dopuszczalne w grach (i)
osoba popularna, często pojawiająca się w środkach masowego przekazu; celebrity, celebryt
-
dopuszczalne w grach (i)
rzadko: osoba popularna, często pojawiająca się w środkach masowego przekazu; celebrity, celebryta
POWIĄZANE HASŁA:
KOMENTARZE
Chyba powinno być uznane za dopuszczalne w grach.
Słownik wyrazów obcych PWN z przykładami i poradami Lidia Drabik (oprac.) PWN 2009. Wg opisu na stronie PWN http://ksiegarnia.pwn.pl/produkt/10581/slownik-wyrazow-obcych-pwn-z-przykladami-i-poradami--cdrom-oprawa-twarda.html słownik ten zawiera to słowo; czytałem tylko powyższy opis, nie sprawdzałem słownika papierowego.
Bez przesady - słowo wymyślone przez dziennikarzy, którzy mają problem z j. polskim ("osobistość" oznacza to samo i jest równie krótkie, nie ma sensu, aby obce wyrazy wypierały już znane).
Ja zdecydowanie sprzeciwiałem się obecności tego słowa w j.polskim, ALE dopuściłbym to słowo, jeśli by do niego przypisać konkretne znaczenie: "Celebryta - osoba znana z tego, że jest znana". Tylko i wyłącznie takie znaczenie bym dopuszczał. Osobistość, gwiazda, osoba sławna to polskie słowa, które w różnych kontekstach spokojnie sobie radzą i nie trzeba tworzyć durnych zapożyczeń.
Celebryt albo celebryta, rodz. żeński celebrytka, l.mn. celebryci (ang. celebrity, z łac. celebrare) – termin odnoszący się do osoby często występującej w środkach masowego przekazu i wzbudzającej ich zainteresowanie, bez względu na pełniony przez nią zawód (choć najczęściej są to aktorzy, piosenkarki, uczestnicy reality show, sportowcy czy dziennikarze). Zgodnie z definicją sformułowaną przez Daniela Boorstina w 1961 roku celebryt to osoba, która jest znana z tego, że jest znana. Słowo celebryt nie jest synonimem gwiazdy, sławy, idola, autorytetu.
Jestem cwiercinteligentem ,czy moge byc celebryta ?
Sprawdziłem, że jest we wspomnianym w poście z 2009-10-13 słowniku papierowym.
ktoś to usłyszał wiele razy i na tej podstawie po prostu uznał i wstawił do słownika. poszłem też powinno więc być- jest to słowo bardziej niż popularne.
Istnieje od dawna w naszym języku czasownik "celebrować". Oznacza podchodzenie do jakiejś czynności w sposób poważny i uroczysty. Sądziłem zatem, że celebryta to osoba która w taki właśnie sposób traktuje swoje publiczne wystąpienia. Ależ skąd ! Jedno z drugim nie ma nic wspólnego. A największa tragedia to zasadniczy udział w niszczeniu polskiego języka przez dziennikarzy. Czy oni są niedouczeni ? Czy to nasze uniwersytety wypuszczają magistrów dziennikarzy nie kładąc nacisku na wielką kulturową wartość własnego języka ?
Nie tylko dziennikarze są niedouczeni. Ja powiedziałbym, że dziennikarze ja i owi "celebryci", tudzież wiele wpływowych osób z kręgów polityki, biznesu, mediów i działalności publicznej są nie tylko niedouczeni ale również zwyczjnie nie wychowani. W absolutnej większości to parweniusze, którzy nie wynieśli z domu kultury, ogłady i wrażliwości, a język nie ma dla nich żadnej wartości. Nie będę tu wspominał przykładów nagrań rozmów polityków.
Posłuchajcie Państwo wywiadów w radio - młodzi dziennikarze aż piszczą do nowomowy! (przypomina mi sie dziennikarka prowadzaca w Trójce programy m. in. na temat wzornictwa przemysłowego, która skonstatowała, że obecnie słowo "design" jest niemozliwe do zastąpienia przez polski termin! Na co prowadzący odpowiedział, że pewnie się da, z lekkim ironicznym akcentem.) Zupełnie nie pamiętają o poprawnym akcentowaniu i intonacji!
