dopuszczalne w grach (i)
wulgarnie: fajny, interesujący
KOMENTARZE
dawniej fantastyczny
W jakim slowniku znajduje sie to slowo?
ortograf PWN-u
W ORTOGRAFICZNYM SŁOWNIKU "Wydawnictwo naukowe PWN" nie ma takich słów i podobnych.
Dlaczego obok owego wyrazu w słowniku alternatywnym nie figurują słowa: wyjebisty, zakurwisty, wyjebany w kosmos itd.?
No fajne to znaczenie :O
zajebisty mówi się też o bardzo jaskrawym kolorze, czyż nie? ;)
Za moich czasów mówiło się raczej "oczojebny", ale weź nadanżaj za dzisiejszą młodzieżą...
Ortografia aż tak szybko nie postępuje na przód...
...nadal mówimy 'nadążaj'
na turalnie, ale przypomnieć na leży, że errare chumanum est
...naturalnie!
jednak ten słownik nie jest taki zły
Kiedyś powiedziano mi, że wojnę w Polsce przeżyli tylko fornale. Powyższa interpretacja jest dowodem, że to prawda. Rusycyści wiedzą, jakie jest źródło tego radykalnego wulgaryzmu...
ZAJEBISTY - rozumiane jako określenie uczuć pozytywnych jak i negatywnych;
stosowany zamiennie ze słowem "bardzo"
np.
Bardzo mi się to podoba.
Zajebiście mi się to podoba.
Bardzo brzydka pogoda.
Zajebiście brzydka pogoda.
duży - większy - zajebisty
Ciekawe kiedy takie stopniowanie wejdzie na stałe do programu nauki j. polskiego?
Dlaczego obok owego wyrazu w słowniku alternatywnym nie figurują słowa: wyjebisty, zakurwisty, wyjebany w kosmos itd.?
zacytowałem gdyz co do słowa zakurwisty hmmm coz przedrostek jest ok ale słowo głowne nadal jest wulgaryzmem, a co za tym idzie nie bedzie go narazie w sowniku j polskiego co najwyzej znajdziesz je w roznych formach w słowniku wulgaryzmow :)
Doskonale! Słownik notuje gamę znaczeń tego wulgaryzmu a nie podaje znaczenia innych powszechnych i ważnych słów jak "marcepan, oczepiny, zacisk, zawiesie". Czasem, podobnie jak w Wikipedii, ma się wrażenie, że redaktorami są, przepraszam za słowo, gówniarze.
Jurek
Zanim zagalopujesz się następnym razem i nazwiesz kogoś gówniarzem zbadaj nieco dokładniej sprawę.
W naszym słowniku, podobnie jak w Wikipedii, znaczenia uzupełniają chętni gracze a nie redaktorzy słownika. Redaktorzy pilnują tylko, czy wpisane definicje nie zawierają błędów.
Nic nie stoi na przeszkodzie, abyś dodał znaczenia 'powszechnych i ważnych słów jak "marcepan, oczepiny, zacisk, zawiesie"'
Tak myślałem że redaktorzy dodają słowa nie rozumiejąc ich znaczenia :) nawet figurują w stopce: dodał, Meg, Koalar ,Greenpoint.Czy też podsłuchują w kibelku jak Zgółkowa i wprowadzają słowa "potoczne" i "gwarowe" którymi posługują się circa about 2-3 osoby (z tegoż kibelka)?
Jeden Polak użył tego słowa na spotkaniu biznesowym. Byłem zszokowany i znalazłem (http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=zajebisty) że te słowo jest pospolitym, ale nie wulgarnym. Dobrze że go nie używałem! Usunął link na sjp.pwn.pl. - teraz tylko sjp.pl
Pavlo, Ukraina.
Myśl jest szybsza niż słowa, a nam brakuje słów więc zastępujemy je "przecinkami", {eee.., yyyy, no nie, wiesz}i wulgaryzmami. Wynika to z braku nawyku czytania, zwłaszcza na głos. Sam czasem używam wulgaryzmów aby odreagować złość czy bezsilność, {gdy się skaleczę, coś mi się rozbije} bo w takiej sytuacji trudno mi wybrać inny sposób odreagowania bo nikt mnie tego nie nauczył. Uważam się za oczytanego a mimo to niekiedy brakuje mi słów ale nie zastępuję ich "jaskółkami", {typowa jaskółka to wspominany wyżej "zajebisty"}. Zostałem zainspirowany przez nauczyciela od emisji głosu do głośnego czytania poezji, traktowałem to jako wprawki a efekty były "jaskółkowe" i wychodzi teraz, że trudno to wyrazić bez "jaskółki". Może opracujemy tabelę stopniowania i znajdziemy stopnie najwyższe do dobry,wspaniały, znakomity, zachwycający, boski a także do obrzydliwy, odpychający, głupio gadający itp. Jak wyrażać swoje skrajne emocje bez "jaskółek"? Maestro.
z tego co mi wiadomo to nie jest wulgaryzm, więc edytuję, pozdrawiam.
Jak to nie jest? Dla każdego średnio rozgarniętego człowieka jest to oczywiste, nie wspominając już o językoznawcach (kłania się choćby profesor Miodek, który uważa owe słowo za wyjątkowy wulgaryzm). A to, że zmieniono "kwalifikację" na "pospolity", niewiele zmienia (choćby to wypadałoby zaznaczyć) - etymologia tego słowa jest jasna.
