SJP
*
SŁOWNIK SJP

X

odtajń

nie występuje w słowniku


KOMENTARZE

~gosc # 2011-03-13

http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=39407

szulmin # 2011-03-13

Myślę, że nie bez znaczenia jest widoczny poniżej napis:
Uwaga: to hasło pochodzi z nieaktualnej wersji słownika.

W nowym wydaniu pewnie już tego nie ma, tak jak 'helo'.

~gosc # 2011-03-17

Ten napis nie ma znaczenia, bo ta odmiana występuje w dopuszczalnym słowniku - osoby odpowiedzialne za SJP.pl powinny wiedzieć, w którym.

szulmin # 2011-03-17

A może redaktorzy sjp.pl wiedzą, że w nowych wydaniach tego słownika nie ma już takiej odmiany?

~gosc # 2011-03-17

redaktorzy sjp.pl, jak doskonale widać, nie zajrzeli do żadnego słownika od co najmniej kilku tygodni. a nawet gdyby zechcieli zajrzeć, to...
> tevex # 2010-07-27
[...]Meg posiada tylko Szymczaka z 1990 roku[...]

szulmin # 2011-03-17

Bzdury gadasz, synek, że głowa boli.

~gosc # 2011-03-17

to, że Cię boli, widać aż nazbyt wyraźnie. bóg natomiast raczy wiedzieć, co niby miałoby być tą bzdurą.

szulmin # 2011-03-17

Główna bzdura: "doskonale widać, nie zajrzeli do żadnego słownika" - myślę, że wertują słowniki częściej niż niektórzy językoznawcy.

Fajny jest ten twój "cytat". Zachowałeś się jak dziennikarz z "Faktu". Wyrwać z kontekstu, wyciąć "niepotrzebne" wyrazy :)

W nowym wydaniu tego słownika nie ma już takiej odmiany, to znaczy, że z niej wypadła, więc nie jest dopuszczalna.
http://so.pwn.pl/lista.php?co=odtajni%E6
Tak przynajmniej ja to sobie tłumaczę.

Pozdro ;)

~gosc # 2011-03-17

nie zauważyłem, żeby ktokolwiek oprócz Ciebie wyrywał tu coś z kontekstu. zwyczaje 'niektórych językoznawców' nie zmieniają faktu, że w ostatnich tygodniach nie dodano tu żadnego z braków wskazanych palcem przez użytkowników.
wskazanych m.in. w słowniku Szymczaka, więc nie bardzo rozumiem, co chciałeś osiągnąć tym linkiem do WSO.

~gosc # 2011-03-17

PS. Możliwe, że "odtajń" występuje nie tylko u Szymczaka. nie wiem, które konkretne dopuszczalne źródło miał na myśli jeden z powyższych ~gości

~gosc # 2011-03-17

szulmin = muszlin ?
(pytam tak z ciekawości)

inny ~gosc

~gosc # 2011-03-18

Drodzy ~goscie, po co mi się wcinacie w dyskusję? :)

Szumlin, piszesz "pewnie", "może" - po co te dywagacje, skoro jesteś niezorientowany w temacie? Słownik spod linku to SJP Szymczaka, o czym osoby odpowiedzialne za SJP.pl świetnie powinny wiedzieć, bo swego czasu to był podstawowy słownik na stronie PWN-u. Nowy słownik to nie jest nowa wersja Szymczaka, tylko jakiś inny nowy słownik PWN-u, najprawdopodobniej któryś z tych 2:
http://ksiegarnia.pwn.pl/produkt/6567/slownik-jezyka-polskiego-pwn-t-12.html
http://ksiegarnia.pwn.pl/produkt/4840/slownik-100-tysiecy-potrzebnych-slow.html
Jeszcze najfajniejszy wyraz sponsorowany przez Szymczaka:
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=14238
Może on też powinien wylecieć z SJP.pl?

Dalej, w ZDS-ie stoi jak byk:
"W przypadku różnej oceny poprawności wyrazu przez różne źródła przyjmujemy, że jest on poprawny, jeżeli jest dopuszczony według któregokolwiek z takich słowników."
I przypadek "rat(e)la":
http://www.sjp.pl/co/ratel
Mimo że w nowym wydaniu WSO zmieniono odmianę (http://so.pwn.pl/lista.php?co=ratel), ta ze starego się ostała (notabene ciekawe, czemu są 2 hasła).

