SJP
*
SŁOWNIK SJP

X

z powrotem

dopuszczalne w grach (każdy człon) (i)

z powrotem

na powrót;
1. w kierunku powrotnym, np.: Chodzić tam i z powrotem.;
2. znowu, na nowo, np.: Wziąć się z powrotem do roboty.


KOMENTARZE

~gosc # 2008-04-29

to w końcu jak? spowrotem? :>

~gosc # 2009-01-03

z powrotem się piszę!!

m1k # 2009-01-03

chyba powinno być niedopuszczalne...

~gosc # 2009-03-04

tez szukalam czy 'spowrotem' 'zpowrotem', ' z powrotem' hehe dzieki

~gosc # 2009-03-07

Rany boskie... przecież "spowrotem" i "z powrotem" to dwa różne zwroty o innym znaczeniu.

~gosc # 2009-04-14

Nie, "spowrotem" nie jest poprawnym zwrotem. Takie coś nie istnieje.

~gosc # 2009-08-07

ach wszystko w naszym języku jest utrudniane

~gosc # 2009-11-07

Skoro miliony ludzi pisze "spowrotem", to chyba taki zwrot istnieje? Dlaczego jajogłowi kochają swoje zasady bardziej niż kontakt z życiem? :p

muszlin # 2009-11-07

Zgubne to Pańskie podejście. Gdzie miejsce na szacunek dla tradycji języka bądź co bądź żywego, jednak cóź by z niego pozostało gdyby iść za głosem życiowych nieuków?

~gosc # 2009-11-08

jeśli z powrotem to dlaczego nie z kąd? ;P

~gosc # 2009-11-10

Proszę mi podać formę mianownikową dla słowa "kąd". Dowie się Pan/Pani.
Proszę pomyśleć, zanim zada Pan/ Pani pytanie.

~gosc # 2009-11-16

A jakie będą wobec tego pozostałe przypadki dla zaimka "skąd"? Wszak o ile pamiętam, zaimki też się przez przypadki odmnieniają. Co do tradycji języka to każdy język się zmienia nawet polski. Za czasów zamojskich pisalibyśmy ich nazwisko Zamoyski bo w owych czasach igrek było używane w większym stopniu w naszym rodzimym języku. Myślę że forma spowrotem z czasem zostanie dopuszczona.

~gosc # 2009-12-15

gdyby naukowcy, a nie nieuki decydowali o języku to dalej byśmy tkwili (i kwilili) w formach jak ta z inwokacji do „Legendy o świętym Aleksym”, przetłumaczonej na język polski w XV wieku:

Ach, Królu wieliki nasz
Coż Ci dzieją Maszyjasz,
Przydaj rozumu k mej rzeczy,
Me sierce bostwem obleczy,
Raczy mię mych grzechów pozbawić
Bych mógł o Twych świętych prawić.

nic w tym złego oczywiście ;), tym niemniej język jest żywą strukturą i o jej rozwoju w 99.99% decydują zwykli ludzie - używając formy wygodne dla nich w komunikacji...

~gosc # 2009-12-15

w jakim niby sensie "używając te formy" jest wygodniejsze od "używając tych form"? zwyczajne nieuctwo i niechlujstwo, takie samo jak "spowrotem"

~gosc # 2009-12-24

"Szłem do kumpeli a tu nagle nistond nizowond kumpla spotykam w opcym mieście. No to nie doszłem do niej bo mnie zgarnoł na impreze."

Mi tak jest wygodnie. Niech więc się język polski zmieni dla ogólnej wygody. Przecież to taki logiczny i odruchowy zapis. Porażka...

~gosc # 2010-01-01

Zasady pisowni jak i cały język formują się długo. Nie można tak nagle zmienić większości zasad ortografii czy zasad gramatyki dlatego tylko, że są osoby mające z nią problemy, nie wiedzące jak zapisać wyraz. Wiele form jest zwyczajowych, jednakże niestety i zasad ojczystego języka trzeba się nauczyć. Czasem wystarczy po prostu czytać literaturę, aby zapamiętać pisownię wielu z nich( przynajmniej podstawowych) wyrazów.

~gosc # 2010-01-21

szedłem a nie szłem bo nie szedło się a szło

od dziecka uczymy sie tych ogonkow i kresek a czy powiesz poraszka czy porażka to i tak wiekszosc osob nie uslyszy roznicy w zwyklej rozmowie, wracaj do nauki - to uczymy sie za dziecka by potem szukac w wieku doroslosci odpowiedniej formy gramatycznej - poraszka.
co ma sens slow do formy gramatycznej, skoro lepiej mowic i pisac tak by cie ktos zrozumial, niz nie moc sie dobrze komunikowac z zachowaniem zasad poprawnej wymowy i pisowni.
posdrafiam koźiołeg madołek

kenshinpl # 2010-01-26

Nie chcę się wdawać w dyskusje lingwistyczne, jednak chciabym przytoczyć swój argument:
Niedawno potrzebowalem użyć zwrotu "odesłac kogoś ... no właśnie - i tu mi się samo nasunęło "spowrotem"! Nie najlepiej brzmi i wygląda "odesłać kogoś z powrotem" (nie z "powrozem", bo to inna klasa rzeczowników; nie z "czymś" a "dokądś"). Chyba trudno znaleźć jakiś wyraz zastępczy dla "spowrotem" w powyższym użyciu! Chyba, że "nazad", co brzmi może i swojsko, ale niezbyt elegancko :-))

kenshinpl # 2010-01-26

To jeszcze raz ja (bo mnie dręczy!)

"Nie zwlekaj z wyjazdem!"
"Nie zwlekaj z powrotem!"

Powyższe jak najbardziej!

Ale:

"Przyjeżdżaj szybko z powrotem" - w sensie semantycznym jest głupawe!
"Przyjeżdżaj szybko spowrotem" - brzmi dla mnie bardziej sensownie ("spowrotem" w użyciu przysłówkowym).
A ponieważ jest to dosyć często używane, wydaje mi się też, że kiedyś się przyjmie w języku polskim jako regularny i poprawny wyraz!

I chyba już nie będę w to miejsce spowrotem zaglądał :-)))

~gosc # 2010-01-26

słusznie. lepiej pozostać przy kreskówkach i innych esemesikach, a potem wydawać okrzyki zdumienia pod tysiącami oczywistych haseł

~gosc # 2010-01-27

- Zjadłeś zupę z apetytem?
- Nie. Z makaronem.

~gosc # 2010-02-28

ciekawe jak "z powrotem" można użyć w grze ;))
bo.. jest dopuszczalne ;>

~gosc # 2010-03-12

jeśli padło pytanie odnośnie "z kąd" to chciałbym zauważyć że w staropolskim języku występowało "kędy"

~gosc # 2010-04-07

Popieram potrzebę wprowadzenia słowa "spowrotem" ponieważ nijak nie pasuje logicznie "z powrotem" do zwrotu : "Zabierz mnie z powrotem".
Wygląda nielogicznie . Myślę , że językoznawcy tworzący takie zasady często mają problemy z logicznym myśleniem w odróżnieniu od osób które ich zasad czasami nie stosują.
mgr inż. informatyki stosowanej

~gosc # 2010-04-18

nielogicznie?
A, panie mgr inż. informatyki stosowanej, mnie jest wygodnie mówić, że 2+2x2=6, bo nijak ma się do logiki ta zasada kolejności wykonywania działań... Myślę, że matematycy tworzący takie zasady często mają problemy z logicznym myśleniem w odróżnieniu od osób, które ich zasad czasami nie stosują.
To był oczywiście żart, bo i według mnie 2+2x2=6, i mimo że jest mnóstwo osób, którym wyjdzie w wyniku 8, to prawidłowy wynik jest jeden.
Nieznajomość pisowni "z powrotem" wynika faktycznie, jak ktoś wspomniał, z niechlujstwa i z braku nawyku czytania książek. Jeśli nie zależy Ci na poprawnej pisowni ani w ogóle nie masz pojęcia, jak tworzą się jej zasady (bynajmniej nie w ten sposób, że kilku profesorów lingwistyki nagle stworzy słownik obowiązujący), to nie dyskutuj nad wprowadzaniem nowych zasad dla własnej wygodny.
A jeśli już mówimy o logice i argumencie z cyklu "bo dla mnie i według mnie tak powinno być!", to dla mnie używanie słowa "spowrotem" jest kompletnym brakiem logiki. To tak, jakbym mówiła, że chcę "rurkę skremem".
Humanistka

~gosc # 2010-04-18

*"A, panie mgr inż. informatyki stosowanej, mnie jest wygodnie mówić, że 2+2x2=6" - przepraszam, w tym zdaniu miało być 2+2x2=8

~gosc # 2010-04-18

Czemu zakładasz, humanistko, że ów mgr inż. informatyki stosowanej jest osobnikiem płci brzydkiej? :P

~gosc # 2010-04-20

No tak, przeczytałem powyżej wiele bardzo logicznych wyjaśnień na temat używania "z powrotem", jakie to nielogiczne mówić "rurkę skremem" i tak sie tym przejąłem, że napisałem równie logicznie "wracam z powrotem z tamtąd".... Uppps... To nie takie proste...

~gosc # 2010-04-23

Zgubne to Pańskie podejście. Gdzie miejsce na szacunek dla tradycji języka bądź co bądź żywego, jednak cóź by z niego pozostało gdyby iść za głosem życiowych nieuków? Mozium Panie me wezwanie, jako ufnośc ku osobie.. Azaliż onegdaj bywało, że się tak i pisało y czytało?

~gosc # 2010-04-29

Przykro mi, że ortografia sprawia taką trudność tylu ludziom, że mówiąc "z powrotem", mówią i "z tamtąd". Mam kilka rad dla wszelkich dysmózgów próbujących zrewolucjonizować język polski: są setki publikacji na tematy językowe, program telewizyjny prof. Bralczyka, czy prof. Miodka (choć nie wiem, czy jeszcze istnieją); jest telefon zaufania, pod którym anonimowo można zadać dowolne pytanie dot. języka; są słowniki ortograficzne, a w ostateczności korektor w Wordzie... Są szkoły, kursy, strony internetowe, a przede wszystkim KSIĄŻKI, które zazwyczaj są napisane POPRAWNIE!
I więcej pokory życzę. Jeżeli nie znacie zasad to nie zmieniajcie ich dla swoich indywidualnych potrzeb i wygody...

~gosc # 2010-04-29

""Przyjeżdżaj szybko spowrotem" - brzmi dla mnie bardziej sensownie ("spowrotem" w użyciu przysłówkowym).
A ponieważ jest to dosyć często używane, wydaje mi się też, że kiedyś się przyjmie w języku polskim jako regularny i poprawny wyraz!"

