dopuszczalne w grach (i)
dawniej: zaświaty (świat pozagrobowy, nadprzyrodzony)
KOMENTARZE
czyżby lp od słów blp gromadziły się w "słowniku ortograficzno-fleksyjnym"?
jaskiniar daj sobie spokoj, pisałem w sprawie policjanty.To niereformowalne kolesie
swoim dzieciakom zabronilem w ta glupia grę grać
ale ja po prostu chcę zrozumieć - rozumiem większość odpowiedzi typu: takie są Zasady, choćby dotyczące blm
ale niektórych zasad nie umiem znaleźć w Zasadach i dlatego pytam, grzecznie
w końcu SA powstaje publicznie, przy pomocy wszystkich chętnych a Operatorzy mają, tak mi się wydaje przynajmniej, obowiązek tłumaczyć swoje decyzje. tak jak tłumaczą konieczność zmian we wprowadzanych przez innych znaczeń...
a ja też jestem niereformowalny...:)
Sprawa jest tego typu: pytasz o prawie każde słowo ostatnio dodane lub o każde inne, którego nie rozumiesz. Już nikomu sie nie chce na te pytania odpowiadać, cytować ZDS-u. Trochę zaufania do operatorów. Nie będą odpowiadać na pytania gościa, co nie ma co robić, tylko się o każdy słowo pytać. Po to jest ZDS, żeby sobie go przeczytać, pomyśleć, nie czekać tylko na wyjaśnienia.
Dj przylatuj mi ino zaraz na partyjkę:))pozdrufka
koalarze - usiłujesz manipulować moimi wypowiedziami
nie pytam prawie o każde słowo ostatnio dodane do SA - jest ich za dużo i znaczna większość nie budzi moich wątpliwości. Pytam tylko o te co do których mam wątpliwości. Opreatorzy zostając operatorami musieli się chyba liczyć, że będą im zadawane co jakiś czas pytania. Jeżeli nie chce im się na nie odpowiadać to może nie powinni byc operatorami? Ja pytam tylko w trosce o dobro SA no i własnej wiedzy. Wzbogacam ją. Zaufanie do operatorów przejawiam właśnie zadając im pytania a nie na przykład Tobie. Mam co do roboty i jak może zauważyłeś nie zadaję pytań przez cały dzień a i na pewno nie będę zadawał co dnia. Właśnie dlatego zadaję pytania, że po przeczytaniu ZDS i pomyśleniu mam wątpliwości. Jest takie mądre przysłowie, z dwoma wariantami: 1. Kto pyta nie błądzi. 2. Kto pyta - nie wie. To takie proste. Ty na te pytania odpowidać nie musisz i nie musisz się też nimi irytować w imieniu Operatorów.
pozdrawiam oczekując odpowiedzi...:)
no proszę koalarze - my tu gadu gadu a w tak zwanym między czasie uzyskałem odpowiedź na moje pytanie nr 1. polonia pisana małą literą zniknęła. Co do ndpl Polonii pisanej dużą literą nie mam żadnych sprzeciwów.
czyli:
idzie się dogadać...
ponadto koalarze, przynaję, że jestem tępym bucem, robię loda cyganom w bramach i musze jakoś odreagowac stresy w waszym słowniku
idzie się dogadać...:)
generalnie jest mi wszystko jedno, bo czytający ze zrozumieniem zbieżność zapewne przypadkową nicków zauważą (bardzo przemyślna różnica ks-sk)ale "zachodzę w głowę", który z moich adwersarzy i w jakim celu zadał sobie trud wprowadzania takiego nicku. Czy moje wypowiedzi są aż tak, nie wiem, niewygodne? obrazoburcze? że trzeba się do takich chwytów odwoływać????
co wy na to Admini i Operatorzy???
ponieważ, pośrednio i bezpośrednio odpowiedź na moje pytanie nr. 1 już uzyskałem, nadal cierpliwie czekam na odpowiedzi na 2 i 3...
pozdrawiam
ostarnie dwie wypowiedzi są "anonimowe" bo z tajemnych przyczyn - nie wylogowywałem się - staciłem nick (chodzi o wypowiedzi gościa z godz.22:39:08 i 22:42:11
przepraszam (jaskiniar)
jaskiniar, masz nauczkę żeby nie krytykować SA, bo będziesz ośmieszany i wyszydzany. najlepszym rozwiązaniem jest wypowiadanie się jako gość.
btw. poproś o usunięcie wypowiedzi "jaksiniar 2005-04-28 22:05:42", ciekawe co się stanie...
