KOMENTARZE
Po Częstochowsku:
zamiast polskiego: fajerwerk
~ili~
To po częstochowsku nie jest po polsku? Dotychczas myślałem, że gwary z różnych części Polski są polskie. Lecz może masz rację, bo patrząc na niektóre słowa, które podajesz, wydają się one być typowymi błędami, a nie słowami gwarowymi. Toteż można powiedzieć, że to już nie jest język polski. Choć z drugiej strony są to błędy typowo polskie… W każdym razie zrównałeś w ten sposób gwarę częstochowską z białogardzką, co chluby Twojemu miastu na pewno nie przynosi.
To u was też mówicie: fajerwerek?
PS: Nie rozumiesz pewnej rzeczy: Ja nie walcze o niezależność mojego dialektu na tle innych, tylko wpisuję do naszego słownika Dialektu Częstochowskiego wszelkie różnice dzielące Język Polski od naszego regionalnego języka i tyle. Więc totalnie nie rozumiem tezy, że nie przynoszę "chluby" itd. - Podkreśle zatem zdanie: "wpisuję WSZELKIE różnice, a nie takie, które się tobie podobają czy nie.
Słownik Dialektu Częstochowskiego znajduje się teraz na stronie Leng.pl .
~ili~
Nie przynosisz chluby z innego powodu. Pal licho już te Twoje wywody nt. dialektyzmów. Najgorsze jest to, że prawie w każdym komentarzu popełniasz błędy ortograficzne, interpunkcyjne, stylistyczne i w ogóle masz niechlujny styl pisania.
Przez jego tekst płynie się po warszawsku. Widać Częstochowiacy a może tylko cz. są równie kiepskimi prozokletami co wierszokletami. Też jam z Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej i jako Krakus mogę utargować (czyj) Polski skoro jest (czyj) Mickiewiczowski ale na Język zgody nie dam.