Jest, niestety, często używane, ale nie dosyć. Na szczęście.

Humanistka

~gosc # 2010-06-20

Jak ktoś nie wie jak pisać, zawsze może zamiast tego napisać "na zad".:)

~gosc # 2010-06-21

Jeśli ktoś ma władzę wprowadzać jakieś zasady w słowniku to na pewno nie jest to jakiś ciemniak, tylko kilka osób, które zmieszałyby z błotkiem nie jednego cwaniaczka, który mówi i pisze jak mu wygodnie, a ludzie muszą się zastanawiać co ten głupek chciał mądrego napisać. W prawie szukając, przepis o jeździe na światłach przez całą dobę też nie jest rozumiany. Eksperyment z malejącą ilością wypadków nie przeszedł, ale ludzie już mają nawyk włączania świateł. Polecam również nauczyć się pisać poprawnie i nie marudzić, albo być cwaniakiem, pisać spowrotem i nie włączać świateł.

~gosc # 2010-07-03

Tak się składa - dla rozwoju ludzkiej kultury i języków szczęśliwie -że to nie językoznawcy kształtowali języki, lecz powszechne ich użycie (wcale nie zawsze i wcale niekoniecznie poprawne).
Językoznawcy i inni tzw. humaniści, może by i chcieli rządzić tymi sprawami, jednak ich prawdziwym zadaniem powinno być uważne śledzenie zjawisk językowych, ich opisywanie i wyjaśnianie oraz - co najwyżej - proponowanie czegoś jako BARDZIEJ poprawne (na gruncie AKTUALNYCH reguł językowych).
Przykłady: "z kąd" (skąd), "z tąd" (stąd), "z poza" (spoza), "z przed" (sprzed), "z pod" (spod)- mogą być dowodem takiej spontanicznej przemiany "z" na "s", którą nieludzcy "humaniści" musieli zaakceptować, pomimo że niezbyt pasowała do ich schematów.
A dlaczego "z nad" się zachowało? Bo ludziom (!) tak było wygodniej wymawiać, a nie dlatego, że "humaniści" tak ustanowili.
Czas pokaże kto miał rację ... i wówczas warto wrócić do tej dyskusji SPOWROTEM, bez nadmiernego "zadęcia".
Natomiast świateł w dzień używa się nie po to by lepiej WIDZIEĆ, lecz po to by lepiej BYĆ WIDZIANYM. W tym przypadku działanie nakazowe można uznać za słuszne, ponieważ dotyczy to spraw BEZPIECZEŃSTWA a nie ZWYCZAJÓW JĘZYKOWYCH. Z powodu łamania względnych i zmieniających się REGUŁ JĘZYKOWYCH jeszcze chyba nikt śmierci nie poniósł? Przynajmniej dopóki interlokutorzy nie staną się tak zaciętymi adwersarzami, iż zechcą tę sprawę rozstrzygnąć w pojedynku lub poprzez sąd boży :)

~gosc # 2010-07-31

Podoba mi się podejście tych, którym łatwiej jest kaleczyć język niż nauczyć się jego podstawowych zasad. Jak w przyszłości będzie więcej takich to styl naszych wypowiedzi będzie wyglądał mniej więcej tak " piękny profil brak normlanie słów bez zastanowienai daje maxa chyba już się domyśliłaś co dam no nie ?? i dobrze zgadłaś ze daje 11 bardzo prosze o rewanzyk czyli 11 jeżli chceż dać niższą ocenke poprostu nie daj nic łatwe PS bardzo proze
o zaproszenei do znajomcyh !!!! jak nie chcez dać ocenki to wyśli zaprosoznko z góry dziekuje . na twymy profilu widać uroczaą twarz i wogole super p brak normlanie słów zadzwonie na pwoiedzieć że wyglądasz za uroczo ciekawe co oni an to jasne że pwoiedzą daj nam spokój to jest anjpiękniesjza kobieta najpiękniejszych kobiet właśnie ciebie dopisałem do listy pozdrawiam miłego dnia życzę pozdor dla ciebie !! ".
Proponuję zgodnie z maksymą " tak jest łatwiej " podobny sposób pisowni.

mirnal # 2010-07-31

Wg mnie powinno być "z powrotem" (np. "z powrotem do Polski można się zastanowić"), ale "spowrotem" (nazad).
Podobnie - zresztą/z resztą.

~gosc # 2010-08-07

"Humaniści" - czy nie potraficie zrozumieć i zaakceptować oczywistego faktu, ze ktoś może znać większość AKTUALNIE ustalonych dla języka reguł językowych (jak również większości z nich przestrzegać - jednak wcale nie musi ich uznawać za "świętość" ustaloną "raz na zawsze" - języki (nie tylko POLSKI) są "stworami" żyjącymi i rozwijającymi się! BYŁ, JEST i BĘDZIE LAS - nawet, gdy już nie będzie nas! Nie róbcie zatem z ludzi myślących, (czyli - zastanawiających się jak wyrażać NALEŻAŁOBY SIĘ W PEŁNI ZROZUMIALE) jakichś pospolitych BARANÓW, którzy "ani BE ani ME" - takich, co nie mają pojęcia co, gdzie, kiedy i jak użyć!
Ale "ołtarze" - a przynajmniej ich zawartość - też się ZMIENIAJĄ!!!!
PS. Używanie przez Was prostych, oczywistych przykładów niepoprawności językowej - celem zaprzeczenia sensu rozwoju języka - jest zabiegiem wyłącznie ERYSTYCZNYM, z punktu widzenia prawdziwej HUMANISTYKI niezbyt uczciwym - a bynajmniej nie stanowi dowodu słuszności Waszych "raz na zawsze" ustanowionych racji!

mirnal # 2010-11-09

Pełna zgoda - można wiedzieć, że poprawnie piszemy (bo tak ustalili słownikarze):
e-mail, grill, biathlon, jednak nie zgadzać się z taką pisownią.
Może kiedyś zaaprobujemy: emajl, gryl, biatlon.

~gosc # 2010-12-17

Dlaczego nie zgadzać się z taką pisownią skoro np e-mail to skrót i piszemy go bo nam jest wygodniej? Jest polska forma tego: poczta elektroniczna. Ale czy znasz kogoś kto zapyta: a czy mógłbyś mi podać swój adres poczty elektronicznej? A tak na marginesie wymiawiamy imejl i gril :)

(Marcinho)

~gosc # 2011-01-16

"W prawie szukając, przepis o jeździe na światłach przez całą dobę też nie jest rozumiany. Eksperyment z malejącą ilością wypadków nie przeszedł, ale ludzie już mają nawyk włączania świateł. Polecam również nauczyć się pisać poprawnie i nie marudzić, albo być cwaniakiem, pisać spowrotem i nie włączać świateł."

-----

Jeżeli w biały dzień nie widzisz innych pojazdów (lub pieszych)na drodze to masz poważny problem ze wzrokiem i nie powinieneś prowadzić samochodu.

~gosc # 2011-01-19

Szkoda. Dlaczego? Oto przykład dwu różnych znaczeń:
"Zwlekał z powrotem, mając nadzieję jeszcze raz ją zobaczyć."
"Spowrotem wpadł w koleiny szarej codzienności."

~gosc # 2011-02-02

Ludzie, to jest takie proste i logiczne. A te przykłady jak "skąd", "spod" itp. zupełnie nie mają tutaj uzasadnienia. Oczywiste jest, że zmiany te nastąpiły w drodze ułatwienia zapisu form często używanych w mowie. Jednak "z powrotem" to zupełnie inna para kaloszy. Jeśli "jedziemy do kogoś z powrotem", to jedziemy z czymś (z powrotem), a nie jakoś, czy dokądś (spowrotem). "Z powrotem" nie powinno być rozumiane jako przysłówek, choć niektórym logika tak na pozór podpowiada. Małe porównanie dla rozjaśnienia:

Jechać z powrotem.
Jechać z wybawieniem.
Jechać z misją.
Odsyłać kogoś z powrotem.
Odsyłać kogoś z zadaniem.
Odsyłać kogoś z nieprzyjacielskim wyrazem twarzy.
Zaglądać z powrotem.
Zaglądać z zaciekawieniem.
Zaglądać ze zdziwieniem.

"Z powrotem" ma kilka znaczeń, np.: znów, ponownie, w drodze powrotnej, ale też: "tam, gdzie było się przedtem".

~gosc # 2011-02-02

Warto też zauważyć formy "skąd", "dokąd", "stamtąd" mają zupełnie inny przypadek (dopełniacz). Natomiast "z powrotem" to najzwyklejszy narzędnik. Jeśli jadę "z powrotem", to nie jadę dokądś, tylko jadę z powrotem - można by zapytać "z jaką misją?", "w jakim celu?", ale nie "dokąd?"! Kiedyś w przeszłości moglibyśmy zapytać, "z czym jedziesz?" mając na myśli przyczynę podróży, tak jak dziś możemy kogoś spytać "Z czym do mnie przychodzisz?" w znaczeniu "z jaką sprawą".

Natomiast "odesłać kogoś z powrotem" to związek frazeologiczny o takim samym znaczeniu jak "odesłać kogoś z kwitkiem", choć może on być też odczytany dosłownie, np. "odesłał mnie z powrotem po Janka", a ja dalej z zadanym powrotem "pojechałem z powrotem po Janka" (w znaczeniu: pojechać ponownie - WRÓCIĆ się, żeby go odebrać (najczęściej), albo rzadziej - pojechać po niego, żeby on mógł WRÓCIĆ.

~gosc # 2011-02-04

Mówiąc o kaleczeniu języka, nie można podawać, za przykład, takich skrajnych przypadków - tekstów stworzonych przez półgłówków. To drastyczna przesada. Czytając te przykłady, można się za głowę złapać.
Język ewoluuje, czy się to komuś podoba czy nie, i tyle. Nie można tego zatrzymać. Dzisiaj mamy 'z powrotem', jutro 'spowrotem', a pojutrze pewnie 'sskprtyx'.
Język zmieniał się cały czas i nie widzę powodu, by nagle miał przestać :)

~gosc # 2011-02-04

Aha! Przed chwilą, to pisałem ja:
J.M.

(A tak dla potomności, bo widzę, że to forum niedługo trzy lata będzie już mieć) ;)

~gosc # 2011-03-13

Nie ma to jak swoja głupotę próbować uzasadniać. Nauczcie się poprawnie mówić i pisać.

~gosc # 2011-03-19

Język polski jest cudowny. Choćby po temu, iż nasza mowa ojczysta zachowuje się tak, jak językowi wygodniej w gębie i najtęższe "gramaciory" niewiela poradzą na to.

