KOMENTARZE
mowi sie "jesio nie" tzn "jeszcze nie":D
usus jest, to fakt. sam uzywam, i nie jestem jedyna osoba.
idiotyczne pieszczenie się. Nie "jesio" tylko "jeszcze", kropka.
jesio znajoma używa zamiast jeno ^^
nie pieszczenie się, tylko 'jesio' to 'jeszcze' po rosyjsku. tak jakoś przyjelo sie wsrod mlodziezy. z reszta - chyba pierwszy raz od nie wiem kąd cos nie z angielskiego
Nie 'jesio' jest po rosyjsku, a bardziej 'jeśscio'
Jajca :) "jesio" to został w kiblu mały Lesio. Jeszcze i kropka!
Ja używam ale tylko w pisaniu, bo jesio ma 5 liter, a jeszcze 6, więc oszczędzam rękę (a muszę bo to już ostatnia ;< )
Po 1 - jeszcze = 7.
Po 2 - znowu "chwalisz" się niepełnosprawnością?
Czytelniki maja o tym nie zapominać?
Wprawiasz innych w zakłopotanie. Zrozum to.
Nie chwalę się. To było stwierdzenie faktu, że jest mniej pisania.
No ale przepraszam, obiecuję poprawę. Fakt, że jeszcze ma 7 liter, czyli całe 2 litery zysku.
Z tym, że jak mówię o tej ostatniej ręce to zawsze żartobliwie. Ostatnio w pisaniu jeszcze skróciłem i piszę jeś. Znajomi z którymi siedzę w necie na co dzień wiedzą co to znaczy. Hihi, z 7 liter skróciłem do 3, no to już 4 litery zysku.
"Z tym, że jak piszesz <znowu> o tej ostatniej ręce" - możesz być odbierany niekoniecznie żartobliwie. Dla mnie te wstawki są krępujące. Nie wiem, czego oczekujesz - litości, współczucia, zrozumienia, jakichś względów z tyt. kalectwa.
Sądzę, że nie jestem w tym osamotniony.