I dodam jeszcze nagminne błędne odczytywanie dat powyżej roku 2000 (błędne: "dwutysięczny piąty" zamiast poprawne: "dwa tysiące piąty")
prawda że dziennikarze są niedouczeni zgazam sie ztym słowem
dziennikarze- zajmijcie się stanemnasze3go państwa /gospodarką -zadłużeniem i polityką/ a nie tworzeniem nowych dziwolągów słownych.Nie znacie j.polskiego - zrzeknijcie się prawa do wykonywania zaqwodu dziennikarskiego.
Przecież język się zmienia. Nie wiem dlaczego nazywacie osoby używające tego słowa niedouczonymi.
Następująca definicja może byłaby ładniejsza :):
osoba znana, zwłaszcza z przemysłu rozrywkowego
~Cambridge Advanced Learner's Dictionary.
Osoba znana z tego że jest znana: aktorka jest znana ze swoich ról, zatem nie powinna być "celebrytką", lecz aktorką. Celebryci to otoczenie gwiazd przypadkiem znajdujące się w zasięgu fleszy. I znane wyłącznie z tego, że jest znane. Poza tym zgadzam się z tym, że nowe słowo wprowadza zamęt w języku polskim. Celebrować a celebryta, jaka jest etymologia tak w ogóle? Popatrzcie na styl dziennikarski w słowie pisanym: artykuły poprawiają osoby udzielające wywiadu, bo wstyd im wystąpić w wywiadzie z błędami stylistycznymi i innymi podstawowymi. Jak można z taką znajomością języka polskiego skończyć podstawówkę, a co do piero studia.
Celebryta to osoba znana z tego że jest znana a więc wioskowy głupek jako znany wszem i wobec jest celebrytą.
'celebryta' dziwaczne słowo, zbędne w polszczyźnie, piszę to nie z powodów patriotycznych ale merytorycznych, bez sensu i potrzeby kojarzy się z utrwalonymi w polszczyźnie wyrazami liturgicznymi "celebrować" i "celebracja" (z łac. celebrare – uczęszczać, praktykować, powtarzać, sławić) mającymi zupełnie inne konotacje niż "osoba popularna, często pojawiająca się w środkach masowego przekazu". (Popularność też jest czymś względnym, ktoś może być powszechnie znany a nie przez wszystkich lubiany).
Racja, racja! Moi przedmowcy! Kuba Wojewodzki uzurpuje sobie ta nazwe. Istnieje reklama z nim nadawana czesto w TV i tam chwali sie, ze on jest celebryta! O tak! Kuba Wojewodzki i Janusz Palikot,to sa celebryci! Ja dodam do tego sarkastycznie, "wart pat palaca!". Ale i ci znajduja swoich poplecznikow!
Celebryta - osoba znana z tego, że jest znana.
Według mnie słowo "celebryta" w polskiej rzeczywistości ma pejoratywny wydźwięk; można rzec, że odnosi się do ludzi egocentrycznych, próżnych, przejawiających cechy osobowości narcystycznej, o natrętnym „parciu na szkoło” i inne środki masowego przekazu; podając definicję pojęcia celebryta, nie odważyłabym się użyć słów- osobistość, osobowość- są one zbyt dostojne, by określać nimi tych, którzy sami uważają się za celebrytów (za znanych z tego, że są znani:-)). To straszne, co się dzieje z tym naszym pięknym, ojczystym językiem.
Do dziś nie wiem co to jest celebrytka. Czy jest twór o charakterze użytkowym, artystycznym czy może jest to twór czysto przyrodniczy. Jeżeli należy ten twór podziwiać, to czy „dodę” należy podziwiać np. tak, jak Dąb Bartek, czy inaczej. Pod jakim względem taki twór jest interesujący? Czy ktoś może mi to wytłumaczyć?
