nie występuje w słowniku
KOMENTARZE
Inaczej zmienność, dziwne, że nie ma
Angielskie volatility tłumaczone jest zwykle w literaturze ekonomicznej jako chwiejność (ceny, stopy itp).
Określenie "chwiejność" doskonale oddaje sens zjawiska i nie ma żadnej potrzeby wprowadzać kolejnego dziwoląga.
Ale za to jak brzmi? Profesor daje wykład i powie 'chwiejność'? To dyshonor dla jego habilitacji. W tele jest mnóstwo takich mądrali - zamiast powiedzieć po polsku, to mówią spolszczone ang. lub łac., które nie są dla wszystkich zrozumiałe.
Doktorzy habilitowani lubią sypać makaronizmami na wykładach
bardziej odpowiednim słowem niż chwiejność jest zmienność, takiego pojęcia używa się w polskiej literaturze finansowej oraz w praktyce rynkowej
synonim (w pewnym stopniu) piwotalności? =)