SJP
*
SŁOWNIK SJP

X

apenińczyk

nie występuje w słowniku


KOMENTARZE

~gosc # 2021-01-23

Osoba żyjąca na Półwyspie Apenińskim?

~gosc # 2021-01-25

To jest Apenińczyk, nie apenińczyk.

balans # 2021-01-25

Tatrzańczyk?
Karpatczyk?
Helczyk? Helczanin?

~gosc # 2021-01-25

a nie Apenin?

balans # 2021-01-25

A nie można krócej - Apen?
Zastanawiające - jak ludzie nudzą się wymyślając takie pierdoły.
Trzeba chyba jakiegoś wielkiego kataklizmu, wojny - żeby zajęli się istotnymi dla życia sprawami.

~gosc # 2021-01-25

Od tego są komentarze, panie kolego.
Niemcy, Węgry, Włochy: od wszystkich tych państw kończących się literą y nie stworzono określenia obywatela z końcówką -czyk, toteż nie Apenińczyk.

balans # 2021-01-25

Jasne.
Chińczyk, Birmańczyk, Indonezyjczyk to wymysły jakiegoś matoła.

~gosc # 2021-01-25

Jeśli zespół sjp uznał, że Chiny, Birma i Indonezja kończą się literą y, to już nic na to nie poradzisz. Zostaniesz obśmiany, zwyzywany, a na koniec twoje wpisy zostaną usunięte.

balans # 2021-01-25

Przepraszam, nie doczytałem o tej końcówce -y.
Chiny i Filipiny chyba dają coś do myślenia?
Dla językoznawców (ja nim nie jestem) samo (-y) to raczej marne kryterium. Prędzej liczy się końcowa sylaba lub ich kombinacja i przechodniość.
Maradona i Jan Maria (Rokita) to nie kobiety mimo, że mamy końcówki (-a)...

~gosc # 2021-01-26

A od kiedy mamy państwa takie jak: Birmy i Indonezjy?? Kończyłeś, gościu, jakąś alternatywną szkołę??

balans # 2021-01-26

A tak przy okazji poniekąd.... ten temat był już tu poruszany ale żadne racjonalne (to Twoja teoria - że skoro coś jest zakończone tak czy siak to nazwa nacji musi być taka a nie inna) wytłumaczenie nie padło.
Weźmy dla porównania: Dania i Hiszpania. Końcówki -ania są identyczne.
Ale mamy odpowiednio: Duńczyk i Hiszpan (czasem archaicznie Hiszpanin).
Dlaczego nie Dańczyk skoro Dania? Dlaczego nie Hiszpańczyk/Hiszpuńczyk skoro Duńczyk?
Inna podobna końcówką para: Grenlandia, Finlandia.
Tu już jest nieco inaczej. Mamy Grenlandczyka i Finlandczyka ale mamy także Fina. Zatem - dlaczego nie ma Grena?
Tak więc, panie kolego pytanie do Ciebie - jak się ma ta Twoja teoria analogii - że skoro, cytuję: "...od wszystkich tych państw kończących się literą y nie stworzono określenia obywatela z końcówką -czyk, toteż nie Apenińczyk."?
Wielokrotnie powtarzam na tutejszych łamach - język to nie wzór matematyczny, to nie kalka do przyłożenia i prostego kopiowania.
Bałwany coś tam marudzą o Italach. Ot, zwyczajny snobizm mający źródło w nudzie.
Można tak poprzetwarzać Albańczyka na Albana, Chińczyka na China, Filipińczyka na Filipina.
Zabawne to jest przez pewien czas, przy pierwszej wzmiance ("propozycji") ale powtarzane notorycznie jest to infantylne i nudne.

balans # 2021-01-26

"A od kiedy mamy państwa takie jak: Birmy i Indonezjy?? Kończyłeś, gościu, jakąś alternatywną szkołę??"

Zwyczajną. Przeczytałem oponencki tekst późnym wieczorem "po łebkach".
Zamieściłem sprostowanie. Myślę, że już na temat.
Poza tym nie ja jeden jestem gapą.

Dowód:
"...Jeśli zespół sjp uznał, że Chiny,(...) kończą się literą y,...".
Chyba kończą... Ale nie mieszkają w nim Chinowie czy Chininowie lecz nie Chińczycy.
Bo chyba do tego zmierza sugestia pana kolegi. Zgadza się?
Podobnie z Filipińczykami.

~gosc # 2021-01-26

Co innego coś wytworzone bardzo dawno, a co innego tworzone od nowa. Tworzone od nowa jest nowe i trzeba opierać się na zasadach i zwyczaju, a dawne było tworzone dawno i na niczym się nie opierało. Ponadto piłka jest okrągła, a bramki są dwie.

balans # 2021-01-26

Fiu fiu, dawniej nie było żadnych zasad, zwyczajów, dinozaury fruwały, ludzie nie potrafili pisać.
Odważne tezy (poza pisaniem).

