dlaczego babeczki tak sie daja upokarzać w porniakach - są posuwane, są lodowane i pokazuja twarze. nie wstyd im? tak nie zachowują się nawet zwierzęta. Przeciez mają rodziców, rodzenstwo, dziadków i sąsiadów. kasa? sława? jak je szanować?

Macie pretensje do kobiet, ale nie słyszałem żadnej krytyki odnośnie tzw. panów, z których prawdopodobnie 99% to producenci, reżyserzy, scenarzyści, kamerzyści, etc. Co do widowni, dla której są on kręcone, to prawdopodobnie 80% tzw. panowie, z których dwu powyżej użala się i jednocześnie piętnuje ich zachowanie.
Chciałbym usłyszeć RÓWNIEŻ słowa krytyki odnośnie tzw. panów aktorów i tej całej męskiej części tej "sztuki" filmowej. Wyrównajmy rachunki!
Erotyka, prostytucja, przemoc seksualna, pokazywane lub nie, są tak stare jak świat. Matka Natura stworzyła taką zależność, że kobiety są o niebo mniej aktywne, mniej agresywne i generalnie fizycznie słabsze, a przez to są lub w takich układach, stają się podmiotem, a nie przedmiotem.

Temat-rzeka, więc spodziewam się lawiny opinii.

Marek / W-wa

tyle że od tysięcy lat to panie musiały być porządne i jeśli tylko były lekko rozwiązłe, to już przyklejano im łatkę k. Faceci zawsze byli postrzegani jako konsumenci. Ponadto dla panów pokazanie piersi to żaden problem, wiec już w scenach filmowych typu toples panowie mają fory. Jeśli jakaś dziewczyna pokazuje twarz podczas np. ciągutek i uśmiecha sie do kamery, to pewnie żaden facet nie chciałby się z nia ożenić, a jej rodzice i rodzeństwo pewnie byłoby zszokowane tą sytuacją, zwłaszcza jeśli pani ma ok. 20 lat i jest znana, jak choćby jedna z miss jednego ze stanów USA. Albo taka Kardashian, która jest milionerką i celebrytką a jednak zafundowała sobie filmik. To jednak zboczenie i chciwość? Już chyba większy szacunek wzbudzają anonimowe dz., które wezmą tylko kilkaset zł, ale za cholerę nie dadza sobie zrobić filmu.

"Macie pretensje do kobiet, ale nie słyszałem żadnej krytyki odnośnie tzw. panów, z których prawdopodobnie 99% to producenci, reżyserzy, scenarzyści, kamerzyści, etc" - racja, ale gdyby wszystkie kobiety się szanowały, to by nikt filmu nie nakręcił. Za komuny widywało się siermiężne świerszczyki, ale teraz to już jest gomora - setki tysięcy młodych i starych, pięknych i brzydkich pań robi sobie mniej lub bardziej prywatne fotki i zamieszcza w i. Potem niejedna wyjdzie za mąż, może zostanie znanym prawnikiem, ministrem, premierem? I co?

Upokorzenie...
Dlaczego zaraz się tu zrobiła debata o pornobiznesie i moralności (lub jej braku) kobiet?
Panowie, upokorzenie to nie tylko świecenie d...skiem przed kamerami, upokorzenie to także to, że nasze państwo nas okrada, upokorzenie to policzek wymierzony przez kogoś, gdy chcieliśmy jakiejś osobie pomóc...