo indywidualistą może być jednostka wybitna. Ale indywidualizm jako pogląd filozoficzny uznaje egoizm za cnotę, a solidarność z drugim człowiekiem za coś nie moralnego, bądź wymagającego własnego interesu. Ja nie każe żadnych dzieł palić, a Alberta Einsteina w dzieciństwie chciałem naśladować, ciągle go szanuje. Indywidualizm odrzuca altruizm jako coś nie moralnego. Indywidualizm filozoficzny mylisz z Indywidualizmem jako szanowaniem odrębności.

~gosc # 2019-07-05

Zaraz to poprawię bo zrobiłem błąd.
W indywidualizmie interes jednostki jest stawiany ponad interesy społeczeństwa. Indywidualizm kładzie nacisk na takie poglądy jak egoizm jednostki, każdy ma dążyć tylko do własnego szczęścia. Indywidualizm nie uznaje bezinteresowności, jeśli pomoc to tylko egoistyczna (handel). Indywidualizm na przykład jest przeciwny do państwowej opieki społecznej czy religii.

~gosc # 2019-07-05

Nie będę się kłócił. Popieram indywidualizm tylko w tym przypadku:"poczucie niezależności i odrębności osobistej, wyrażające się często w postępowaniu odbiegającym od ogólnych wzorców lub nietypowymi poglądami", jeśli oczywiście te nietypowe poglądy nie każą kogoś prześladować, niszczyć i tak dalej. Postępowanie odbiegające od wzorów kojarzy mi się z popełnianiem przestępstw.

~gosc # 2019-07-05

Czy indywidualizm jest lewicowy, czy prawicowy?
Prawica stawia na bogacenie się jednostki, a lewica na rozdzielaniu dóbr kolektywowi. Z drugiej strony lewica dba o prawa jednostki.

~gosc # 2019-07-05

Kłótni nie ma. Znaczenie filozoficzne jest taką trochę abstrakcją lub... nie wiadomo, z jakiego źródła kamykst zaczerpnął ten fragment w defie.
A co do egoizmu... Żeby za dużo nie pisać - wszyscy bywamy egoistami.
Podobnie jak bywamy altruistami. To stany przejściowe, zależne od wielu okoliczności.
Altruizmem lubimy się chwalić albo co najmniej mieć świadomość bycia nim.
Z egoizmem jest odwrotnie, na ogół wypieramy takie myśli ze świadomości i niechętnie słyszymy opinie o sobie - że jesteśmy egoistami.

~gosc # 2019-07-05

"Z drugiej strony lewica dba o prawa jednostki"

Nie, domeną lewicy jest kolektywizm. Jednostki jej nie obchodzą.

~gosc # 2019-07-10

Część lewicy obyczajowej uznaje indywidualizm, ale to tylko partie polityczne na świecie, a nie czysta lewica. Indywidualizm można rozumieć na różne sposoby, ja wolę tą odrębność i poszanowanie własnych poglądów, ale troszczę też się jako katolik o dobro wspólne.