rewolucja

UWAGA: jeśli nie znasz słowa, to nie znaczy, że jest głupie.

Mamy dzisiaj wielką rocznicę: święto dla wszystkich uciśnionych, właśnie mija 100 lat od wybuchu Wielkiej Socjalistycznej Rewolucji Październikowej, która zmieniła świat. Dzięki niej, mimo że ogólnie panuje kapitalizm, jest to głównie kapitalizm z ludzką twarzą. Gdyby nie zdobycze Wielkiej Rewolucji Październikowej, prawdopodobnie prawa socjalne mielibyśmy znikome. Dlatego, choć pojawiły się później wypaczenia i błędy, nie powinniśmy poddawać się stronniczym propagandom, które całkowicie negują jej zdobycze, a także całą Rewolucję oceniają bardzo źle.

Istotnie, za cenę poprzednich pokoleń, kiedy to wymordowano kilkadziesiąt milinów ludzi (bezpośrednio i pośrednio: głód, chłody, ale także kolejne rewolucje, choćby chińska), ale my obecnie mamy lepiej, niż gdybyśmy mieli, gdyby nasi poprzednicy nie zginęli. Istnienie demoludów było (potencjalną) groźbą wobec zachodnich kapitalistów, aby nazbyt nie dręczyli pracowników.

Proponuję, by szanowny przedmówca zapoznał się nieco z historią, ponieważ odnoszę nieodparte wrażanie, że (celowo lub nie) POMINĄŁ publikacje nt. ofiar bezwzględnego TERRORU, który nastąpił wskuteg, jak to się eufemistycznie określa, 'wypaczeń' ideałów przyświecających twórcom owej socjalistycznej rewolucji.
M176 / WC

Do Pana Mirnała!
Bardzo ale to bardzo ZAWIODŁEM się na Panu. Nie można relatywizować czegoś tak tragicznego w skutkach. To tak, jakby Pan powiedział: 'Istotnie, naziści wymordowali miliony Żydów i rozpętali II wojnę światową, ale dzięki nim mamy teraz lepiej, bo żyjemy w państwie jednolitym narodowościowo'.
Nic, powtarzam: NIC, żadna korzyść polityczna ani gospodarcza nie usprawiedliwia takiego strasznego ludobójstwa!!!
M176 / WC

Trudne chwile dla Pana Szacher Machera.
Jeszcze brakuje tu głosu Balansa...

Panie M176/WC - moja wypowiedź nawiązuje do poprzednika: "Gdyby nie zdobycze Wielkiej Rewolucji Październikowej, prawdopodobnie prawa socjalne mielibyśmy znikome"; sam uważam dokładnie jak Pan. Skoro napisałem "istotnie", to jest oczywisty sygnał, że mój komentarz nawiązuje do poprzednika - czyżby Pan nie rzucił okiem nieco wyżej? Przeoczył Pan ten ważny fakt?