KOMENTARZE
trudne nazwisko..., np. Stefan Dąmbski (autor książki "Egzekutor"); p. Dąmbscy
i kto to wymówi?
To zależy od tego, jak kto wymawia...
Ciekawa wymowa np. słowa Dąm.
Wracając do nazwiska - Dąmbscy z Lubrańca (z Dąbia) herbu Godziemba – polska rodzina szlachecka wywodzącą się z Kujaw.
Uprzejmie proponuję wizytę u logopedy.
Piąty rok borykasz się z tym problemem, nieboraczku...
Pytanie - po co tym chwalić się zamiast poprawić sobie zgryz?
Pięć lat temu nikt nie podchwycił tego "arcyważnego" językowego tematu - co zmieniło się do 2020 r.?
Oszczędność grzejnika z żarówek czeka na uzasadnienie bardziej szczegółowe a ty wypisujesz mało ważne pierdolety.
Jak policzyleś owe 5 lat?
Ja kiedyś zastanawiałem się nad kangurami i niedawno ponownie, ale nie przyszło mi do głowy uznać, że kangurami zajmowałem się wiele lat.
Normalnie. Pytanie o wymowę w 2015...
Zero odpowiedzi - więc cierpliwe czekanie na nią.
W końcu cierpliwości zabrakło - nowe "stare" pytanie.
Schemat wiele razy powtarzany przy innych hasłach.
Klucz pewnie jest jakiś bardziej uporządkowany.
Miernal "leci" alfabetycznie w zbiorze słów - to jedna z wersji morderstwa nudy.
oczywiście nie bierzesz pod uwagę możliwości, że ktoś zauważa w internetach jakieś słowo, wpisuje w słownik i akurat to lub podobne słowo już było omawiane wcześniej? musiałby zapisać sobie słowo w notatniku i po upływie odczekanego czasu ponownie omawiać temat? a fakt, że przez sto lat nie było omawiane może być jedynie dodatkowym powodem ponownego komentarza? Ale pewnie masz swój scenariusz i zapewne lubisz teorie spiskowe.
Jestem pewien, że gdyby ktoś podał to nazwisko w okienku urzędnika, to ten nie zapisałby Dąmbski.
Mam i trzymam się go. Manipulujesz wielokrotnie. Nie chodzi o 100 lat a o 5 lat.
Pomijasz najważniejszą kwestię - że to ten sam "ktoś" zainicjował temat w 2015 i w 2020 odświeżył go.
Nie bez znaczenia jest też fakt, że dane słowo (nazwisko) nie istnieje w wolumenie słów/haseł sjp.
W sumie te dociekania niczego nie zmieniają. Grafoman szuka inspiracji do swojej "twórczości" na wszelkie możliwe dla siebie sposoby. Wedle swoich upodobań, przyzwyczajeń czy jakichkolwiek innych kluczy działania.
Schemat ten widoczny jest w niemałej ilości innych haseł, co może wskazywać nie na przypadek a na jakąś metodę "działania".
De gustibus....
Każdy z nas ma jakiś sposób na przeżycie życia. Niektórzy pozostawią po sobie coś dobrego a niektórzy nie.
Po jednych pozostanie smutek i żal a po innych - ulga.
Parafrazując - se la wi:-))