nie występuje w słowniku
KOMENTARZE
Szanowna Meg! Jeśli można poprosic o wyjasnienie następującej kwestii:
zasada gramatyczna - z niezaprzeczonymi rzeczownikami cząstkę nie- piszemy łącznie np. student - niestudent. W ZDS zredagowanych przez Ciebie jest następujący fragment: "utworzona forma gramatyczna jest zgodna z zasadami gramatycznymi i ortograficznymi języka polskiego (dopuszczone są więc formy potencjalne, poprawne ze względów ortograficznych i gramatycznych, choć nieużywane w żywej polszczyźnie)." Nie ma słowniku tej zasady - niestudent, nienauczyciel? Czy można wiedziec dlaczego? Czy zasady gramatyczne w słowniku kurnikowym są wybrane tylko czy wszystkie obowiązujące w języku polskim? Niestudent, niedąb itp. są formami raczej potencjalnymi, ale takie tu są jak chocby ta: bezwąsy - niebezwąsy. Jeśli można, Szanowna Meg poprosic o wyjaśnienie:)) Pozdrawiam
może taka formułka się da podciągnąć:
"...Z pozostałymi częściami mowy, tzn. z rzeczownikami,...(-)...partykułę nie- piszemy łącznie, np.:...(-)...nieczłowiek..."
o! Meg - a ładnie to tak wycinać swoje posty?
a może to nie Ty a ktoś inny...????
dla przypomnienia - to ten post w którym pytałaś o dostępność zasady na którą powołuje się klimt...
To jest normalna banda paranoików tutaj.
Grać nie potrafią to zamiast układać literki wyżywają się na słowniku.
puk puk....jakieś wyjaśnienie - co do słowa, zasad i wycinania?
2005-04-24 21:41:31
Hańbom, 2005-04-23 10:51:04 "Ogólnie, zasada jest taka, że dopuszczalne są słowa i ich wszystkie poprawne formy gramatyczne.Prawidłowość, a więc dopuszczalność, formy gramatycznej słowa oznacza, że: utworzona forma gramatyczna jest zgodna z zasadami gramatycznymi i ortograficznymi języka polskiego".Dlaczego nie stosujecie się do swoich własnych wytycznych! Pan,(i) Meg opracowała Zasady, ale na jakiej podstawie? Kim jest Meg? Super językoznawcą? Napisał(a) o sobie "ja nie potrzebuje autorytetow" Przecież to niepoważne, żeby stosować wymyślone tu zasady. Formy potencjalne, liczba mnoga od wszystkich rzeczowników. Dziwactwa, których się nie stosuje w języku polskim.Jak można podawać, że ten słownik spełnia rolę edukacyjną i ma służyć do sprawdzania pisowni polskiej. To bardzo nieodpowiedzialne działanie!Hańbom, hartów!!! SZOK, bez komentarza.Jak można tak bez powodu wycinać wypowiedzi?
niestudent · meg 2005-04-24 21:27:19
a gdzie ja moge poczytac o "zasada gramatyczna - z niezaprzeczonymi rzeczownikami cząstkę nie- piszemy łącznie np. student - niestudent"??
Anonimku z 1:10. Rozumiem, że jesteś senny, więc przypomnę pkt.5 ZDS: " prefiks nie- pisany łącznie jest dozwolony:
* z niezaprzeczonymi przymiotnikami w stopniu równym (np.: niedrogi, nieodmienny),
* z niezaprzeczonymi przysłówkami w stopniu równym utworzonymi od przymiotnika (np.: niedrogo, niejasno),
* z niezaprzeczonymi rzeczownikami odczasownikowymi (np.: niepranie, niemarć),
* z imiesłowami przymiotnikowymi czynnymi i biernymi (np. nieczytający, niezamatowany),
* z rzeczownikami, o ile znaczenie słowa nie stanowi jedynie semantycznego zaprzeczenia wyrazu podstawowego (np.: nieziemskość, niepokój, niebezpieczeństwo);
niedozwolona jest natomiast łączna pisownia przedrostka nie-:
* z przymiotnikami zakończonymi na -cku, -dzku, -sku,
* z przymiotnikami i przysłówkami w stopniu wyższym i najwyższym,
* z przysłówkami nie pochodzącymi od przymiotników;
Czy klimtowe: "student", "nauczyciel", "dąb" podpadają pod którąś z wymienionych kategorii?
Rusz, choć jedną, komórką przed napisaniem.
Czyżby następny, oprócz "nakrapianego łebka", "urojeniowiec", którego wycinają?
Zoilos, ja się tylko pytam, czy ZDS są wybrane przez Meg czy powinny być wszystkie obowiązujące w poprawnej polszczyźnie (żywej i potencjalnej:) z podkreśleniem potencjalnej). Bo jeśli wybrane, to fragment o walorach edukacyjnych powinien być skreślone, a jeśli wszystkie to tej o cząstce nie- z rzeczownikami nie uwzględniono. I tylko tyle:) pozdrawiam, miłego dnia życzy nietokarz czyli wszystko inne:) klimt
"...Z pozostałymi częściami mowy, tzn. z rzeczownikami,...(-)...partykułę nie- piszemy łącznie, np.:...(-)...nieczłowiek..."
to jest zasada gramatyczna o ona nie została w Zasadach uwzględniona, choć pozwala na owatawanie słów potencjalnie poprawnych
Chyba że jest uwzględniona w "tajnych protokołach" np.