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=8498 Prof. Bańko trochę wije się, jak piskorz, jednakowoż przyznaje, iż jest to jak najbardziej wulgaryzm (inaczej nie może). Nie ma też znaczenia, że "tekst" jest z 2007 roku, gdyż w tej kwestii opinii nie zmienił (szukajcie odpowiedzi z 2010).
Jednym słowem - hańba (he he)!!
co ty piszesz? wg pwn nie jest to słowo wulgarne!
żenua
Sam jesteś "żenua". xD (Nawet, chyba, nie raczyłeś spojrzeć na wypowiedź prof. Bańko, który - było nie było - udziela się w poradni PWN!)
do me a bj. jak ciężko niektórym pewne rzeczy zrozumieć...
nie mogłobyś więc wreszcie oświecić zarówno nas tutaj, jak i językoznawców i wyjaśnić, jakim konkretnie cudem słowo w takim stopniu spokrewnione z "jebać" miałoby nie być wulgarne?
Ja w zasadzie nie miałem / nie mam pretensji do tego słownika (oprócz jednej, że nie jest zaznaczone, iż to słowo jest "pospolite"; nawiasem mówiąc, cóż to oznacza? jakiś eufemizm: coś "lepszego" od wulgarnego a "gorszego" od potocznego? chyba to na takowej zasadzie - nie kłamać a prawdy nie powiedzieć ;)), tylko właśnie do językoznawców. Każdy z osobna będzie twierdził, iż jest to wulgaryzm (ba! niektórzy, że nawet jeden z najgorszych), a jednak razem - z nie wiadomo jakiego powodu (bo się "oswoiło"?) - ustalają, że niby nie jest - czysta hipokryzja.
Ech, pomyłka, nie zauważyłem, teraz nawet stoi - "wulgarnie". :)
Prof. Miodek (Dziennik Bałtycki) z 9 listopada 2012 - "... dodam, że mam do niego [do tego słowa] stosunek wyjątkowo niechętny - stokroć bardziej niechętny niż do każdego innego wulgaryzmu, zwłaszcza że pojawia się coraz częściej w blasku świateł estrady czy studia telewizyjnego".
Popieram zdanie wypowiedziane przez "gość" o treści "Kiedyś powiedziano mi, że wojnę w Polsce przeżyli tylko fornale. Powyższa interpretacja jest dowodem, że to prawda. Rusycyści wiedzą, jakie jest źródło tego radykalnego wulgaryzmu..."
Tak, to prawda. Słowo to pochodzi od słowa rosyjskiego JEBAT*. http://pl.glosbe.com/pl/ru/jeba%C4%87
Ponadto ludziom, którym brakuje słów używają własnie wulgaryzmów i świadczy to o ich ubogim słownictwie a to,ze im sprawia to przyjemność i zachwycają się tym słowem świadczy o nich samych,że są potomkami fornali.
Można wszcząć dyskusję na temat zmiany znaczeń. I wiele jest słów wulgarnych, które swój wulgaryzm zatraciły
OCIPIEĆ - od cipa, OKPIĆ - od kiep.Wulgarny wymiar ZAJEBISTY (wszak od jebać) w odczuciu młodzieży nie istnieje i wyraz znaczy fajny, interesujący, ostry intensywny
nawet ksiądz w dobrym towarzystwie rzeknie - "znowu mi pipa*" sięgając pod sukienkę i mało kto zwróci uwagę na dwuznaczność...
* - komórka
Według słownika wulgaryzmów i przekleństw wydawnictwa PWN jest to jak najbardziej wulgaryzm.
Wg zdrowego rozsądku i logiki również.
ZAJEBISTY - WYŻSZA FORMA OD SŁOWA "FAJNE" I TAK, TO JEST W SŁOWNIKU. Z klasą kiedyś kłóciliśmy się z naszą babką od Polskiego. Ale sprawdziła to sobie i przyznała nam racje. Co i tak nie zmieniło faktu, że nie pozwalała nam go urzywać xd ale nieważne. Pozdrawiam ;)
Nie rozumiem, dlaczego dopuszczają to słowo do normalnych dziennikarskich wypowiedzi w mediach? Jakaś kara by się przydała? Co o tym sądzicie?
Słowo jest paskudne, szkopuł w tym, że jest nacechowane pozytywnie.
Jak komuś powiesz, że jest zajebisty to się ucieszy.
Większość pań się nie obrazi, jeśli dama podsłucha rozmowę kolegów, z których jeden uważa, że "ona ma fajną d.". Tu chodzi o słowo wulgarne, które słyszę niemal codziennie w mediach. I ktoś się powinien za to wziąć - nie sądzicie? Minal niepodpisany.
Mirnal prowokacyjnie się (nie) podpisał...
>> Co o tym sądzicie?
Sądzimy - mało odkrywczo - że to wulgalrne słowo. Swojego czasu argus wywalczył tu zmianę "kwalifikacji" (z powrotem na "wulgarnie"; owe zmiany nie są odnotowane), przy okazji popełniając nieco błędów (przede wszystkim "owe słowo"). =) Poza tym chyba nie słyszałem tego słowa w poważnych programach, jeno w takich "luzackich".
>> I ktoś się powinien za to wziąć - nie sądzicie?
Wyjścia są dwa - albo zajmie się tym PiS i wtedy - bo nie cierpisz tej partii - będziesz pomstował, że owa ogranicza wolność słowa, albo Komisja Wenecka. Co wybierasz? =)
Wulgalrne słowo, od rosyjskego wulgaruzmu, co znaczy na żargonie lumpenów koitus)
Jestem zaskoczony, widząc rosyjskie obsceniczne słownictwo w sposób kulturowy