SJP
*
SŁOWNIK SJP

X

bruksel

nie występuje w słowniku


KOMENTARZE

~gosc # 2019-05-13

mieszkaniec Brukseli

~gosc # 2019-05-13

bruksel/brukselka - mała kapustka
najlepsza gotowana, polana masełkiem z rumianą bułką tartą

balans # 2019-05-13

Moskw - mieszkaniec Moskwy
Warszaw - mieszkaniec Warszawy
Puknięcie się w głowę ma taką nazwę, niezbyt elegancką.
Zalecam, wskazane.

pluralis4ever # 2019-05-14

Nazwy tego typu już dawno zostały zaproponowane przez WG. Co więcej, samego siebie nazywa "Gdyn", takim nickiem posługuje się m.in. na stronie tvn24.pl (czyżby zablokowano mu konto "mirnal"?).

balans # 2019-05-14

Gramatycznie mogą te "propozycje" robić za dowcipy.
O ile nazwa miejscowości kończy się literką (-a) - ma to jakiś sens.
Ale co z mieszkańcem Rzymu, Londynu, Bukaresztu i podobnych?
Jakby mniej dowcipnie jest.

pluralis4ever # 2019-05-14

"Ale co z mieszkańcem Rzymu, Londynu, Bukaresztu i podobnych?"
Dla mieszkańców ww. Wioskowy proponuje nazwy mieszkańców tożsame z nazwami geograficznymi, a więc: Rzym, Londyn, Bukareszt.
Przykładowo:
Dwaj Rzymi poszli do Koloseum.
Trzej Londyni przeszli się po Trafalgar Square.

Czy mniej dowcipnie? Polemizowałbym ;).

~gosc # 2019-05-14

Proszę nie kłamać, pan Mirnal proponuje krótkie, czyli wygodne i ekonomiczne, formy nazw mieszkańców głównie dla tych z końcówką -czyk, ponieważ ta końcówka jest brzydka. Końcówka -anin jest ładna, toteż zmiany nie są potrzebne.

balans # 2019-05-14

Ja też. Polemizowałbym. Ale profesor/docent nie musi mieć tożsamego poczucia humoru z asystentem. I dobrze.
Wersja dwóch "rzymów w towarzystwie rzymki" idących gdzieś tam jest już jakaś taka... toporna, naciągana - w stosunku do bruksela idącego pod rękę z brukselką.
A tak ogólnie - wymyślanie takich do niczego nieprzydatnych pierdół może (i pewnie oznacza), że ich autor nie ma co robić, odczuwa pustkę w życiu, może samotność. I ucieka przed realnością w świat taki wymyślony.
Nic w tym nadzwyczajnego. Mało szkodliwe. Tyle, że wkurzające przez to, że takie biedne indywiduum domaga się pokłonów, poklasku - jakby wymyślał codziennie jakieś nowe radło, radio czy grabie, które same grabią.
A biedny "Kursk" leży na dnie i czeka...

balans # 2019-05-14

"...Proszę nie kłamać, pan Mirnal proponuje krótkie, czyli wygodne i ekonomiczne,..."
W którym miejscu kłamstwo?
Wszystko, co krótkie to ... wygodne? Ekonomiczne? Jakiś kompleks? "Pan" mirnal ma jakiś samochód? Jeśli ma - to duży czy mały?
Znam teorię o upodobaniach niektórych panów do samochodów, jakoby duży samochód = ... mniejsza o to.
Co to za kryterium - "ładne", "brzydkie"? To z SI?


PROSIMY PISAĆ KRÓTKO I NA TEMAT

95609560 od końca