SJP
*
SŁOWNIK SJP

X

smerda

dopuszczalne w grach (i)

smerda

w Polsce do XII w.: kmieć zależny od księcia i zobowiązany do spełniania różnego rodzaju posług; smurd; smerd; smard

-

smerda

dopuszczalne w grach (i)

smerda

przestarzale, pogardliwie: młokos

-

smerda

dopuszczalne w grach (i)

smerd

w Polsce do XII w.: kmieć zależny od księcia i zobowiązany do spełniania różnego rodzaju posług; smurd; smard; smerda


KOMENTARZE

~gosc # 2005-04-15

termin "smerdowie", Misiu od sajerza, występuje również w źródłach polskich i w wieku XIII, dotyczy nie tylko Polski, ale Słowian zachodnich i wschodnich itd, itd.; bo to przecież nie encyklopedia. Ale chociaż skrótowe znaczenia to winny być zgodne z prawdą historyczną, a nie indywidualną Misia:) 12 kapelusz kurde:))

kabaret_mumio # 2005-04-16

To zmień, cwaniaczku, a nie płaczesz.

no_glupek # 2005-04-16

a to niby dlaczego? A Koalar gdzie jest?:)
ps stwierdzam tylko fakt braku dogłębnej wiedzy historycznej Misia, ale jak nabędzie 12 kapelusz to będzie ok:)

~gosc # 2006-10-29

W OSPS nie ma form "smerdów" i "smerdowie", czyli męskoosobowych. Czy ktoś wie w takim razie, co to za inna "smerda" - żeńska chyba?

~gosc # 2011-06-17

czy SMERDA jest podobne do ŚMIERĆ?i oznacza pachołków księdza albo księdzów samych? albo PARABOLANÓW-jak w "agora"?

~gosc # 2011-06-17

smerda to śmierdziel tylko że historyczny

~gosc # 2012-01-31

"smerda to śmierdziel tylko że historyczny" ładnieś to Waść Mości Gościu ujął. Wedle "Starej Baśni" Kraszewskiego "smerda" (w liczbie mnogiej "smerdy") to woj z drużyny kneziowej knezia Chwostka vel Pepełka (Popiela wedle późniejszego zapisu), ale to powieść jeno. Brak tam etymologii, tyle iż samo owe miano ze smrodem każdemu się chyba od razu kojarzy. Zwłaszcza że owi powieściowi smerdowie wszelakich gwałtów a bezeceństw na kmieciach się dopuszczali. W "Krzyżowcach" zasię synonimem śmiertelnika jest w sensie nie należącego do (możnego) rodu.

~gosc # 2019-08-23

a może związane z sanskr "sardar" ?
tylko, że to słowo oznacza osobę dobrze urodzoną, a nie jakiegoś sługę.