Co do redaktorów, to zdarzyło się już, że świadomie nie dodano zgłaszanych wyrazów spełniających ZDS (http://www.sjp.pl/ge#p253745) - bo nie spodobały się redakcji. Problem jest taki, że na tutejszą redakcję nie ma bata - można sobie ponarzekać w komentarzach na łamanie ZDS-u, a osoby odpowiedzialne za słownik i tak będą robiły to, co im się żywnie podoba - bo kto im w tym przeszkodzi?

szulmin # 2011-03-18

Nowy słownik na sjo.pwn.pl to "Wielki słownik ortograficzny PWN, wyd. II, 2006."
"odtajń" był w słowniku Szymczaka z 1993 roku. Jest w jego najnowszym słowniku? Jeśli tak, to trzeba dodać. Na razie znalazłem w słowniku Markowskiego z 1999 "odtajnij (nie: od- tajń)" (choć wiem, że to niezbyt mocny argument).

"Ratel" jest rzeczywiście osobliwym przypadkiem. Wydaje się, że wszystko w rękach meg. Niemniej, dam głowę, że nieraz wykreślano odmiany, słowa, których nie było w wydaniach nowszych słowników (pod tą samę red.).

"Co do redaktorów, to zdarzyło się już, że świadomie nie dodano zgłaszanych wyrazów spełniających ZDS (http://www.sjp.pl/ge#p253745)". - :) Przecież nie napisał, że nigdy go nie doda. Może rzeczywiście czekają inne niedodane hasła, które nie są tak absurdalne. Swoją drogą, pewnie redaktorzy żałują dnia, w którym postanowili dopuścić słownik Zgółkowej do gry (choć dzięki niej mamy "minetkę" i "pionę").

Jeśli przyjąć, że nad słownikiem czuwa garstka osób, to i tak trzeba przyznać, że odwalają kawał dobrej roboty. Nigdy nie twierdziłem, że są nieomylni, ale osądzanie ich w taki sposób, w jaki Ty to robisz jest nie na miejscu.

"Szumlin, piszesz "pewnie", "może" - po co te dywagacje, skoro jesteś niezorientowany w temacie?" - dywagacje to "pisanie nie na temat", więc można by napisać.
Po co to pisanie nie na temat skoro jesteś niezorientowany w temacie? Sens?
Tak, piszę "chyba", "może", bo niektórych rzeczy nie jestem pewny. Nie jestem ekspertem, więc dzielę się swoimi teoriami i hipotezami. Wiem, że ty masz monopol na prawdę i nigdy się nie mylisz :)

~gosc # 2011-03-18

powyższy ~gosc też myliłby się na każdym kroku, gdyby to, co się do niego pisze, czytał równie uważnie, jak Ty.
po raz kolejny mylisz kilka różnych słowników. NIE interesuje nas żaden so.pwn.pl (który zresztą - jak dziesiątki napisano w tutejszych komentarzach, na tutejszym forum itp. - pochodzi już z roku 2010, a nie 2006).
interesuje mnie natomiast wątek tej 'absurdalności wyrazu'. jesteś pewien, że widziałeś takie pojęcie w tutejszych Zasadach Dopuszczalności?

szulmin # 2011-03-18

Heh, jasne że nie ma nic o "absurdalności wyrazu" w ZDS-ie. Nie ma też jednak ostatecznego terminu uzupełnienia słownika. Redaktorzy nie negują przecież właściwości słowa 'ge'. Zwyczajnie, odkładają jego dodanie :)
P.S Czy moglibyście się jakoś podpisywać? Nie wiem z iloma osobami rozmawiam ;)

~gosc # 2011-03-18

Szulmin, powtarzam:
"W przypadku różnej oceny poprawności wyrazu przez różne źródła przyjmujemy, że jest on poprawny, jeżeli jest dopuszczony według któregokolwiek z takich słowników."
Po co więc powołujesz się na inne słowniki? Jest w SJP Szymczaka - jest dopuszczalne. I - uwaga, uwaga - magiczne zaklęcie - TA ODMIANA JEST W OSPS-IE!

"Przecież nie napisał, że nigdy go nie doda."
Równie dobrze zgłaszany wyraz może nie zostać dodany przez x lat (bo to, bo tamto, bo śmo). A za x lat może zmieni się ZDS i po sprawie. Jeśli wyraz jest zgłoszony i spełnia ZDS, jeśli redaktorzy mają dostęp do danego słownika, to świadome niedodawanie tego wyrazu jest naruszaniem ZDS-u - bo w jego świetle gracze mają prawo używać tego wyrazu w grze! Tymczasem Tevex dodawał niektóre wyrazy ze Zgółkowej, a niektórych nie.

