niezagryzaniach

ułożone na 15 liter
https://www.kurnik.pl/p/?g=bb448675513#18

Ale przeciwnik nie za bardzo przeszkadzał...
466:168
No i te GRYZANI...
Tym to nie chwaliłbym się.

a co jest złego w GRYZANI? dość dobry ruch, nawet jak spadnie, to jest spora szansa, że przeciwnik nie przetworzy wszystkich kombinacji ósemek i wystawi na skrabla. ale nie oczekiwałbym zrozumienia od kogoś, kto przez lata przeżywa jakieś nietrudne bykowali

Taaak?
Dla mnie - oszustwo to oszustwo a oszust to oszust.
Zwłaszcza takie z premedytacją i przemyśleniem.
Takie podejście cenią w "starej gwardii"?

jakie oszustwo? XD

Dla jasności - nie rozpalajmy starego sporu o bykowanie.
Mamy różne podejścia do filozofii gry w literaki. I tyle.
Literaki to nie poker z wpisanym w zasady blefem.
Wygrać grę słowną można ładnie lub nieładnie.

Literaki to nie poker, zgoda. Ale "kitowanie" jest jak najbardziej dozwolone. I nie ma w tym nic nieetycznego, niemoralnego itp. Jak 10 lat temu spadały kiece, pluszaki itp. i kładący wiedział o tym, to też był oszustem wg twojej definicji? A jak nie wiedział to wszystko OK? To element gry.

Gdyby literaki miały być grą bez kitów, to przycisk sprawdż nie istniałby, a ruchy weryfikowane byłyby automatycznie.

To nie jest moja def. ale podejście do gry. Nie gram o złote majty.
Jeśli sam stawiam coś wątpl. i wiem o tym - sygnalizuję i proszę o spr.
Zdarza się, że przepraszam za kit - po czasie.
I tym się różnimy. Oceniają nas przeciwnicy.
Z "kiciarzem" gram raz. Mam prawo. Ty też masz do swojego stylu.