SJP
*
SŁOWNIK SJP

X

dilemma

nie występuje w słowniku


KOMENTARZE

mirnal # 2013-04-17

http://doroszewski.pwn.pl/haslo/dilemma/ - dawniej 'dylemat'

~gosc # 2013-04-17

Uwaga na Dorsza, trudno trochę określić jakie zastosowanie miał mieć ten słownik... Czy jest słownikiem historycznojęzykowym, etymologicznym, czy może jednak współczesnym. Inaczej odczytamy kwalifikator "dawn." w zależności od słownika. W dodatku u Dorsza jest sporo błędów. Z przykładu w oryginalnym haśle wynika na przykład, że "dilemma" to l. mnoga - czyli właściwie powinno to być przetłumaczone jako "dylematy". ;-/ Niezbadane jest, do jakiego użycia miał być przeznaczony ten słownik. Zalecam ostrożność.

~gosc # 2013-04-17

Nidawno sama musiałam sprawdzić hasło "koczot". I oto, co znalazłam u Doroszewskiego: http://doroszewski.pwn.pl/haslo/koczot/ - to doprawdy nie zachwyca... Nie dość, że słowo nie jest współczesne, to jeszcze rzadko używane (raz użyte? może to był błąd w druku?) i na dodatek przykład użycia zdaje się świadczyć o innym znaczeniu. Na koniec nokaut: "podpowiedź" niby-etymologiczna, która nie wnosi niczego do kwestii rozstrzygnięcia znaczenia. Szwarc, mydło i powidło. Ale - tak - można się posłużyć Doroszewskim, żeby udowodnić, że jakiekolwiek słowo istnieje/istniało w jakiejś odmianie polskiego. :)

mirnal # 2013-04-17

Ongiś kupiłem sł. Kopalińskiego i ze zdumieniem wyczytałem rozmaite kurioza, więc wiele z nich opracowałem i zamieściłem - http://ploty.com/index.php?option=com_content&view=article&id=1519:sownik-wyrazow-obcych-a-e&catid=44:mirnal&Itemid=19
Ręce momentami opadają...

~gosc # 2013-04-17

"(...) W dodatku u Dorsza jest sporo błędów. Z przykładu w oryginalnym haśle wynika na przykład, że "dilemma" to l. mnoga - czyli właściwie powinno to być przetłumaczone jako "dylematy". ;-/ Niezbadane jest, do jakiego użycia miał być przeznaczony ten słownik. Zalecam ostrożność."


Nie, z przykładu (oraz z informacji przyhasłowej) wynika, że to dilemma było słowem rodzaju nijakiego. Większość "błędów" bierze się z analfabetyzmu czytelników.
I ile to jest to "sporo"? I dlaczego to ostrzeżenie dotyczy SJPD (z którym i tak większość ludzi się nie zetknęła i nie zetknie), a nie słowników, które poważną część swojej zawartości skopiowały bezpośrednio lub pośrednio z tegoż dorosza (czyli ogromnej większości słowników wydanych w tym kraju w ostatnim półwieczu)?

~gosc # 2013-04-17

Hahaha. :) A większość współczesnych bólów dupy bierze się z tego, że niektórzy ludzie uważają, że mają bardziej przenikliwe umysły od innych, kiedy tymczasem są po prostu sfrustrowani. W przykładzie nie jest napisane "jedno dilemma" lub "to dilemma" - jest: "takie dilemma". Oczywiście interpretacji może podlegać, czy wcześniej w tekście przedstawione są dwa pytania (dylematy), czy jedno. Widzę, że jest ktoś, kto uznaje, że jedno. Przykład po prostu nie jest dobry. Co innego, gdyby wybrano starszy, ale jednoznaczny cytat: "Takie dilemma czeka zawsze zaślepionych dumą (...)" z K.B. Hoffmana, ale nie miano google books, więc nie wpadnięto na to jedno z dwóch użyć wyrazu "dilemma" w polskim tekście. A jeszcze mnie zaciekawiło, do którego współczesnego słownika zostało z Dorsza przepisane chociażby to słowo? I ciekawe, czemu nie zostało? :D Może dlatego, że określono metodologię pracy i sprecyzowano, co ma być zawartością tego następnego słownika, wykreślając dawne, rzadko używane (w dodatku) niesystemowe makaronizmy?

~gosc # 2013-04-17

no jakiś promil być może wykreślono. co się zaś tyczy dilemmy, to pragnę przypomnieć, że hasło to miało być niby jednym z wielu BŁĘDÓW.
a przykład użycia być może można by uznać za niedobry, gdyby jego zadaniem było dostarczenie informacji o rodzaju gramatycznym (lub gdyby stał w sprzeczności z informacją przyhasłową).


PROSIMY PISAĆ KRÓTKO I NA TEMAT

11911191 od końca