wypowiadanie się jako gość ma wiele zalet (wszyscy wiedzą jakie:) ) ale i jedną wadę: zamiast mniej lub bardziej merytorycznych odpowiedzi można usłyszeć w przypadku trudniejszych problemów odpowiedź - z anonimem nie dyskutuję
nauka, nauczka w tym przypadku poszła w las - ja się nie czuję ośmieszony to raczej ktoś (a domyślam się kto) się ośmieszył stosując tak prymitywne zagrywki...:)
rozumiem, że brak odpowiedzi na pyt 2. i 3 spowodowany jest chwilowym (mam nadzieję) odebraniem mowy jakie nastąpiło u Operatorów po przeczytaniu wypowiedzi "jaksiniara" i po odkryciu kto wpadł na ten pomysł...
pozdrawiam
zle rozumiesz...operatorzy...a przynajmniej ja...gubie sie juz w tym o co pytasz...gdzie pytasz...czego nie wiesz...czego sie domyslasz...i na co oczekujesz odpowiedzi...
jesli ladnie i zwiezle sformulujesz pytanie...to moze uda mi sie wykrzesac jeszcze odrobine cierpliwosci i jakos Ci odpowiedziec..
meg :) wdzięczność ma nie będzie miała granic (no może...)
pytania właściwie nie były moje, ja je powtórzyłem:
pytań było kilka choć anonimowych:
1. polonia pisana małą literą może czy nie być dopuszczona
2. jaka jest zasada dopuszczania słów które w słownikach opisane są "tylko w wyrażeniu" i nie występują jako osobne wyrazy (np. łapu-capu, z biglem, ganc-egal itp...)
3. czy nie bardziej prawodłowo byłoby aby formą podstawową hasła "cugiel" - było jednak cugle.
Cugiel jest wynikiem Zasad - cugle nie mają liczby mnogiej w słownikach ale wg. Zasad mogą mieć - i niech tam będzie. Ale nie znalazłem formy cugiel w słownikach - niech ona (ta forma) będzie "ręcznie dopisana" do odmiany słowa "cugle"...
odpowiedź na pyt 1. już zostala poniekąd udzielona poprzez usunięcie formy podstawowej "polonia" pisnej małą literą
zostały 2 i 3. Tylko proszę nie odsyłaj mnie do Zasad - mam nadzieję na coś konkretniejszego
pozdrawiam i dziękuję za cierpliwość...
przepraszam - jeszcze jedno pytanie, dlaczego po dłuższej przerwie jestem automatycznie "wylogowywany"? czy to wada mojego komputera, łączy, sieci czy czegoś innego? może wiesz?
poprzednia wypowiedź także była moją...
jak wiadomo na anonimowe pytania odpowiadam niechetnie...coraz bardziej niechetnie...
1. polonia niedopuszczona do gry wziela sie zapewne z jakiegos zwrotu obcojezycznego z ispella...i tak tu tkwila poki ktos sie nia nie zainteresowal...
2. jesli zajrzysz do slowników...to przekonasz sie jak podane są te slowa:
bigiel - werwa, zapał, animusz - zwykle w wyrazeniu 'z biglem' - czyli jest hasłem w słowniku
ganc egal - piszemy bez kreski i jest to zwrot spolszczony a nie obcojęzyczny (ponadto mamy tez wyrazenie ganc pomada) więc nie są to części zwrotu obcojęzycznego
i teraz jak przeczytasz sobie zasady...to chyba stanie sie jasne, ze nie ma powodu nie dopuszczać tych słow do gry....spelniaja zasady
3. 'cugiel' nie jest wynikiem zasad...tylko jest haslem w slowniku ...byc moze nie znalazles tej formy ...bo po prostu nie masz tego slownika, ktory taka forme podaje jako podstawową (zdaje sie ze na to pytanie odpowiedzial Ci juz greenpoint)
i teraz sam przyznaj...ile razy odpowiadano juz tu na podobne temty? (chocby pod slowami: ganc, ganz) i jak tu nie tracic cierpliwosci?