Aż tak nisko oceniasz naszych przodków?
Intuicyjni idioci?
Chyba zapomniałeś o dziedziczeniu genów.
Sama riposta raczej taka sobie. Zero konkretnych argumentów.
Ogólniki takie bardziej mdłe bez rzeczowego uzasadnienia.
Panie kolego.

~gosc # 2021-01-27

Dinozaury wyginęły, zanim pojawili się ludzie. Czyżbyś nauki pobierał u Ewy Kopacz? Reszta się zgadza, bo ludzie kiedyś nie umieli pisać, a nawet na początku mówić, zwyczaje zaś musieli stworzyć.

balans # 2021-01-27

Sens pisania jest mały - ale czy tak trudno zrozumieć, że końcówka nazwy mieszkańca -czyk lub nawet -ińczyk bierze się z końcówki kraju -iny? Oczywiście nie jest to żelazna reguła, bo wspomniany Birmañczyk, Pakistańczyk.
W każdym razie nazwa kraju kończąca się literą (y) ma się nijak do tej ... teorii.
Trudno przyznać się do błędu - to mamy festiwal popierdółek o okrągłej bramce i dwóch piłkach plus łapanie za słówka niekoniecznie trafne.

~gosc # 2021-01-29

Ale stworzyłeś "megaultramondrom" teorię! Długo nad nią myślałeś? xD
Mamy dwie główne końcówki -czyk i -nin, nie ma nic do tego końcowka -iny - a w każdym razie nie w takim sensie, jak Ty "światle" nam oznajmiać raczysz - w nazwie państwa, a "Birmańczyk" i "Pakistańczyk" to nie są żadne wyjątki. Końcówka -czyk zdecydowanie przeważa.

balans # 2021-01-29

Żadnej teorii nie stworzyłem, czytaj uważniej - napisalem wyraźnie, że nie jestem fachowcem. Podważam tylko uzasadnienie oponenta, że skoro Węgry, Włochy kończą się literą y to nie Apenińczyk.
"Y" to zdecydowanie za mało na takie wnioski.
Poza tym pisanie, że trzeba coś zmienić - bo dotychczasowe zasady tworzenia nazw są "dawne", nie wiadomo z czego się wywodzą - jest cudaczne.
Zmiana dla zmiany?
Żeby w przypadku jakiejś hipotetycznej przyszłej nazwy kraju ... Realiny jego mieszkańca nazwać Realin zamiast Realinejczyk - bo przecież Węgry, Niemcy, Włochy itd.?
Optymistycznie - rzeczony gość chyba nie miał na myśli masowych zmian językowych w już istniejących nazwach obywateli - tak myślę.
Byłoby wtedy, oj, byłoby dużo śmiechu.
Chin zamiast Chińczyka, Filipin ...
I to wszystko przy założeniu, że chodzi tylko o kraje z "y" na końcu a nie o końcówki - czyk.
Tatr, Kordylier, Bieszczad, Karpat - mieszkańcy tych krain, formacji geologicznych. Plus zabawnie dla niektórych żeńskich form.
Np. Tatra, Karpatka - wieloznaczeniowe-:)))
Reasumując - sugerowane zmiany powinny mieć jakieś zakładane korzyści, zyski. Zaś proponowanie, że Ital zamiast Włoch = zwyczajny snobizm i chęć "zabłyśnięcia".

Ciekawe, czy znowu dopatrzysz się w moim pisaniu jakiegoś czegoś.

~gosc # 2021-01-29

Nie ośmieszaj się dodatkowo, durnowatym tłumaczeniem o tym, że nie jesteś fachowcem. Owszem, nie jesteś, lecz na to nie trzeba nim być, wystarczy skończyć - a może nawet i nie - podstawówkę. Wykazałeś się wszechświatową bezmyślnością i tyle. Bo optymistycznie wierzę w to, że nie ignorancją i że znasz wiele nazw państw i określeń ich mieszkańców, jak np. Japończyk, Koreańczyk, Irlandczyk, Kanadyjczyk… :P Wyjątki, he, he.

balans # 2021-01-31

Zaczynasz być irytujący, upierdliwy i zwyczajnie kłamliwy.
W tekstach powyżej są dwie wzmianki o wyjątkach w kontekście -czyk (Irlandczyk).
Obie są niemojego autorstwa. Ani razu nie użyłem słowa "wyjątek".
Wniosek? Ordynarnie manipulujesz i kłamiesz przypisując mi swoje (?) treści.
Współczesny Goebbels?
Daj se spokój z drążeniem bzdurnego tematu. Durne początkowe tezy o -y) są anonimowe - więc ich autor może spokojnie ukryć się za "gosciem".
Ewentualne kolejne wydziwianie - jaki to ja jestem marnie wykształciny oznaczać będzie tylko to, że masz jakąś awersję do mojej osoby z nieznanych mi przyczyn. I nie od dziś.
Podpisz się pod swoimi "popisami".
Nie? Odwagi nie starcza?
Jeśli tak - to może jesteś i wykształcony - ale też i żałosny jako tchórz.

