najmita

a może być też najemny żołnierz?

Można, ale jeżeli już mówimy przestarzale to na zbrojnego powiedzieli byśmy "zaciężny"

Sądzę ze koledze chodziło o najemnika nie o ochotniku zaciagajacym się do armii. Dominujacy jest tu motyw finansowy nie służby. Najmita będzie w tym momencie dobrym określeniem nota bene stosowanym w literaturze beletrystycznej. Najmita sluzacy bez względu na to komu byle zarobić, nie może być określany jako zaciezny. Nie każdy zatem zbrojny będzie zacieznym wojakiem😃

... powiedzielibyśmy ... (RAZEM).

Marek jak zwykle poprawia błędy sprzed dwóch lat. Poprawiany zmarł.