Aliści - jak ktuś bardzo lubi w tej materyi sie mondrować to proponuje mu wzionć pod rozwage sęs nastempujoncych par zwrotuf:

"Tam i spowrotem" vs "Tam i z powrotem"
"Stąd i stamtąd" vs "z tąd i z tamtąd"
"Ni stąd ni zowąd" vs "nie z tąd ani z owąd"

Wrócem tu spowrotem za jakiś czas panocki i paniusie, planowo chocia "z nienacka" , bo lubiem brać pod uwage takosie wase rozwazania.

Cołem mondrale

~gosc # 2011-04-05

Prosiłbym by zauważyć kilka rzeczy.
1. Język jest dla ludzi, a nie ludzie dla języka

2. Poprawianie kogoś nie zawsze oznacza "poprzez zwrócenie Ci uwagi zrobię Ci przysługę byś więcej tego błędu nie robił i udoskonalił się", a zamiast tego oznacza: "By pokazać moją wyższość nad Tobą zwrócę Ci uwagę, najlepiej w taki sposób byś doznał publicznego upokorzenia"
Jeżeli ktokolwiek poprawia ludzi mając na uwadze 2 znaczenie, uważam, że zgodnie z Freud'owską teorią na temat kompleksów, lęków i samooceny ma spory problem.

3. Proszę by nie "wrzucano wszystkich do jednego worka" i nie mówiono o wszystkich, którzy stosują zwrot "spowrotem" jako o nieukach, "dysmózgach" (który to zwrot sugeruje ciemnogród umysłowy używających go ludzi), ponieważ niektórzy znając zasady poprawnej pisowni używają zwrotu owego z przyczyn wygody, klarowności wypowiedzi etc.

4. Osobiście używam zwrotu "z powrotem" jednak rozumiem, że kwestia użycia go może nie być do końca jasna. Dlatego też, zamiast poprawiać innych i "rugać" ich poprzez wyliczanie braku wystarczającej inteligencji i oczytania, akceptuję użycie.

5. Jestem przekonany, że w niedalekim okresie wiele form tak zaciekle bronionych przez ludzi, nawet kosztem znieważania innych ludzi zostanie przyjęta. A owi "obrońcy" jeżeli się do tego nie zastosują mogą być jeszcze później znieważani za stosowanie form archaicznych i "nieżyciowych"

Życzę wszystkim empatii, zrozumienia, tolerancji, odrobiny dystansu i kontrolowania swego języka, ponieważ to nie forma lecz treść w większej mierze świadczy o tym kim jesteśmy.

Pozdrawiam,
Anglista

~gosc # 2011-04-27

spowrót jest dobry,
wykonac dwa albo trzy spowroty tu i tam,
zrobic cos spowrotem czyli uzyć spowrotu do czegoś,
spowrot za spowrotem,
spowrotuj czyli idz tam i wróć,
zrobić spowrót, anulowac spowrót w połowie drogi,
spowrót Batmana albo Batman spowraca !

~gosc # 2011-04-27

moi drodzy przedmówcy - powyższe wywody na temat poprawności stosowania wyrazu "z powrotem" (spowrotem) - to dla mnie lekcja poglądowa, chociaż momentami z użyciem ciętego języka, to jednak zawsze lekcja, dziękuje bardzo za nią i serdecznie pozdrawiam

~gosc # 2011-10-27

"ma tam być spowrotem" naprawdę lepiej wygląda od "ma tam być z powrotem"
Ta niby poprawna forma sugeruje jakoby powrót był z czymś, a on(ona) przecież wraca sam ze sobą

~gosc # 2011-11-05

Skoro poprawna forma sugeruje, że powrót jest czymś, to co sugeruje "spowrót/spowrot" ?

Zgadzam się z tym, że język ewoluuje, ale czyż ewolucja nie jest procesem dzięki któremu uzyskujemy coś lepszego ? Czemu motywować popełnianie błędów wygodą? Gdyby wszystkie powyższe argumenty były odpowiednie, to gdzie wtedy sens edukacji ?? powinna nam wtedy wystarczyć znajomość alfabetu i łączenie literek w ciągi według tylko nam znanych, wygodnych zasad! Jak to zrobiła ostatnio moja pięcioletnia kuzynka, która chcąc napisać wytnij napisała wtnij (po dłuższym zastanowieniu doszłam do tego, iż uznała sylabę "wy" za jedną literkę)

Bardzo podobała mi się także analogia do zasad matematyki - przecież nauki ścisłe również ewoluują, jednak są silnie oparte na pewnych filarach i jakoś nikt ich nie kwestionuje jeśli nie umie się ich nauczyć (przykład, że komuś może być wygodniej 2+2x2=8 ).

I wbrew pozorom zasady są po to, żeby ułatwić nam życie, usystematyzować komunikację międzyludzką, przecież gdyby każdy zaczął pisać tak, jak jest mu najwygodniej, to niedługo ludzie przestaliby się wzajemnie rozumieć i chyba wrócilibyśmy do pisma rysunkowego. Zasady zarówno nauk ścisłych, jak i języka są oparte na logice i nie biorą się z powietrza, jednak fakt, że ktoś tej logiki nie rozumie nie upoważnia do obalania jej, wystarczy trochę poczytać, zagłębić się w zasady, czasem pochodzenie słów.

Wszystko ma swoje źródło!
Mówię to jako humanistka z zamiłowania i mgr matematyki stosowanej z wykształcenia.

Pozdrawiam wszystkich i zachęcam do poznawania tajników języka polskiego, bo te są naprawdę niezwykle ciekawe!

~gosc # 2011-11-25

a u nas w systemie jest "nienaprawiony spowrotem" a kto jak kto ale nasz dzial IT nie moze sie mylic

~gosc # 2012-01-04

Kochani, wszyscy pięknie rozprawiacie nad naszą ukochaną polszczyzną. Czasem agresywnie, czasem z rozwagą i szacunkiem, ale na pewno z zamiłowania do poprawności językowej lub też wielkiej potrzeby bycia zrozumianym poprawnie. Wszyscy jesteście wspaniali i potrzebni. Piękna dyskusja! Pozdrawiam.

~gosc # 2012-01-06

Doskonała dyskusja i bardzo pożyteczna. Dziękuję wszystkim za ich wkład. Ale wracając do sedna- można zastąpić "z powrotem" wyrazem "znów", "znowu" ilub "wracać":
Wrócę o godz....
Będę to znowu/ znów
itd.
Aczkolwiek również chciałbym widzieć "spowrotem" w słowniku.
Pozdrawiam wszystkich

filpolpiotr # 2012-01-06

Witam wszystkich.
Mnie również dyskusja bardzo się podoba i nie pochwalam agresywnych komentarzy, sugerujących obskurantyzm i marazm osób postulujących wprowadzenie słowa "spowrotem", bo właśnie wszelka wiedza ma swój początek w świadomości własnej niewiedzy, czy w przejawach wątpliwości.

Z drugiej zaś strony wprowadzanie wszelkich zmian na, bądź co bądź, wątpliwą korzyść użytkowników języka nie jest rzeczą dobrą.

Część z was zadowolona byłaby z pisowni "spowrotem" z kolei ta druga część, musiałaby przywyknąć do nowej formy. W przypadku jednego słowa czy sformułowania sprawa źle nie wygląda. W dobie jednak internetu, gdzie dochodzi do wielu uproszczeń i przemian języka, a co za tym idzie, chęci wprowadzenia ich w życie, mielibyśmy co i rusz nowe zasady pisowni, kolejne formy do zapamiętania i w całym tym zgiełku język, który winien być, jak ktoś trafnie zauważył narzędziem, stanie się żywiołem nie do okiełznania.

Tak więc zamiast mówić o zmianach systemu, o dostosowaniu go do własnych potrzeb (a potrzeb tyle ile użytkowników języka), lepiej czasem dostosować się do potrzeb systemu, który zapewniam was, z palca wyssany nie został. Po prostu sprawa czasem jest bardziej skomplikowana niż wydaje się na pierwszy rzut oka, a przyczyny pisowni "tak a nie inaczej" często mają swoje podłoże historyczne.

kadafi # 2012-01-07

do twórców słownika: jak ułożyć: "z powrotem"
do filpolpiotr: jesteś pseudointeligentem i obskurantem

filpolpiotr # 2012-01-07

Byłoby miło gdybyś jeszcze jakoś uargumentował to co powiedziałeś, bo jak na razie wygląda to na bezpodstawny zarzut. Otwarty jestem na wszelką krytykę, tylko na błagam, niech ona się na czymś zasadza.

A za obskuranta, jak mnie określiłeś, się nie uważam bo jestem za postępem. Za tym rodzajem postępu, który nie jest wynikiem regresu i lenistwa

~gosc # 2012-01-11

Jejku. Gdyby nie słownik w komputerze, cały czas pisałabym "spowrotem". W życiu bym nie wpadła, że to forma niepoprawna. Ale rzeczywiście (wiem, nie zaczyna się zdania od "ale") w słowniku poprawnej polszczyzny, który fakt faktem jest dość stary, ale nie sądzę, aby to miało znaczenie, jest napisane "z powrotem". Ze słownikiem nie warto się kłócić, bo i tak nie odpowie. Może za jakieś 20 lat będzie to powoli wdrażane, ale też nie sądzę, bo zmiany ortograficzne w języku polskim powoli się przyjmują albo wcale.

~gosc # 2012-01-30

Skusze się i wtrącę swoje trzy grosze. Choć pewnie nie powinnam, skoro nie mogę się pochwalić "doktorem" czy "magistrem". Większość wypowiedzi napisanych przez obrońców poprawnej polszczyzny w tej dyskusji, brzmi dla mnie trochę... staroświecko? Jakby na upartego starali się zatrzymać upływ czasu. Trochę mnie to śmieszy. I trochę martwi, bo świat się zmienia i nic się na to nie poradzi. Kto nie wędruje z duchem czasu, ten zostaje w tyle.
Poza tym, kaleczenie języka to nie to samo, co świadome w nim zmiany.

~gosc # 2012-02-10

@gość 2012-01-30 Gdybyś nazywała się np. Krzyżaniak, kiedy wszyscy wymawiają "Kszyżaniak", to podpisywałabyś się Kszyżaniak, czy jesteś zwykłym trollem?

filpolpiotr # 2012-02-29

Jestem ciekaw, ile osób zdawałoby sobie sprawę z wprowadzonych zmian i jak długo zajęłoby im dowiedzenie się.
Ponadto kiedy sięgamy po starsze teksty i widzimy w nich inną formę niż dzisiejsza może to prowadzić do zwątpienia.

