KOMENTARZE
Moja koleżanka tak mówi:P
Mój kolega też... Właśnie się z nim wykłócam, który z nas ma racje...
Okazuje się, że "kordła" to regionalne (reg. białostocki) powiedzenie oznaczające kołdrę.
http://pl.wiktionary.org/wiki/kord%C5%82a
powinno być!
regionalnych słów jest tu bardzo dużo, więc i kordła być powinna
tyle, że ów hasło w Wiki nie jest poparte żadnymi źródłami, także śmiem stwierdzić, iż nie jest to żaden regionalizm, jeno utrwalona błędna forma (coś jak "móld (się za nami)" w Świętokrzyskiem)
gdzie Pan sędzia spojrzy same ananasy łososina a kordły nie ma
Ale co ma piernik do wiatraka?
Dzieci tak często mowią.
W gwarze częstochowskiej kołdra