KOMENTARZE
co to oznacza
Że pewien kretyn nie umie znaleźć zależności między rzeczownikiem a przymiotnikiem, od którego został utworzony (o arcytrudnej sztuce stawiania znaku zapytania nie wspominając).
A od czego jest ta nazwa? Od rzeki? Czyli także odrość i wisłość?
Swoją drogą dziwne hasło.
Coś jakby "wiślaność", odrość".
No jasne że od rzeki, a czegóż by innego. I nie ma w tym nic dziwnego, podobnie jak w odrzańskości i wiślańskości.
Wołgość, sekwaność, tamizość. A od nierzek? Bałtyckość, atlantyckość? śródziemnomorskość?
Wołżańskość, sekwańskość, tamiskość. Reszta się zgadza.
Nie od rzek. Od przymiotników wywodzących się od nich. Pisał o tym P4E.
Wołżańskość zamiast wołgości. Sekwańskość. Z Tamizą - nie wiem;-)))
Nie zmienia to faktu, że to konstrukcja gramatyczna wyglądająca na poprawną ale bardzo rzadka w zastosowaniu i dlatego dziwna.
Po zastanowieniu się - nie powinno dziwić średnio inteligentnego Polaka zdanie:
".... polskość tych ziem tratatata coś tam coś tam...".
Swoją drogą - ciekaw jestem klucza tworzenia tych (po)twor(k)ów językowych lub sztucznych, niezbyt praktycznych słownych bytów.
Które rzeki kwalifikują się do "przeróbek językowych" a które już nie.