~gosc # 2012-03-04

Bardzo mi się podoba, że kiedyś ludzie poradzili sobie, żeby połączyć wyrażenie przyimkowe "na + zad" w jedno słowo "nazad", które stało się przysłówkiem, a dzisiaj nie potrafimy tego zrobić. Słowa nareszcie i wreszcie, też pochodzą z połączenia przyimek + rzeczownik, a pisze się je razem. Pewnie są starsze. W wielu przypadkach nie ma logicznego wytłumaczenia, które wyjaśniałoby łączną pisownię jednego, a nie kłóciłoby się z zasadą wyjaśniającą rozłączną pisownię drugiego.

~gosc # 2012-03-21

Raczej z powrotem :)

~gosc # 2012-04-02

Mnie zastanawia jedno. Po co zmieniać zasady, skoro wystarczy się ich trzymać? Co da taka zmiana? Zamiast ją forować, lepiej nauczyć się poprawnej polszczyzny i tyle.

Czy 2+2x2=6 lepiej będzie zamienić na 2+2x2=8, bo tak wyszło większości? Czy może łatwiej będzie nauczyć tę większość poprawnie liczyć?

~gosc # 2012-04-04

sprawdziłem w kilku słownikach (nie w internecie) i pisze się "z powrotem"

~gosc # 2012-06-25

Języka nie można ograniczyć do sztywnych reguł, ponieważ on ciągle ewoluuje. Jeśli znaczna większość uzna "spowrotem" za dopuszczalny zwrot, czy to źle?
2+2x2 może równać się 10 :)

~gosc # 2012-07-09

biathlon -> dwubój.
Nie mówi się np. dekathlon, decathlon, dekatlon, tylko dziesięciobój; ale już triathlon często, niemniej jest to trójbój. A na e-mail proponuję e-poczta albo e-list. Ale "z powrotem"? Jak najlogiczniej. Teraz jest powrót, a my z nim idziemy. Z powrotem.

mirnal # 2012-07-09

Oczywiście - "Z (uroczystym) powrotem do kraju poczekajmy do wakacji". [z czym?]

Ale (wg mnie, lecz niezgodnie ze słownikami) - "Może byś przykręcił tę nakrętkę spowrotem?". [jak? w jaki sposób?]

mirnal # 2012-07-09

"Zaczekajcie z (tym) powrotem", ale (wg mnie) - "witajcie spowrotem"; dziwnie wygląda - "witajcie z powrotem". Gdyby przejrzeć błędy z/s, to w drugim znaczeniu są najczęściej, nie zaś w pierwszym.

"Jedziemy z powrotem"? Mamy w pociągu powrót i jedziemy z nim do domku po eskapadzie?

~gosc # 2012-07-09

Rozwinęła się bardzo ciekawa dyskusja. Wiele osób próbuje "uprościć" język polski do swojego toku rozumowania i taka jest prawda, że coraz mniej osób przejmuje się poprawnym zapisem jakiegoś słowa, a najgorsze, że się nie wstydzą swojego braku wiedzy. Takie podejście możemy zaobserwować przede wszystkim u dzisiejszych nastolatków i to piszę ja, jako jeden z nich i mnie to bardzo przeraża jak niektórzy przystosowują zasady ortografii do siebie "bo im wygodniej", ale to już zostało ustalone przez Szanowne Towarzystwo powyżej. Wszystko ma swoje zasady i tego trzeba się trzymać, bo przecież nikt nie będzie jechał lewym pasem "bo mu wygodniej".
Można się również zastanowić, dlaczego dyskutujemy o poprawnym zapisie, a raczej fonetycznym "spowrotem", bo to logiczne i samo wychodzi z siebie, gdyż tak się wymawia - według argumentów niektórych - ale przecież przykładowo użytkownicy języka angielskiego wymawiają każde słowo inaczej niż zapisują i czy oni też przeprowadzają takie dyskusje, bo tak się przecież wymawia? Osobiście nie zauważyłem takich dyskusji u użytkowników języka angielskiego i jakichś nagłych chęci rewolucji języka angielskiego "bo tak się wymawia". Również nie zauważyłem tego u naszych rodaków, którzy uczą się angielskiego, ale swój język chcieli by "rewolucjonizować". Może Państwo znacie takie dyskusje pośród użytkowników ów języka?
Przepraszam za zamęt i wrócę tutaj na pewno z powrotem.
Pozdrawiam, Nastolatek z Szacunkiem przez wielkie "S" dla tradycji języka polskiego.

mirnal # 2012-07-09

O ile się nie mylę, to A. też chcieli uprościć i dyskutowali. Zamiast "night" miało być fonetycznie "nite" [najt]. Byłoby prościej i krócej. Dawniej nie było internetu i nie było dyskusji.

muszlin # 2012-07-10

http://www.youtube.com/watch?v=L_B-_2mlRuY&feature=relmfu

Czyżby mirnal był promotorem korespondentki?

mirnal # 2012-07-10

Pierwsze pytanie
~gosc 2008-04-29
brzmi -
"to w końcu jak? spowrotem? :>".
Odpowiedź (wg słowników i wg prof. Miodka) - "z powrotem" (nie "spowrotem") i to jest jasne, natomiast jeśli ktoś chce przedyskutować inne propozycje, to oczywiście może. W końcu w 1936 zmieniono szereg wyrazów polskich na obecne i ktoś je musiał przedyskutować wcześniej, aby ktoś je zaakceptować mógł.
Promotorem (wg linku) nie jestem, choć faktycznie mogłoby się tak zdarzyć, jednak nikogo nie zmuszam do pisania niezgodnego ze słownikami, choć sam, zwłaszcza w opracowaniach, to czynię.
Profesor tak się zaangażował w dyskusję i wykład, że trzykrotnie nie dopuszczał ładnej pani redaktor do słowa...
Profesor zauważył, że jest "sponad wiślanych fal" i "z ponad stu ludzi" i szkoda, że nie napomknął, że dawniej właśnie rozróżniano "z powrotem" i "spowrotem" (choć tego nie jestem pewien, ale wg mnie też powinno teraz być takie rozróżnienie, jak "sponad/z ponad").

~gosc # 2012-07-20

...dokładnie tak jak twierdzi mój przedmówca, po przeczytaniu całego toku wypowiedzi, co prawda przyznaję rację prof. Miodkowi ale logika mówi swoje:

"Wraz z powrotem Batmana (z kim, z czym) w kinach spowrotem (jak? czyli że znowu) jest dużo ludzi"

Aby rozstrzygnąć spór powinien być stworzony przysłówek "spowrotem" i nie było by problemu:

"Zakręć butelkę spowrotem" - czyli (jak?) zakręć - tak jak była zakręcona.

informatyk :)

P.S. - ja przynajmniej rozumiem tych adminów którzy napisali, że system "spowrotem działa" czyli działa tak jak działał wcześniej :)

~gosc # 2012-07-20

"Aby rozstrzygnąć spór powinien być stworzony przysłówek "spowrotem" i nie było by problemu"
To może jeszcze skreślić zasadę, zgodnie z którą powinieneś był, "informatyku :)", napisać "byłoby"?

Ja informatykiem nie jestem, ale rozumiałbym, gdyby napisali poprawnie "z powrotem".

mirnal # 2012-07-20

*Ja informatykiem nie jestem, ale rozumiałbym, gdyby napisali poprawnie "z powrotem".*
To nie o to chodzi, czy ktoś by zrozumiał lub nie, bowiem niezależnie od tego, czy ktoś napisze "z powrotem" lub "spowrotem" oraz "byłoby" lub "było by", to wszyscy zrozumieją (niezależnie, czy popełniono błąd). Chodzi o to, że dziwnie wygląda "Z powrotem wszedłem do wody". Gdybym miał pieska o imieniu Powrót, to oczywiście - "Z Powrotem wszedłem do wody" a nawet - "Z Powrotem weszliśmy do wody spowrotem".

~gosc # 2012-07-22

Tylko "spowrotem" dymać " z powrotem" Jakby słuchać nieukowców to nadal w sejmie byśmy słyszeli " Acan, niechaj narodowie wżdy postronni..." a marszałka na działce waliła by tekstem " dać a pobruszę..."

~gosc # 2012-10-03

pisze się z powrotem to jest rzeczownik!!

mirnal # 2012-10-03

"jazda mi, spowrotem (z powrotem)!" - gdzie tu jest rzeczownik?

~gosc # 2012-10-09

do Gościa 2011.10.27:
piszesz "ma tam być spowrotem". Mylisz się, ma tam być sołtysem, spowrotem został ktoś inny.
Do mirnal 2012.07.09:
witam was z powrotem zimy
witam was z powrotem (waszym tym razem)
wpadnijcie do mnie z powrotem ( kiedy będziecie w trakcie podróży nazad, czyli powrotu)
Tańczcie z wdziękiem ;)

mirnal # 2012-10-09

Kowalski został spowrotem prezesem.
Wojska weszły spowrotem na utracone wcześniej ziemie.
Spowrotem jedziesz do Polski?
Tak pisałbym, gdyby nie zalecenia słowników - "z powrotem".

~gosc # 2012-10-10

Dlatego ja używam staropolszczyzny i piszę "na powrót". :)

~gosc # 2012-10-22

przeczytałam wszystko od początku do końca :)
a dlatego bo sama zastanawiałam się jak to napisać.
Nie ukrywam, że ortografia nie była i nie jest moją mocną stroną. Czasem brzmi coś dziwnie, a jeszcze gorzej wygląda w taki czy inny sposób napisane...
każdy ma trochę racji - żeby nikogo nie obrażać, ale myśle podobnie jak mirnal którego serdecznie pozdrawiam :)

Dorka

mirnal # 2012-10-22

Dzięki za pozdrowienia, Dorko! A do poprzednika - oczywiście można pisać "na powrót", choć to dziwnie brzmi. Czasami pisuję - najprzód, najpierwej, pierwej lub nasamprzód, ale nie wszędzie tak można pisać.Po wojnie napisano słownik z nazwami mieszkańców od wielkich liter - Paryżanka, Gdynianka itp., ale poloniści zawahali się i przemielono nakład. O rozpatrywanym wyrazie decyduje często układ polonistów, którzy głosują na ważnej naradzie i oni smażą nam taki wyraz. Podobnie jak posłowie, którzy mogą przegłosować coś jednym głosem.