Nie musisz podziwiać, wystarczy, że o takiej osobie np. coś napiszesz (czyli w jakiś sposób wzbudza ona Twe zainteresowanie). ;]
Tak , tak . Zgadzam sie w 100% . Wymyslaja rozne dziwactwa aby przecietny i przyslowiowy pithecanthropus dodam erectus, nie wiedzial o co chodzi .Zapominaja przy tym ,ze ojciec literatury polskiej i pismiennictwa polskiego.Mikolaj Rej, powiedzial : Toc Polacy nie gesi i swoj jezyk MAJA ! Jestem o kierunku technicznym ,ale gdy slysze zapowiedz synoptyka ,ze : " Na weekend bedzie cieplej " - bolesci brzucha dostaje .Zastanawiam sie mocno czy slucahm polskiego programu , czy tez angielskiego.Wielce wyszkoleni ,dziwacy jezykowi ,winni zdawac sobie wkoncu sprawe z tego ,iz sa po prostu INDOLENTAMI !
W przeciwieństwie do "indolentów", słowa weekend i celebryta są dla większości zrozumiałe ('celebryta', choć to kalka z angielskiego, jest po pierwsze kalką udaną, a po drugie mamy takie słowo jak celebrowanie, więc nie odnosimy wrażenia "niepolskości"). Nie wiem, czy sam dobrze rozumiesz kim są indolenci, gdyż do kontekstu średnio mi to pasuje. =P
Nie wiem, co jest gorsze: słowo 'celebryta' czy ludzie, których tak się nazywa....
Nazwijamy ich/je po prostu <ulubieńcy mediów>, bo to właśnie na tych osobach "żerują", z korzyścią dla obu stron, nasze media i "upychają" szarej publiczności radiowej i telewizyjnej te bzdurne wiadomości na ich temat! Rozsądni ludzie wzruszają ramionami i odchodzą, a szare masy łakną takich bzdur i stąd zrodził się cały "przemysł" ludzi kręcących się wokół tzw. celebrytów, łacznie z kolorową, ogłupiającą prasą.
Marek / W-wa
Dla mnie ,,celebryta,, to obibok,nierób i lekkoduch, do czego żaden z w/w się nie przyzna nawet wówczas kiedy ma odpowiedzieć na pytanie - Z czego żyje, lub kto jego utrzymuje? Jeśli się mylę to mnie poprawcie.
To prawda, dlatego pchają się na darmowe przyjęcia- Tolek z Marek
Klasa próżniacza.
jaki jezyk polski?
ten jazgot to nie mowa.
jesli w sztuce na wzglednie piekne dziela mowilo sie kicz- to badzmy bezstronni w ocenie i nazywajmy r. po imieniu.
natury nie oszuka,dzieci tez nie sa naiwne.
amelioracja to slowo nam obce.
80% naszego "jezyka" bazuje na obcych langach.
dgyby nie te langi,podgladanie ich tworcow,przejmowanie ich wzorcow- to jaka bylibysmy w stanie stworzyc real?skoro i tak tworzymy jeden wielki kicz
W normalnych czasach ktos taki moglby byc co najwyzej nadwornym blaznem.
Celebryta - pasożyt żerujący na budżecie państwa, prostytutka i osoba znana z tego że jest znana.
Celebryta - złodziej który bierze już 10 tys. PLNów za 5-sekundowe wymachiwanie swoim dupskiem przed publicznością czy w reklamach.
zgadzam się z definicją ~gosc # 2019-03-10
- nowa forma celebryty "regionalista", osoba wypromowana w konkretnym celu, uchodząca za autorytet, inna nazwa to znawca regionu
- mowa o oszustwie, bowiem pod tym szyldem występują pseudo-historycy amatorzy w zawodzie urzędnik, dziennikarz, nauczyciel z dostępem do danych chronionych ustawą, wespół zespół w klice foto-grafików w lokalnych publikatorach fałszują dokumenty
- działania groźne, prowadzące do opanowania administracji, eksterminacji elementów niepożądanych ideowo, przecięć majątkowych, zjawisko występuje masowo w przededniu wojny
- obozy koncentracyjne i selekcja w podobozy (oddziały) są konsekwencją powszechnej inwigilacji
poprawka do wpisu poprzedniego
w 4-tym wersie, pierwszym wyrazie od końca wkradł się chochlik drukarski, zamiast przecięć powinno być przejęć majątkowych
- sorki za literówkę