SJP
*
SŁOWNIK SJP

X

sceptyk

dopuszczalne w grach (i)

sceptyk

1. osoba krytycznie odnosząca się do wszystkiego, wątpiąca o wszystkim;
2. zwolennik sceptycyzmu w filozofii


KOMENTARZE

~gosc # 2014-09-11

spoko ;P

~gosc # 2016-08-31

Właśnie nie spoko bo znaczenia brak

~gosc # 2016-08-31

Właśnie spoko, ślepowronie.

~gosc # 2017-12-26

Sceptyk to osoba uważająca, że każde twierdzenie jest tak samo prawdopodobne jak twierdzenie z nim sprzeczne. Jest to również osoba kierująca się w swoim życiu z rezerwa do obserwowalnych zjawisk. SJP gdyby wam płacili za wyjaśnianie definicji to może by wasze definicje były bardziej logiczne. Chyba sami jesteście sceptykami bo ciężko u was zauważyć rezerwę do obserwowalnych zjawisk, ponieważ wasze definicje są bardzo krótkie. hmmmm wyczuwam niepewność pozdrawiam wszystkich antyludzi którzy odpowiedzą na mój komentarz

~gosc # 2019-12-16

Wszystko jest i dzięki tej stronie wiem kto to sceptyk i co to sceptycyzm

~gosc # 2021-01-22

ad. ~gosc # 2017-12-26SJP
1)"...gdyby wam płacili za wyjaśnianie definicji..."
Nie mylmy sjp.pl ze stronami sjp.pwn lub encyklopedią pwn.
To nie są identyczne strony.
2) sceptyk spetryfikowany w sposób absolutny i doskonały, przyjmujący zasadę swego działania za jedynie słuszną i mającą trwać permanentnie we wszelkich dociekaniach, (pełny sceptyczny constans względem absolutnie wszystkiego), to "postać" raczej urojona, tymczasowa ( w realnym świecie -byłby to "matołek" odrzucający wszelkie wyniki badań, jako wciąż niedostateczne). Metodologicznie sceptyk kieruje się "niedowierzaniem" jedynie do momentu wykluczenia błędnych interpretacji wyników odnośnie badanego podmiotu, zjawiska itp.
Sceptyczne "zabarwienie" umysłu jest bardzo wskazane, by poznać (za pomocą np dedukcji logicznej bądź empirii) jak najszerszy kontekst danego problemu, lecz! : nie może wykluczać z "potencjału wynikowego" zdobycia
100% pewności, czyli jakiegoś wyniku niepodważalnie pewnego, który wykluczałby zasadność dalszego "sceptycyzmu" względem niego.
3) przykład, czego wielu się domaga:
Pani (znająca matematykę) daje dzieciom (powiedzmy 3-latki nie znające matematyki) na stół cyferki 1-5 (a na swym biurku jako nieistotne zostawia cyferki 6-9), z poleceniem wybrania cyferki, która mogłaby odpowiadać wg nich wynikowi 1+1, a przy właściwym wyborze ona to potwierdzi. Dzieci zgadują: "plosę Pani cy to ta?" - pokazują 3, Pani- nie, inna. Pokazują 4, Pani- nie, inna. Podnoszą symbol 2, Pani- tak, to cyferka oznaczająca wynik działania 1+1, brawo.
Dociekliwe i sceptyczne dzieci, dopytają jeszcze podnosząc pozostałe na stoliku 1 oraz 5- "plosę Pani a ta i ta?", Pani- nie, właściwa jest tylko cyfra 2. Metodologicznie dotychczas sceptyczne nastawione dzieci, poznały jedyną słuszną odpowiedź z danego im zbioru i zyskały" pewność".
Ale znalazł się też "matołek", -czyli j.w. SCEPTYK spetryfikowany i absolutny, który podbiega do biurka Pani, i przynosi kolejne cyferki 6-9, z pytaniem "a cy na pewno plosę Pani nie ta?", Pani -nie matołku, nie musisz już szukać innych symboli. Na to matołek: "tak Pani mówi, ale JA WIEM, że są poza cyframi 1-9 jeszcze liczby 2- 3- 4- itd cyfrowe, więc je będę przynosił i dopytywał cy nie tamta któlaś.."
Pozdrawiam zdrowych sceptyków

~gosc # 2021-01-22

P.S.
pop.
oczywiście: "sceptycznie nastawione dzieci"