~gosc # 2012-11-09

"Chodzi o to, że dziwnie wygląda >>Z powrotem wszedłem do wody<<. Gdybym miał pieska o imieniu Powrót, to oczywiście - "Z Powrotem wszedłem do wody" a nawet - >>Z Powrotem weszliśmy do wody spowrotem<<." Argument ten wydaje mi się trochę słaby. Można powiedzieć "idę do kogoś z dobrą nowiną", ale to nie znaczy, że idę ja, a obok dobra nowina. Idąc dalej ty tokiem rozumowania zdanie "idę z nadzieją na rozmowę o pracę" znaczyłoby, że potencjalna rozmowa nie odbędzie się w cztery oczy, wszak towarzyszy mi nadzieja i to, żeby było śmieszniej, pisana przez małe "n".

Oczywiście spór o pisownie spowrotem/z powrotem można by toczyć bez ustanku i czekać aż pojawi się "kompromisowy" postulat o zpowrotem, ale to bezcelowe. Znacznie łatwiej nauczyć się zasad, albo przynajmniej próbować to zrobić.
filpolpiotr

~gosc # 2012-11-20

Jestem starej daty, jak to się mówi. Język polski znam dobrze, czytam dużo. W szkole nauczono mnie takiej oto pisowni słowa "spowrotem". Język się zmienia i jest to jedyne uzasadnienie innej pisowni, niż kiedyś. Używaliśmy pisowni z powrotem w innym zupełnie kontekście: "Wiązałam duże nadzieje z powrotem naszego polonisty".

~gosc # 2012-11-20

W szkole oszukano Cię. Powinieneś zażądać zwrotu pieniędzy.
Przy okazji, w jakiej z przeczytanych przez Ciebie książek "spowrotem" pisane jest łącznie? Jak taką znajdziesz, to również domagaj się zwrotu pieniędzy.

~gosc # 2012-11-28

To nie jest stosowanie "z powrotem" w inny kontekście, tylko użycie sformułowania "wiązać nadzieje z czymś".
filpolpiotr

~gosc # 2013-02-02

Podejrzewam że dawniej używano zamiast "spowrotem", które w niektórych sytuacjach jest logicznie poprawniejsze od "z powrotem", takich słów jak np. ponownie, po raz kolejny, jeszcze raz, znowu itp. przez co nie wprowadzono tego przysłówka do słowników.
PS Język nie ma być sztywnym, logicznym schematem bądź tabelą tylko minimalnie elastycznym dziedzictwem mowy naszych przodków.

~gosc # 2013-02-02

Ech... Zamiast na siłę wmuszać zasady, lepiej je tłumaczyć. Nikt nie lubi zasad stosowanych ot, tak. No i to nieszczęsne "spowrotem"... Jest sobie słowo "z", jest i "powrót". Oba chyba każdy rozumie. "Spowrotem" nie mogłoby być rzeczownikiem, bo musiałoby się też siłą rzeczy mówić "tego spowrotu", "ten spowrot" ("spowrót"?) itp. co wygląda komicznie:) Jeśli miałby to być przymiotnik, no to wypadałoby go stopniować: jak? spowrotem, spowrociek, najspowrociej. Albo bardziej spowrotem, najbardziej spowrotem. Widać że jest to absolutnie bez sensu:D Jedziemy tam i z powrotem (w domyśle z zamiarem powrotu). Podobna logika jest w zdaniu "Wyjechał bezpowrotnie." . Powrót to normalny rzeczownik od "wracać", można oprócz jechania z powrotem jechać gdzieś z przesiadką (a może "wygodniej sprzesiadką"?). Jechać z przystankiem, z przerwami na odpoczynek... Wszystko to samo. Czemu tylko "z powrotem" tak wszystkich dziwi - nie mam pojęcia:)
djz

mirnal # 2013-02-02

'Z powrotem' to trąca rzeczownikiem, zaś 'spowrotem' to przysłówek - jak, w jaki sposób? 'Bezpowrotnie' to także - jak?
Niektórzy mawiają błędnie 'Jutro wrócę z powrotem', czyli wróci z czym? z powrotem? Będzie miał powrót i wróci z nim?
'Zresztą już to wyjaśniano' - dlaczego nie piszemy 'Z resztą już to wyjaśniano'? 'Zresztą' i 'spowrotem' nie stopniujemy, bo i jak?
Przesiadka? To rzeczownik i jeśli w jakimś miejscu mamy przesiadkę, to jedziemy z przesiadką, natomiast jak można jechać z powrotem? Chyba że mamy pieska o imieniu Powrót.

mirnal # 2013-02-02

prawdopodobnie przysłówki (jak?) powinny byc pisane łącznie - wgłąb, wprawo, wlewo itp. Byłoby - 'Facet spadł wgłąb lasu i poleciał wdół', natomiast gdyby ktoś wpadł w wykopany dół (rzeczownik, nie kierunek), to - 'Facet wpadł w (wykopany, wygrodzony a. wyłożony cegłami) dół'. 'Smakosz wgryzł się w głąb/w głąba kapusty', ale 'Smakosz wgryzł się wgłąb kanapki z kawiorem'. Zatem - kierunki łącznie, konkretne rzeczowniki osobno. Tak to widzę, ale to teraz błędna wizja...

~gosc # 2013-03-03

"Zaczekajmy z powrotem" - czyli z czym mamy zaczekać.
Jednak jak dla mnie głupio wygląda pisanie: "wracam z powrotem." Tak jak by powrót był rzeczą z którą wracam.
Narzędnik: Z kim? Z czym?... To że utarło się że poprawną formą jest "z powrotem" nie oznacza że ta forma jest logiczna. Skoro "z powrotem" to czemu nie piszemy "z kąd" bo to forma nielogiczna tak samo jak "z powrotem." Według mnie jest to po prostu niedopatrzenie językowe które z czasem uznano za poprawne. Osobiście używam obu form zależnie od znaczenia ponieważ często wracam sam i "powrota" ze mną nie ma ;) a dokąd wracam? A no "spowrotem" do domu. Jeśli kiedyś poznam kogoś kto ma na nazwisko Powrót i będę z nim wracał to powiem że wracam "z Powrotem" ;)

~gosc # 2013-03-03

"Chodzi o to, że dziwnie wygląda >>Z powrotem wszedłem do wody<<. Gdybym miał pieska o imieniu Powrót, to oczywiście - "Z Powrotem wszedłem do wody" a nawet - ">>Z Powrotem weszliśmy do wody spowrotem<<." Argument ten wydaje mi się trochę słaby. Można powiedzieć "idę do kogoś z dobrą nowiną", ale to nie znaczy, że idę ja, a obok dobra nowina. Idąc dalej ty tokiem rozumowania zdanie "idę z nadzieją na rozmowę o pracę" znaczyłoby, że potencjalna rozmowa nie odbędzie się w cztery oczy, wszak towarzyszy mi nadzieja i to, żeby było śmieszniej, pisana przez małe "n"."

Gdy idziesz do kogoś z dobrą nowiną to idziesz z czymś. Tak samo jak idziesz z nadzieją. Nadzieja to uczucie czyli jest rzeczownikiem, idziesz z nią.
A jeśli mówisz "z powrotem" to masz na myśli miejsce, czyli idziesz gdzieś nie z czymś. Powrót to rzeczownik. Można myśleć nad powrotem, zaczekać z powrotem ale jechać z powrotem już nie bardzo bo w przeciwieństwie do nadziei powrót ci nie towarzyszy.

Druga sprawa: >>"Spowrotem" nie mogłoby być rzeczownikiem, bo musiałoby się też siłą rzeczy mówić "tego spowrotu", "ten spowrot" ("spowrót"?)<<

A skąd też będziesz próbować odmieniać w ten sposób? Dajmy na to: " ten skąd" "z tym skądem" "tego skąda".

Śmieszne jest że ludzie uważają pewne wzorce tylko dla tego że tak ich nauczono, mimo tego że mają mało wspólnego z logiką. Gdyby tak na to patrzeć to siedzieli byśmy w jaskiniach bez mowy artykułowanej bo przecież takie były tradycje językowe. A idiotyczna forma "z powrotem" uznana za poprawną przeczy podstawowym zasadom języka polskiego. Powrót nie jest rzeczownikiem jest czynnością. Wyraz "spowrotem" w zasadzie z samym słowem "powrót" ma mało wspólnego. Powrót to czynność polegająca na wróceniu do jakiegoś miejsca lub ponownym rozpoczęciu czynności, natomiast słowo "spowrotem" to określenie miejsca do którego "powrót" następuje.

Mam nadzieję że do pseudo humanistów to w końcu dotrze. Nie wszystko co uważane jest za poprawne ma coś wspólnego z logiką, czasem to tylko pomyłka której nikt wczas nie poprawił.

mirnal # 2013-03-03

Oczywiście, że język nie ma i nie musi mieć wiele wspólnego z logiką, choć może byłoby milej.
Niemcy mówią "obraz wisi przy ścianie" a my że "na ścianie". My jemy łyżką a oni jedzą z łyżką.
Pewnie w innych językach owo 'spowrotem' także brzmi albo zabawnie, albo może logiczniej.
Co do nadziei i nowiny - jednak idziemy z nadzieją i z nowiną, tyle że te znaczenia są niematerialne. Możemy iść z dobrym słowem, z werwą i z zamiarami niecnymi.
Oczywiście 'spowrotem' nie jest rzeczownikiem i nie deklinuje się - odpowiada na pyt. 'jak?'.

~gosc # 2013-03-03

z pewnością - z czym?
z przeciwka - skąd?
z reguły- z czego?
z tym wszystkim - z czym?

A teraz zapraszam do ułożenia pytania pomocniczego do zwrotu "z powrotem" ;)
Jeśli to rzeczownik to logiczne było by "z czym?"
Ale to chyba nie pasuje.

Pasuje "gdzie?"
z tyłu
z przodu
z lewej
z prawej

Ale z powrotem raczej do tego podciągnąć się nie da, bo przynajmniej ja nie umiem pokazać takiego kierunku jak "powrót".

Może i język nie musi mieć wiele wspólnego z logiką, zwłaszcza polski. U mnie obraz faktycznie wisi przy ścianie, a na czym wisi? Na gwoździu ;) Ale z tego co pamiętam to nawet w niemieckim meble stoją na podłodze a nie nad nią. Natomiast chodzenie z czynnością którą się wykonuje jest bardzo dziwne... Jeśli ktoś mnie pyta dokąd idę to powiem mu że: gdzieś lub do kogoś a nie z czymś.

Jeszcze kilka przykładów:
z reguły a nie z regułą,
z tak daleka a nie z tak dalekiem
z wolna a nie z wolnem.

Skoro: "Z reguły nie jem sałaty" a nie "Z regułą nie jem sałaty" To jaki sens ma zdanie że "Wracam z powrotem."?
Wygląda to głupio i niepoprawnie.