~gosc # 2021-02-01

Birmańczycy tak w ogólności nie istnieją, bo już nie ma Birmy :D

~gosc # 2021-02-22

No to dowiem się co jest nie tak z tym słowem 'Apenińczyk'? Bo każdy wymądrza się i spazmów dostaje, a mało kto konkretów i wyjaśnień napisze...

balans # 2021-02-23

Jakich wyjaśnień oczekujesz?
Poszperaj w necie. Ta strona to nie jest jakieś gremium językoznawcze, rzeczoznawcze, eksperckie.
Ja przypuszczam, że pytanie pierwsze od góry to jakaś forma prowokacji.
Owszem, mamy w użyciu i w niektórych słownikach Skandynawa (mieszkańca tego półwyspu) ale widocznie żaden z polskich autorów słowników nie uznał, że Półwysep Apeniński potrzebuje takiej nazwy dla mieszkańca. W tym przypadku wystarczy ogólna nazwa - Włoch.
I być może o to chodzi. Skandynaw jest nazwą ogólną - a bardziej precyzyjną - Szwed, Fin, Norweg.
Znasz nazwę mieszkańca Helu? Półwyspu Jutlandzkiego?

No i błąd - spazmy i wymądrzanie powyżej dotyczą snucia pierdół o formie Apenin (on).
Powtórzę - chcesz fachowych wyjaśnień - szukaj w Google stron poradni językowych.

~gosc # 2021-02-23

@balans po jakiego grzyba się wypowiadasz jak nie masz nic mądrego do powiedzenia...
Spamujesz wątek (piszesz Tatrzańczyk?
Karpatczyk? Helczyk? Helczanin?), obrażasz innych użytkowników. Skąd ta potrzeba u ciebie wyplucia z siebie tych wynaturzeń...

~gosc # 2021-02-23

Ktoś merytorycznie się wypowie? Jest Koreańczyk, Irakijczyk, Pakistańczyk, a co że słowem Apenińczyk?

balans # 2021-02-24

To samo co <że> słowami - Iberyjczyk, Jutlandczyk.
Zakładam, że parametrem wiodącym jest nazwa półwyspu.
Tak wynika z pierwszego wpisu.
Jeden ze sposobów rozwiązania problemu - napisać własny słownik lub lobbować w redakcjach już istniejących o erraty.

@jakiś gość
A kogo obrażam? I czym?
Jakieś wyjątkowo obrażalskie tu towarzystwo się zebrało.

balans # 2021-02-24

Jakieś wyjątkowo obrażalskie tu towarzystwo się zebrało.*

Jakieś wyjątkowo obrażalskie towarzystwo tu się zebrało.

Popełniłem błąd składniowy. Ja. Bez żadnych krętactw to przyznaję.
Poprawiam.
Ucz się, utarczKę.

~gosc # 2021-02-25

Sycylijczyk, Sardyńczyk, Brytyjczyk, Argentyńczyk, Irlandczyk, Australijczyk, Japończyk, Koreańczyk i dlaczego nie ma w słowniku Apenińczyk?

Ktoś, coś?

~gosc # 2021-02-25

[czytaj: trolować] potocznie: prowokować, podpuszczać i denerwować kogoś w internecie

dlaczego nie ma w słowniku Apenińczyk?

nie ma bo nie ma dżema

balans # 2021-02-25

Niesympatyczny, anonimowy, mocno upierdliwy gościu.
Rozumiem twoje intencje, chcesz wpuścić kogoś (wiem - kogo) na minę.
Ale mimo tego odpowiem ci w miarę merytorycznie.
Moje Google ze standardowymi ustawieniami pokazują mi:
Wyników: 4 (0,26 s)
A tak naprawdę to 3 - jeden z wyników to strona sjp.pl.
I zapewne dlatego nie ma w polskim słowniku słowa o tak znikomym wskaźniku występowania.
Zadawać następne pytania - dlaczego nie ma i czy ktoś coś - możesz do oporu materii, swojej klawiatury i cierpliwości moderatorów.
Pytanie - po co to uparcie robić pozostanie bez odpowiedzi,
Rozgrywaj więc tę swoją psychologiczną gierkę. Zawsze możesz zająć się liczeniem liter w moim nazwisku. Masz w tym niejaką wprawę.
Pozdrów komentatora dociekliwego.

~gosc # 2021-02-25

Naturalnie, że się dowie. Nie ma, bo nie występuje ;).

~gosc # 2021-02-26

Ale niektórzy są ograniczeni. Bo jakiś pisarz nie użył danego słowa to ono nieistnieje. Naprawdę niektórzy nie słyszeli o tworzeniu nazw mieszkańców krain geograficznych.

I skąd u ludzi ta potrzeba komentowania, jak nie masz nic mądrego do napisania, nie pisz...

Komentarze wyłączone.