meg dzięki za rzeczową odpowiedź:
ad. 2 wyrażenia podane są nie "bigiel=werwa" lecz "z biglem=z werwą", nie ma poza tym informacji o rodzaju i liczbie bigla pisałem o tym wcześniej - ale możemy przecież mieć inne zdanie
nie znalazłem słownika w którym ganc-egal pisane byłoby bez "tire" czy myślnika i podanie takowego rozwiałoby wszelkie wątpliwości
co w przypadku zwrotu "łapu-capu", także nie znalazłem pisanego tego zwrotu oddzielnie a nawet jeśli to szukałbym wyjaśnień do słów podstawowych w tym momencie "łapu" i "capu". Jeśli znasz taki słownik to podaj proszę a ja też zamienię się w obrońcę odmiany słów "capu" i "łapu"
ad 3. rzeczywiście nie mam takiego słownika ale nie zauważyłem, zapewne w natłoku wypowiedzi informacji od greenpointa - chętnie zobaczę ją znów
co do przyznawania - ja taką rzeczową odpowiedź otrzymuję po raz pierwszy (nie komentuję nawet "dyskusji" z koalarem), jeżeli wątpliwości moje zostaną w jej wyniku rozwiane do końca to powtarzał tych pytań nie będę
:) niestety z racji "funkcji i urzędu" Autor i Operatorzy nie mogą sobie pozwolić na utratę cierpliwości - tak to w życiu bywa...
pozdrawiam
jeszcze raz przepraszam za poprzednią anonimowość - ale jak wyjaśniałem takie "pozbawianie" nicku i "zanonimowanie" dotknęło mnie już kika razy - a przekonuję się o tym dopiero po wysłaniu listu....
drogi jaskiniarze:)...operatorzy pracuja nad slownikiem tylko i wylacznie z wlasnej woli...bo to lubia... do ich obowiazkow nalezy dbanie o slownik jako taki a nie odpowiadanie na niezliczone i niekonczące sie pytania w komentarzach...to forum sluzy jak sama nazwa wskazuje do zgloszenia słowa, uwagi itp. co operatorzy biora pod uwage...sprawdzaja slowniki...poszukuja zgloszonych slow...poprawiaja zauwazone bledy...ale nigdzie jakos nie widze ze mam jakis obowiazek odpowiadania na pytania, ktorych wiekszosc mozna sobie samodzielnie wytlumaczyc po glebszym namysle:)
ad 2. :) dodatek ganc egal znalazłem pisane odzielnie w moim ulubionym WSWO PWN 2002 (co dowodzi, że najciemniej jest pod latarnią) - odesłane jest tam do zapisu ganz egal. Niestety osobnego hasła ganc, ganz i egal nie znalazłem...
meg - chyba nie ma sensu wchodzić w spór jak widzimy obowiązki Operatorów, zwłaszcza, że moje zdanie nie ma tu żadnego znaczenia. Gdyby jednak zakładali, że nawet krytyczne uwagi mogą służyć polepszeniu jakości SA - byłoby zapewne milej i łatwiej. Najlepszy przykład z "polonią" pisaną małą literą. Sama przyznałaś, że gdyby się ktoś tym nie zainteresował to dalej by tkwiło. Ktoś anonimowy się zainteresował i nie zwrócono na niego uwagi, dopiero przy okazji "burzliwej" dyskusji zainteresowanie to prawie, że zostało "wymuszone" (nie ma sensu cytować wypowiedzi dyskutantów twierdzących, że obie "polonie" są zgdodnie z zasadami potrzebne i ndpl...
zapis "słowa, uwagi itp" sugeruje że uwagi będą komentowane...
pozdrawiam
powiedz calkiem szczerze...myslisz, ze operatorzy slownika dyzuruja tu 24 godziny na dobe?...i blyskawicznie reaguja na kazda uwage?
nie martw sie ...uwaga o polonii zostala zauwazona...wymagala jednak poszperania...sprawdzenia...(chyba nie chcialbys zeby ktos dzialal pochopnie?)...i nie "burzliwa" dyskusja ani "wymuszenie" spowodowaly ze slowo zostalo usuniete...tylko wymagalo to chwili czasu...
"zapis "słowa, uwagi itp" sugeruje że uwagi będą komentowane..."
i teraz drugi raz calkiem szczerze odpowiedz...czy na jakims innym forum tego typu komentatorzy dostaja tak wiele odpowiedzi?... i to w miare szybko...
sądząc z godzin zapisanych przy niektórych nowo dodanych znaczeniach - 24 godziny to nawet za mało...:))
nie martwię się - może czasem wystarczy napisać - w "poważniejszych" oczywiście sprawach - "ok. sorki ale sprawdzamy, cierpliwości" zamiast pozostawiać "rzecznika" koalara? ...:))
nie znam innych forum tego typu (tzn powstającego bez mała on-line słownika) - reakcje obrońców OSPS i ZDS na Croniksie były czasem wręcz wyprzedzające atak :))
ale rzeczywiście jestem pod wrażeniem (oczywiście odpowiedzi rzeczowych i spokojnych)...
pozdrawiam i dobranoc
(do następnej wątpliwości oczywiście :) )