znaczenie słowa niebezpieczeństwo według Zasad stanowi zaprzeczenie wyrazy podstawowego bezpieczeństwo chyba?
a znaczenie słowa niestudent?
powtarzam specjalnie dla alter ego muchomora:
":-)))
ten tekst powinien być obowiązkowo dołączany do każdej wypowiedzi tego psychola :-) /tekst h_mc pod niekupażowań/
aha, jeszcze słowo do nawiedzonego: to nie jest śmietnik dla wyrażania swego jestestwa gościu, klikasz na "słowa, uwagi itp." i masz "Sprawdzanie słów, zgłaszanie uwag
Podaj słowo do sprawdzenia lub do którego chciałbyś zgłosić uwagę (komentarz):"
twoje w kółko powtarzające się wpisy świadczą, że pomerdało ci się coś z forum, czatem czy przystanią dla upośledzonych przez życie, więc musisz wybaczyć nam ich wysyłanie w kosmos (to i tak nic, przy bezprecedensowym działaniu Croniksa w podobnej sprawie)"
muchomor i tak nie skuma, ale może jego alter ego skuma? zobaczymy :-)
Muchomor kuma więcej niż się Tobie wydaje. Walczy z PA i OSPS bo obawia się, że przyszłe przeniesienie Zasad i ZDS do "rzeczywistości" spowoduje okrutne zamieszanie. O tym że zamieszanie powoduje nawet teraz możesz się przekonać czytając różne uwagi i pytania tu umieszczane. No chyba, że uważasz iż wszelkie wpisy są dziełem dwóch, trzech, jak to piszesz "oszołomów" którzy z bliżej niesprecyzowanych powodów starają się storpedować jedynie słuszne dzieło.
Jeśli jednak tak nie uważasz to musiałeś chyba zwrócić uwagę na pewne słuszne postulaty i "podpowiedzi". O tym jak wielkie zamieszanie wprowadzają Zasady i ZDS zestawione z ogólnymi zasadami gramatycznymi najlepiej zaś może świadczyc niedawny przykład pięknego skądinąd słówka angielskiego "add...cośtam". Nawet Wy Szanowni operatorzy Słownika na tyle nie jesteście pewni swoich racji (racyj), że po krótkiej bądź co bądź dyskusji, w ciągu niecałych 24 godzin uznawaliście to słowo za 1. dopuszczalne, 2. niedopuszczalne, 3. dopuszczalne za każdym razem ścierając się z oponentami i powołując na Zasady. Oczywiście, że jest to błąd przy pracy - ale na pewno nie jedyny i z pewnością w przyszłości będą inne. Te dyskusje tu pozwalają między innymi na wychwycenie takich błędów. Bo jest cała rzesza mniej światłych w gramatyce i jej niuansach graczy, którym TRZEBA wątpliwości wyjaśniać, nie bacząc na nic. Bez Muchomora wpadlibyście poza tym już dawno w samozachwyt.
"Ponieważ "nie" z rzeczownikami piszemy zasadniczo łącznie, więc powstaje słowo "niezabicia", którego dopełniacz to "niezabić"."
koalar 2005-04-11 22:48:10
to w końcu mozna napisać niestudent czy nie?
Jasne że odpowiadać na listy "anonimów" nie warto. Nie warto nawet ich komentować - ale czasem możnaby.
Uzytkownicy Słownika wytykając "błędy" mają w większosci swiadomosć, że jest to gra. Ale niepokoi ich zapewne inny problem. Skoro to gra i tylko gra to dlaczego zadano sobie aż tyle trudu, żeby wybrane (podkr. wybrane) elementy zasad gramatycznych modyfikować - wykorzystując ich niejednoznacznosć. Czy odrzuceniu blm we wszystkich wypadkach towarzyszyła jakas głębsza idea, jakis pomysł na calosciowe opracowanie. Czy autorzy Zasad i SA są na tyle uznanymi językoznawcami że ten pomysł rzeczywiscie jest wart stosowania? Dlaczego nie można było opracować Zasad i stworzyć Słownika który uwzględniałby choćby zasadę blm? Co w tym przeszkadzało???
Czy przypadkiem "modyfikacje" zasad gramatycznych nie wynikają z innych przyczyn. Program budujący słownik "generuje" zapewne automatycznie rozmaite "flagi" i inne takie - wprowadzane jest słow stół - mamy stoły, stołów, stołu, stołami, wprowadzamy hart - mamy harty, hartów, hartami. Zapewne nie jest to tak proste ale chyba na takiej zasadzie. Podobnie z dodawaniem nie-. Program "wygenerowła" formy i trzeba do nich dopisać znaczenia. Tyle, że nie uwzględniał choćby nieszczęsnego blm. Można rozwiązać problem albo ręcznie poprawiać, albo znaleźć odpowiednią zasadę. Ponieważ reguły gramatyczne są zawsze opatrzone uwagą ogólną - względne bo język ewoluuje - zapytano się znawców czy na przykład rezygnacja W RAMACH "UMOWY" w grze z blm jest dopuszczalne - no a Oni odpowiedzieli że owszem - w ramach gry tak.
Zadziałała zasada: jeżeli teoria nie zgadza się z praktyką - zmień teorię.
Bo twierdzenie, że ideą autorów słownika była troska o uwzględnienie wszystkich form - i tych potencjalnych nie da się raczej obronić. Choćby z powodu ograniczenia zakresu dopuszczalnych słowników.
osoba niebędąca studentem