Więc jeśli zwrot "z powrotem" zgodnie z zasadami polskiej gramatyki odpowiada na pytania: z kim? z czym? Czyli powrót w tym znaczeniu nie jest czynnością tylko rzeczą. W takim razie "nosimy się z powrotem" a nie "z zamiarem powrotu". Jeśli coś zamierzamy to zamierzamy wykonać czynność. Ale jeśli powiemy że "nosimy się z powrotem", to tak jakbyśmy powiedzieli że nosimy sami siebie do miejsca gdzie byliśmy wcześniej. Ciekawa sprawa co nie? A jeśli "nosimy się z zamiarem powrotu" to powrót nie jest rzeczą tylko czynnością. A czynności przez przypadki się nie odmienia!!! Więc ten "powrót" to jakaś językowa wielka pomyłka.

~gosc # 2013-03-03

A czymże innym jest "powrót" w wyrażeniu "z powrotem", jeśli nie rzeczownikiem? Rozpisałeś się zupełnie bez sensu. Z czym? Z powrotem. Z czym? Z przesłaniem. Wiadomo, że nie niosę w rękach przesłania i nie idę z nim w Twoim kierunku, ale funkcji rzeczownika owo przesłanie nie traci. Tak samo powrót, choć nie jest materialnym obiektem, a bardziej ideą, nie traci funkcji rzeczownika w powyższym wyrażeniu. W czym problem? :)

~gosc # 2013-03-03

W logice. Skoro powrót traktujemy jako rzecz to nie wyraża on czynności. Przesłanie to rzeczownik w pełnym tego słowa znaczeniu bo czynności nim nie wyrazimy. Skro powrót to rzecz to tak samo jak przesłanie to forma "z powrotem" nie powinna występować w języku polskim jako wyrażenie określające wrócenie do miejsca gdzie byliśmy wcześniej tylko wyrażało by wracanie z jakąś niematerialną ideą. A to że nie połamiesz sobie języka odmieniając powrót przez przypadki nic nie znaczy. Spróbuj odmienić wracać. Powrót oznacza wracanie do czegoś. Odmień wracać i pomyśl czy logiczne jest uznawanie za rzeczownik czegoś co w gruncie rzeczy nie jest ani uczuciem które jest rzeczą niematerialną, anie nie jest tym bardziej czymś materialnym. A skoro powrót jest rzeczownikiem to mówiąc "z powrotem" mówisz że wracasz z kimś lub z czymś a nie dokądś. Więc w czym problem? :)

~gosc # 2013-03-03

Ale macie problemy. Mówta nazad i po kłopocie, kierunek też jest jasny... ;)
~argus

mirnal # 2013-03-03

mówta 'back', bo przecież i tak mawiata 'weekend, grill, billboard...'

mirnal # 2013-03-03

***Ciekawa sprawa co nie? A jeśli "nosimy się z zamiarem powrotu" to powrót nie jest rzeczą tylko czynnością. A czynności przez przypadki się nie odmienia!!! Więc ten "powrót" to jakaś językowa wielka pomyłka.***
czynność nie jest wprawdzie rzeczą, ale jest rzeczownikiem; p. mieszkanie (rzecz i czynność).

~gosc # 2013-03-03

"mówta 'back', bo przecież i tak mawiata 'weekend, grill, billboard..."
Myślałem, że bardziej chodzi Ci o pisownię... O_o Nie widzę zbytnio powodu, aby czepiać się wymowy akurat tych słów (tak wiem, w przypadku 'grilla' postulujesz zarówno pisownię jak i wymowę - 'gryl', ale moim zdaniem to już raczej kwestia kosmetyczna). No, może oprócz 'back', ale sądzę, że to słowo w ogóle nie powinno istnieć w języku polskim (i przynajmniej w słowniku nie istnieje).
~argus

~gosc # 2013-03-03

W logice. Skoro powrót traktujemy jako rzecz to nie wyraża on czynności. Przesłanie to rzeczownik w pełnym tego słowa znaczeniu bo czynności nim nie wyrazimy. Skro powrót to rzecz to tak samo jak przesłanie to forma "z powrotem" nie powinna występować w języku polskim jako wyrażenie określające wrócenie do miejsca gdzie byliśmy wcześniej tylko wyrażało by wracanie z jakąś niematerialną ideą. A to że nie połamiesz sobie języka odmieniając powrót przez przypadki nic nie znaczy. Spróbuj odmienić wracać. Powrót oznacza wracanie do czegoś. Odmień wracać i pomyśl czy logiczne jest uznawanie za rzeczownik czegoś co w gruncie rzeczy nie jest ani uczuciem które jest rzeczą niematerialną, anie nie jest tym bardziej czymś materialnym. A skoro powrót jest rzeczownikiem to mówiąc "z powrotem" mówisz że wracasz z kimś lub z czymś a nie dokądś. Więc w czym problem? :)

~gosc # 2013-03-03

Mieszkanie jest brudne. - użyto jako rzeczownik.
Mieszkanie z nim jest ciężkie. - użyte jako czynność.

To samo słowo ale iny kontekst i znaczenie. W wypadku słowa "powrót" innego znaczenia nie znajdziesz ;)

~gosc # 2013-03-23

czy podmiot słowa ''kąd'' to nie ''gdzieś''? ;P

~gosc # 2013-04-07

spowrotem i z powrotem do dwa różne pojęcia tak jak "z prawa" i "sprawa". Np.: "kpina z prawa w sądzie" i "sprawa w sądzie"

~gosc # 2013-04-07

Tak jak 'zlewa' i 'z lewa', hehe.

~gosc # 2013-05-27

super.. jestem Wam wszystkim bardzo wdzięczy wszak ja prosty człowiek ze średnim wykształceniem napisałem poprawnie a osoba płci "pięknej" z dwoma fakultetami odpisała... "spowrotem" :)

mirnal # 2013-05-27

bo Piękna myślała rozsądnie, nie wg słowników, które wprawdzie obowiązują, jednak mają niedoróbki i nielogiczności

~gosc # 2013-06-04

tak samo nieznażarty- głodny
i nie na żarty hehehe

~gosc # 2013-06-15

Staram(!) się być nazistka językową, ale... tak właściwie wielokrotnie przychodzi mi do głowy pytanie: Co to za język, w ktorym nikt do końca nie umie mówić ani pisać?

~gosc # 2013-06-15

Powiem tak, Język Polski cały czas ewoluuje i podlega wielokrotnym modyfikacją, oczywiście nie mając na myśli odgórnej ingerencji językowej RJP - która szczerze mówiąc, od niedawna funkcjonuje i NARZUCA co jest poprawne, a co nie.
Jeżeli chodzi o wyraz spowrotem jestem za, by taki oto wprowadzić, analogicznie do słów: stąd, stamtąd. (Które tak "poprawnie" powinny być pisane: "ztąd" / "z tąd" oraz "ztamtąd" / "z tamtąd". Mam wiele przykładów w rękawie, ale posłużę się tymi powyższymi.
Podsumowując, język jest żywy, a sztuczna ingerencja (RJP, słowniki i profesorowie) go w pewnym stopniu ograniczają. Jak odwoła się Pani do mej powyższej konstatacji? (albo konstatacyi - uarchaiczniając).

~gosc # 2013-06-15

"podlega modyfikacją" rzondzi. nieodwołalnie.

~gosc # 2013-06-15

Modyfikacya w ciągłym iest inkremencie ;) - Nieodwołanie

~gosc # 2013-07-30

świetna dyskusja :-) pozdrawiam Mina Wetp

~gosc # 2013-11-15

A ja uważam, że SPOWROTEM i Z POWROTEM mają dwa diametralnie odmienne znaczenia.
Tłumaczę:

"Cena biletu odnosi się do przejazdu w obie strony." Czyli, cena biletu była kalkulowana sumując koszt Odjazdu razem z Powrotem.
Mamy tutaj ODJAZD i POWRÓT. Czyli Odjazd razem z Powrotem kosztują tyle i tyle.
Tak więc, odjazd i powrót to rzeczowniki odsłowne... jak by nie było, zawsze są to rzeczowniki.

A teraz:
"Cena biletu obejmuje przejazd Tam i Spowrotem" czyli podróż w kierunku oddalającym i później w kierunku odwrotnym do oddalającego.

Najprawdopodobniej, to moje rozumowanie jest sprzeczne z zasadami polskiej pisowni ale ja mam to głęboko w duszy.
Ja posługuję się moją logiką i nie pozwolę aby jakiś mol uniwersytecki zmieniał na siłę mój tok rozumowania.

Będę nadal używał obu form (spowrotem i z powrotem) zgodnie z moją wizją, ignorując narzucane zasady.

I mam dokładnie to samo podejście do kwestii "wogóle" i "w ogóle".

~gosc # 2013-11-15

Popieram, tak samo moglibyśmy doszukać się rozwojenia aspektów w wyrazach: "stąd" oraz "z tąd":

- Jesteś z tąd? (określa: miejsca)
- Stąd wysypka na twoim ciele. (określa: przyczynę, powód, źródło czegoś)

~gosc # 2013-11-15

*miejsce

~gosc # 2014-02-27

wydaje się, że myślenie humanistki również powinno być logiczne, tymczasem żenujące...

marek176cm # 2014-02-27

W odpowiedzi na wypowiedź Pani z 2013-06-15

Cytat: "Staram(!) się być nazistka językową, ale... tak właściwie wielokrotnie przychodzi mi do głowy pytanie: Co to za język, w ktorym nikt do końca nie umie mówić ani pisać?"

Jest to nasz język polski. Proszę zerknąć na gramatykę i pisownię języka FRANCUSKIEGO, a dopiero wówczas stwierdzi Pani, że nasz nie jest w końcu trudny, zwłaszcza dla Polaków o przeciętnej inteligencji.

RJP, Pani zdaniem, "narzuca" to co jest poprawne a co nie. CHWAŁA TEJ RADZIE, bo to nasz mur obronny przed zalewem angielskich chwastów w polskim języku, a przede wszystkim ochrona naszej spuścizny językowej i walka o utrzymanie ładu i porządku.
Czytając niektóre wypowiedzi, głównie wielu ~gości, można dostrzec do czego prowadzi tzw. 'wolna amerykanka' w naszym języku, kiedy pojawiają się NIEZROZUMIAŁE wypociny wielu skrajnych nieuków i wielu wulgarnych drani, którzy zapewne odczuwają erekcję po wrzuceniu tutaj paru przekleństw i wyzwisk.

Ratujmy NASZ język!

Marek / W-wa

marek176cm # 2014-02-27

W odpowiedzi na wypowiedź Pani z 2013-06-15 (uwaga dodatkowa)

Cytat: "Staram(!) się być nazistka językową, ale...".

Dla określenia samej siebie użyła Pani BARDZO niefortunnego określenia. Chodzi o <nazistką językową>.

