KOMENTARZE
Słowo to jest rusycyzmem oznaczającym watowaną kurtkę zimową, używaną w armii sowieckiej.
Zgadza się.
Trafiłem na nie w książce Aleksandra Solzenicyna - Jeden dzien Iwana Denisowicza.
Słowo to pojawia się również w książce "Inny świat" Gustawa Herlinga-Grudzińskiego
Ja trafiłam na 'buszłat' w "Granicy zapomnienia" Siergieja Lebiediewa
czornyj buszłat - kurtka marynarska