"Jeśli przyjąć, że nad słownikiem czuwa garstka osób, to i tak trzeba przyznać, że odwalają kawał dobrej roboty."
Nie można usprawiedliwiać przekrętów tutejszej redakcji ich zaangażowaniem i wkładaną w słownik pracą. Ja również pochwalam trud i wykonywaną robotę, ale jednocześnie pozwalam sobie krytykować błędy i nadużycia. Jak to ktoś stwierdził - jeśli nalejemy szklankę wina do szamba, to otrzymamy szambo. A jeśli nalejemy szklankę fekaliów do beczki wina, to również otrzymamy szambo.
Prosit!

szulmin # 2011-03-19

ad 1. Jeśli jakieś hasło bądź odmiana jest w starszej, a nie ma jej w nowszej wersji słownika pod tą samą redakcją i tytułem, to zostaje wykreślana. Jestem pewny, że kilka razy była taka sytuacja. Niestety, nie ma dobrego sposobu by szybko przeszukać sjp.pl. Jeśli to tylko mój wymysł, to rzeczywiście "odtajń" ma prawo być dopuszczalne.
A po co Ty się powołujesz na OSPS? Dlaczego w OSPS-ie nie ma "helo", skoro w Szymczaku jest pod "helokać"?

ad 2. Masz rację. Powinni. Nie dodają. Ale skąd wiesz czy nie mają czegoś innego do dodania? Nie ma wyznaczonych priorytetów. Mogą najpierw dodawać tylko znaczenia, a dopiero potem wziąć się za dodawanie haseł.

ad 3. Błędy i niekonsekwencję znajdziesz także we wszystkich drukowanych słownikach. Szambem więc możesz nazwać wszystko, a już na pewno Radio Maryja, które jakiś czas temu również użyło takiej retoryki do byłej Pierwszej Damy.

Wygląda na to, że redaktorzy zrobili se urlop. Ja też jutro jadę na wczasy. Może do tego czasu coś się wyjaśni.
Pozdro!

~gosc # 2011-03-19

ad 1
Powołuję się na OSPS, bo dla niektórych osób to wzór do naśladowania. ;)
ZDS scrabblowy jest nieco inny - tam z definicji dodawane są jedynie synonimy, więc "helo" nie może być dopuszczalne.

ad 2
Okej, są priorytety, wszystko rozumiem. Ale jeśli niektóre wyrazy wskazane palcem czekają na dodanie ponad dwa lata, to coś jest nie w porządku. Tutaj na tacy podany link do Szymczaka, wystarczy kilka kliknięć.

ad 3
Jest mała różnica pomiędzy słownikami papierowymi, a tym - tamtych nie da się poprawić (chyba że ich nowe wydania), a ten można.

No właśnie, ciekawe, czy coś się wyjaśni, może jakiś komentarz ze strony redakcji? Chyba nic z tego, Tevexa nie ma, a Meg odpowiada tylko na pytania pokroju "dlaczemu niema wyrazu bulu????!!!111". ;)
Pozdrawiam (jak niemal zawsze, choć zwykle o tym nie piszę).

tevex # 2011-03-19

Moim zdaniem ta dyskusja jest zupełnie niepotrzebna. Oczywiście, że należy dodać odmianę 'odtajń' i pokrewne, jednak ostatnio rzadziej tu zaglądam. Był pewien okres, w którym weryfikowano zgłoszenia ponad 2 lata, ale nie na mojej warcie ;). W tym przypadku minął tydzień :).

"Jeśli jakieś hasło bądź odmiana jest w starszej, a nie ma jej w nowszej wersji słownika pod tą samą redakcją i tytułem, to zostaje wykreślana."
Czy to oznacza, że powinniśmy wyrzucić 'rho' z WSO 2008 ;)? Jak na razie nic się nie zmieniło, dodajemy konsekwentnie wszystko prócz Zgółkowej ;).
PS. Takie pojedyncze zgłoszenia odnoszące się do przejrzanych już słowników są bardzo cenne, dzięki ;).

szulmin # 2011-03-20

Niechaj i tak będzie. Niemniej kiedyś znajdę hasła, które usunięto po przejrzeniu nowszej wersji słownika. Czyżbym sobie coś roił? W takim razie trza dodać też 'helo', bo jest podhasłem "helokać".
Pozdro!

~gosc # 2011-03-20

problem w tym, że (jak usiłowano Ci uświadomić już paręnaście razy) NIE MAMY ŻADNYCH PODSTAW, żeby sądzić, że w najnowszych wydaniach Szymczaka nie ma formy "odtajń".

szulmin # 2011-03-22

Ale ktoś to sprawdził? Chyba nie, więc nie ma też zbyt wielu podstaw by sądzić, że 'odtajń' tam jest. Większego znaczenia dla sjp.pl nie będzie to oczywiście miało. Tymczasem : take it easy :)

Pozdro z włoskiego Temu ;)

tevex # 2011-07-08

O ile mi wiadomo, nowsze wersje Szymczaka były tylko przedrukami.