Osoba, która jest wrogo lub bardzo krytycznie nastawiona do Pani może użyć określenia <nazistka językowa>, ale ponieważ słowo to niesie ze sobą potworny bagaż historyczny, powinna Pani nazywać siebie <miłośniczką/obrończynią/wielbicielką językowa polskiego>, ale nie <nazistką>!

Pozdrawiam,

Marek / W-wa

~gosc # 2014-04-11

Dlaczego wy wszyscy piszecie tak oficialnie? Co chcecie udowodnić?

~gosc # 2014-04-11

"(...) którzy zapewne odczuwają erekcję po wrzuceniu tutaj paru przekleństw i wyzwisk."

Tego się po Panu Marku nie spodziewałem...

mirnal # 2014-04-11

*CHWAŁA TEJ RADZIE, bo to nasz mur obronny przed zalewem angielskich chwastów w polskim języku* - jednak zbyt wiele mamy chwastów do wyplenienia. Co pocznie RJP z dysonansem Nevada - Teksas? Jak pogodzi exodus ze stwierdzeniem, że X nie za bardzo należy do jp? A ileż jest słów poch. ang. i fr., które w bardzo prosty sposób można by spolszczyć i nic się nie dzieje?

~gosc # 2014-04-11

Ale przecież np. pisze się 'ex aequo'; uważa Pan, że powinno się pisać 'egz ekwo'?

mirnal # 2014-04-11

Z moich obserwacji wynika, że tego określenia wiekszość Polaków poprawnie nie napisze, gdybyśmy mieli teraz napisać bez słownika, więc to słowo jest niefortunne. Powinniśmy znaleźć dobry odpowiednik, np. "dwóch sprotowców zajęło jednakie (jednakowe) miejsca", "osiągnęli jednakie wyniki". A co byśmy mówili, gdyby nie wymyślono "ex aequo"?

fanmirnala # 2014-04-11

Wymyślono by co innego. Czasami zadajesz dziwne pytania...

~gosc # 2014-07-10

„Pisz tak jak mówisz, czytaj tak, jak jest napisane”

http://pl.wikipedia.org/wiki/Vuk_Karadžić

Tak tez się da! To tylko kwestia ustalenia pewnych reguł i tyle. Niektórzy lubią sobie życie komplikować, zbytnio przywiązując się do jakiś zasad które są echami ewolucji języka, czyli są na dobrą sprawę tylko po to zęby zachować coś co przestało się przekładać na praktykę. Taka ewolucyjna pozostałość. Tylko po co to komu?

~gosc # 2014-07-18

- Kędy Jarko szedł ?
- Wedle potoku.
- Ależ nie stąd [z tąd], bo nadszedł od mokradeł !
- Nadszedł, bo z drogą sprawdzał jeszcze wnyki na steczkach.
- A skąd [z kąd] Gniewko tu nadszedł ?
- Też stąd [z tąd], od mokradeł, bo udał się wedle jeziora.
- A więc obaj nadciągali od słońca i stąd [z tąd] nie było ich widać, a oni wrogich zwiadowców dostrzegli pierwsi.
- Gniewko nadszedł rychlej i ukrył się w zaroślach. Zdołał jeszcze ostrzec nadciągającego Jarka i wciągnąć go do kryjówki.
- Potem zdołali jeszcze wyśledzić, kędy ci dziwacznie obuci wojowie wracali do swoich.
- Z powrotem do grodu przybyli już najkrótszą drogą, głównym traktem, by zdążyć ostrzec warty oraz siewców i pasterzy. Tamci obcy w pośpiechu oddalili się wedle jeziora, jeno na północ. To pewne że noc przeczekają w borze za wielką zatoką i tam się przysposobią do ataku, który przypuszczą dopiero nad ranem. Zdążymy więc wszyscy wrócić do grodu, zamknąć bramy i obsadzić wały.
- A nie zaatakują w nocy ?
- Nie, bo nie znają tak dobrze leśnych dróg i nie zdołają się przebić po ciemnicy całą zbrojną watahą. Nadejdą pewnikiem nad ranem głównym traktem, by zaskoczyć nas jeszcze zaspanych.
- Starszyzna pewnikiem zarządzi wycieczkę, by oni nie mogli spać spokojnie. My przecie to nawet po ciemnicy możemy ich nękać, a potem bezpiecznie uciec.

mirnal # 2014-07-18

Ja optuję za 'spowrotem' w zdaniu "Z powrotem do grodu przybyli...", natomiast w tej pisowni napisałbym przykładowo "Z powrotem do grodu odczekali dwie godziny".

fanmirnala # 2014-07-19

A ja optuję zawsze za minimalizmem, czyli za jednolitą formą.

mirnal # 2014-07-19

to którą z form wolisz - "z resztą", czy "zresztą"; "na prawdę", czy "naprawdę"?

fanmirnala # 2014-07-19

Raczej za łączną.

mirnal # 2014-07-19

czyli "zresztą zadań poczekamy do jutra"?
"dzisiaj naprawdę spójrzmy od innej strony"?

fanmirnala # 2014-07-19

Pojadę przekornym: raczej za rozdzielną :)

przekorny # 2014-07-19

Super, to mi się podoba! =]
Piszecie o mnie, to se piszcie, dziwię się jedynie, że jeszcze nie śpicie (właściwie chodzi mi o Mirnala)... =)

mirnal # 2014-07-19

czyli "z resztą o tej sprawie jeszcze pogadamy"?
"na prawdę nie wiesz o czym myślisz"?

przekorny # 2014-07-19

Fm wpadł we własną pułapkę. =]

fanmirnala # 2014-07-19

Owszem, wpadłom (nie teraz, już wcześniej, kiedy optowałom za jedyną, słuszną pisownię). Przyznaję się do tego z otwartą przyłbicą, "język polski jest trudna", wyjątki zawsze muszą być.

mirnal # 2014-08-13

*Jakby odezwał się do mnie Bóg i powiedział: oddam ci córkę z powrotem*
Z powrotem na łono Kościoła? A może powrót to jakiś przedmiot? Można oddać córkę z fiatem, to i można z powrotem.

~gosc # 2014-09-11

kolejność działań w matematyce raczej została wprowadzona dlatego, żeby nie było niejasności czy najpierw dodać/podzielić/pomnożyć, gdyby tego nie było to każdy liczył by inaczej i nigdy byśmy się nie dogadali w niczym bo matematyka to podstawa nauki, chyba, że chcecie dalej mieszkać w lepiankach :D

~gosc # 2014-09-18

A profesor Miodek jest wyrocznią? Nie może sie mylić? A co z ususem? Jeśli większość będzie pisać ogórek a nie ogurek to tak się pisze chociaż z górą nie ma to nic wspólnego. Po rosyjsku oguriec a nie ogoriec, a u Niemców gurke. Podobnie z Tychów bo usus. Spowrotem ma uzasadnienie logiczne. Pan profesor często się powołuje na słowniki. Ale one się zmieniają. Ja jestem za "spowrotem" w tym konkretnym przypadku. Tam i spowrotem. Jak "nie palący" kiedyś bo chwilowo nie palił a teraz niepalący, bo tak.
Grono profesorów nie znaczy,że rozumy pozjadli jak widać było w przypadku pewnej katastrofy aeroplanu. Zachęcam do pisania "spowrotem" i będzie jak z ogórkiem. Nie znaczy, że większość ma rację.

~gosc # 2014-09-18

Tak, piszmy: spowrotem, napewno, narazie... Tylko najpierw powiedz mi: czym jest ten spowrót? Bo co to jest "powrót" i "z", to ja dobrze wiem i to jest dla mnie wystarczające uzasadnienie, by pisać to oddzielnie.

przekorny # 2014-09-18

słusznie, ale co to jest spośród czy sponad? =)

mirnal # 2014-09-18

a co to jest 'zresztą'?

mirnal # 2014-09-18

*Mnie zastanawia jedno. Po co zmieniać zasady, skoro wystarczy się ich trzymać? Co da taka zmiana? Zamiast ją forować, lepiej nauczyć się poprawnej polszczyzny i tyle* - świetna uwaga sprzed dwóch lat, ale można byłoby ją przedstawić polonistom zmieniającym nasz język, choćby w 1936. Także przełożyć na niemiecki i zaprezentować kilkanaście lat temu Niemcom.

~gosc # 2014-09-19

@przekorny No dobrze, mój tok myślenia jednak nie był najlepszy (tak, jestem tym gościem od tego komentarza tuż nad Twoim), ale z drugiej strony - tak ciężko przyjąć obecne zasady?.. :)

Nasz język ma być prosty, jak budowa cepa? Niech będzie trudny i niech swoim skomplikowaniem budzi szacunek. ;) Choć... nie mówię nie zmianom np. chciałbym, by "o nosowe" było zapisywane jako "ǫ" zamiast "ą", ale jeszcze sobie nie wyobrażałem, jak wyglądałby nasz język po takiej reformie. Na pewno dzięki temu przestano by nazywać "o nosowe" - "a nosowym" i może mniej byłoby "włanczaczy". Jestem też za nazywaniem Rumunów Dakami, żeby przestać ich mylić z Romami, Cyganami (drobna zmiana, a może poprawić postrzeganie ludzi z dawnej Dacji).

@mirnal To jest moim zdaniem zupełnie inny przykład. W końcu mamy też "z resztą"... i zapisywanie jednego znaczenia razem ma po prostu sens. "Nie liczył się z resztą?", "Zresztą i tak był nieodpowiednią partią dla mnie." Na pewno oba znaczenia "zreszty" nie są Ci obce i myślę, że akurat tutaj taki zabieg ma uzasadnienie. "Zresztą" :) tu "z" nie przeszło w "s" (nie żeby to miało większe znaczenie, po prostu "inny przykład").

mirnal # 2014-09-19

pary typu
spowrotem - z powrotem
zresztą - z resztą
wogóle - w ogóle
wgłąb - w głąb
naprawdę - na prawdę
powinny istnieć (z lewej strony nieodmienne) i być zastosowane w zdaniach, w zależności od znaczenia...
Kłopot jednak z wyrażeniami typu 'na przekór, w dół, na prawo', bowiem i tu (jeśli konsekwentnie), to powinno być 'naprzekór, wdół, naprawo' (w pozadosłownych znaczeniach)...

przekorny # 2014-09-19

>> No dobrze, mój tok myślenia jednak nie był unajlepszy (...), ale z drugiej strony - tak ciężko przyjąć obecne zasady?.. :)
Nie (zwróciłem jedynie uwagę na ten tok myślenia, zasady ogólnie raczej mi odpowiadają). =)
>> Jestem też za nazywaniem Rumunów Dakami, żeby przestać ich mylić z Romami, Cyganami.
Nie jestem pewien, czy nazwa ma tu jakieś znaczenie... Poza tym, jeśli już miałbym ją zmieniać, wróciłbym do "Wołochów".

~gosc # 2015-08-04

Iść spokojnie. Iść z czym? z pokojem.
Iść spowrotem. Iść z czym? z powrotem

Czy lepiej iść tak:

Iść z pokojnie... :)
Iść z powrotem... :)

~gosc # 2015-09-11

Isc z powrotem - zabrac sie z (tym) powrotem. Tak trzeba do tego logicznie podejsc, jesli takowa potrzeba zachodzi.
Niehumanista

~gosc # 2015-09-11

Dodatkowo:
Isc spokojnie. -Jak isc? A nie z czym.

Pozdrawiam,
Niehumanista

~gosc # 2015-09-11

Jeszcze inny wymiar: isc z powrotem - jest powrot i Ty z nim idziesz.
I juz nikomu nie powinno sie pomylic.
Jestem dumny z Nas Polakow, ze o takich rzeczach zaciekle debatujemy i to chronimy. Anglicy maja problem z you're/your, their/there, then/than i nikt nawet tego nie porusza. Nie badzmy w tym wypadku 'papuga narodow'.

Niehumanista

~gosc # 2015-10-02

ja się nie spieszę z powrotem, ale idę spowrotem. I basta. Wogóle mnie nie ruszają te Miodkowe pomysły, naprawdę. W ogóle nikogo nie powinny. Całe dzieciństwo spędziłam z nosem w książach, stąd mi się chyba wzięło przyzwyczajenie do pewnej pisowni, widac taka była w książkach. I jestem z Tychów, a nie z Tych (czy tamtych), bo się mozna udusić mówiac którtkie wyrazy składajace się głównie z "ych" ale tutaj Miodek zostawił światu wybór, chwala mu za to.

~gosc # 2017-10-26

Prof. Miodek nie jest wyrocznią (zresztą on sam nie jest dyktatorem języka polskiego i nie ma mocy sprawczej, wskazując błędy popełniane przez jego użytkowników, czy też wskazując zalecane sformułowania), wyrocznią nie jest żaden profesor filologii polskiej. Są to jednak ludzie posiadający określone wykształcenie w pewnej dziedzinie i choć nie obowiązuje dogmat o ich nieomylności, warto mieć na względzie ich sugestie (jak również zarządzenia, jeśli mowa o RJP) i nie wieszać psów na ludziach tylko dlatego, że nie uznali za poprawną formy, która nam wydaje się lepsza i logiczniejsza.

W tym momencie chciałbym zauważyć również, że pojawiło się dość wiele wypowiedzi podkreślających różnicę między znaczeniami wyrażenia "z powrotem" w zależności od użycia, aby nawet średnio rozgarnięty czytelnik miał świadomość, w czym tkwi problem i jaką zmianę postuluje część użytkowników strony, więc kolejne posty tego rodzaju nie zdają się wnosić nic nowego do dyskusji.

Myślę, że najlepszym argumentem za wprowadzeniem oddzielnej pisowni "z powrotem" oraz "spowrotem", niezależnie od tego, jak źle może wyglądać ta druga forma (na pewno nie brzmieć; zasady ortograficzne nie są normami językowymi, zatem ich zmiana nie ma wpływu na kształt języka, może jedynie poza sposobem, w jaki nań patrzą jego użytkownicy - tutaj popieram jednego z przedmówców, który postulował zastąpienie 'a nosowego' 'o nosowym', dzięki czemu można by wyeliminować ten pierwszy dźwięk ze słów związanych z łączeniem) jest dążenie do unifikacji, poparte przykładami takimi jak "zresztą" (wstrzymałbym się ze stwierdzeniem, że wyrażenie "w głąb" jest analogiczne, choć nie byłbym też i w stanie temu zaprzeczyć), choć i tu można argumentować, że "zresztą" nie jest dobrym przykładem, gdyż jest to partykuła, nie zaś przysłówek (a takowym miałoby być słowo "spowrotem").

Nie jest w dyskusji dobrym argumentem powoływanie się na język staropolski - jakkolwiek brzmi on dla nas momentami niezrozumiale, w czasach jego użycia był w pełni sensowny (na tyle, na ile mógł być w nieuregulowanej postaci). Owszem, warto pamiętać, że ortografia jest zmienna (chociaż kwestia łączenia wyrazów w zwrotach o znaczeniu tak utartym, że w świadomości użytkowników zanikają poszczególne składowe wyrażenia jest czym innym niż zmiana całej reguły ortograficznej). Z drugiej strony, choć powtarza się nam uparcie, że polski system zapisu jest fonetyczny, nie jest to prawdą, ponieważ oprócz zasady fonetycznej funkcjonuje również zasada historyczna i etymologiczna - stąd rozróżnienie na h/ch, rz/ż, ó/u itp, stąd litery odpowiadające dźwięcznym głoskom w miejscu, gdzie wymawiamy głoski bezdźwięczne - chciałbym poprosić o przykład języka, w którego zapisie takie zasady nie są stosowane (mam tu na myśli języki, których zapis był kształtowany przy znajomości historii ich rozwoju) w ogóle (pisownia rozłączna!). Ponadto (pisownia łączna, partykuła!), gdyby język nie ulegał drastycznym zmianom, nie mielibyśmy żadnego problemu ze staropolszczyzną; czy byłoby to dobre, czy nie - nie wiem.

Każdy może mówić, co mu się wydaje ładniejsze, czy lepiej wyglądające - jest to kwestia przyzwyczajenia. Tylko że aby rozmawiać o tym, co jest bardziej logiczne, a co nie, trzeba mieć pewne zaplecze lingwistyczne, wiedzę na temat ewolucji języka polskiego (a nie tylko umiejętność archaizacji wypowiedzeń czy też jej brak), a przynajmniej - umieć prawidłowo klasyfikować części mowy, co nie zawsze jest czynnością oczywistą, i do czego nie zawsze jest zdolna osoba ze średnim wykształceniem (lub wyższym niehumanistycznym, a i co do osób z wykształceniem humanistycznym nie miałbym pewności), jak również być w stanie wskazać pochodzenie danego zwrotu/wyrażenia, jego ewolucję, a także ewentualne powiązania z podobnymi zwrotami w innych językach (tego ostatniego nie jestem jednak do końca pewien). Bycie humanistą (z zamiłowania, wykształcenia czy zawodu) nie daje nikomu mandatu nieomylności, raczej zobowiązuje do rozwijania swojej świadomości.

Tak przy okazji - zapis "zpowrotem" jest zupełnym przestępstwem przeciwko konsekwencji; 'z' zrośnięte w jedno słowo z innym zawsze jest zapisywane fonetycznie.

Widzę, że najgorętsza dyskusja mnie ominęła, i szczerze mówiąc, być może sam do niej nic nie wnoszę, chciałem jednak poprosić wszystkich, którzy to przeczytają (a być może znajdzie się kilka takich osób, skoro już tyle się zdążyło przewinąć) o rozsądek w dyskusji. Niekoniecznie o niezabieranie głosu, tylko o niewygłaszanie fałszywych stwierdzeń czy odwoływanie się do elementów niezwiązanych z dyskusją, nie tylko tu, ale i w przypadku jakiejkolwiek drażliwej kwestii związanej z poprawnością językową.

Sam nie uważam się za jedną z tych jakże oświeconych osób, które tę wiedzę posiadły (nikt też nie ma na czole lampki, która by się zapaliła, oznaczając jej przynależność do tej grupy, więc nie można jednoznacznie stwierdzić, kto jest jej członkiem, a kto nie), staram się tylko krytycznie podchodzić do sprawy z każdej strony i za szkodliwe uważam rozumowania na temat przewagi logiczności wersji A nad wersją B wywodzone w oparciu o fałszywe założenia, te z kolei wynikające właśnie z pewności co do własnej nieomylności. Tutaj na przykład szczerze powiem: nie wiem, jaką częścią mowy jest 'lewo', chociaż mógłbym zgadywać, tyle że wtedy wyraźnie bym zaznaczył, w którym momencie opieram się jedynie na swoich przypuszczeniach i poprosił o ich weryfikację, na pewno nie orzekałbym natomiast ze stuprocentową pewnością, co jest rzeczownikiem, nie znając definicji rzeczownika.

tl;dr chill

~P

~gosc # 2017-10-26

Profesor Miodek nie jest wyrocznią, za to w SJP wyrocznią jest wielka trójca: Pan Marek, Pan Mirnal i Pan Balans.

~gosc # 2017-11-06

Czy sam fakt, że toczy się na ten temat tak burzliwa dyskusja nie powinien dać do myślenia ludziom, którzy z urzędu ustalają reguły polskiego języka ??

~gosc # 2017-11-16

Kpiarstwo a argumentowanie to dwie bardzo różne sprawy. Posługiwanie się kpiną jest przez wielu przeceniane.

~gosc # 2019-06-09

Ze szkoły 70 lat temu, uczono mnie, że można stosować "spowrotem" zamiast "znów" lub "ponownie"
Przykład:
Spowrotem idę do pracy
Spowrotem przypaliła czajnik

Czy w tych zdaniach pasuje " z powrotem" , raczej zmieniło by to sens zdania.

balans # 2019-06-10

Panta rhei - tego być może także Cię uczono?
Nie wypowiadam się na temat reguł gramatycznych z okresu tuż II wojnie światowej - bo nie mam tyle lat.
Nie mam wykutych na blachę bieżących reguł a więc tamtych tym bardziej nie.
Ale tak wizualnie (dla wzrokowca) proponowana forma wydaje mi się być dziwaczna (nie oznacza to, że niemożliwa).
Na szczęście istnieją formy ratunkowe;-) Sam je podajesz.
W języku mówionym fonetyczne "spowrotem" brzmi dość zrozumiale ale w pisanym mamy problem;-)
Nie ma co mirnalizować, karpować czy karpiować. To zajęcia dla bardzo nudzących się, otłuszczonych z braku ruchu mopsów.
Wzorem papucpauca - więcej ruchu! To mało kosztuje a jakie jest zdrowe...
Wiem coś o tym. Właśnie płacę za to cenę.

mirnal # 2020-06-22

"Wziąć się z powrotem do roboty" - Zwlekał z powrotem, ale po powrocie wziął się spowrotem do roboty.
Wg mnie.

~gosc # 2020-06-22

mirnal # 2018-12-23

Mogliby też pobierać powietrze znad wody, gdyby wypuścili wąż o odpowiedniej średnicy.

To też Wg cie.