SJP
*
SŁOWNIK SJP

X

organa

dopuszczalne w grach (i)

organ

urząd, instytucja pełniąca określone funkcje w dziedzinie życia społecznego

-

organa

dopuszczalne w grach (i)

organum

1. jeden z najstarszych typów w muzyce średniowiecznej Europy, będący przykładem wykorzystania techniki wielogłosowej;
2. instrument muzyczny skonstruowany w III wielu p.n.e. przez Ktesibiosa z Aleksandrii; organy wodne, hydraulos


KOMENTARZE

mirnal # 2012-12-31

Dlaczego w Konstytucji 1997 zmieniono w stosunku do poprzedniej ustawy zasadniczej słowo 'organa' na 'organy' (władzy)? Przecież tradycja to rzecz święta (zdaniem wielu dyskutantów), zatem kto poważył się na tę zmianę? Kto mawia 'organy władzy państwowej'? Komu przeszkadzało 'organa władzy państwowej'?

~gosc # 2012-12-31

Widocznie ktoś uznał, iż "organa" są formą zbyt archaiczną. Może i rzeczywiście ta forma nieco trąci myszką. Jednakże umieszczona w Konstytucji, brzmiałaby jakby bardziej godnie (gdzie, jak nie w ustawie zasadniczej, najbardziej zaznaczać związek z przeszłością/historią danego kraju?), ale to tylko moje zupełnie subiektywne odczucie (wyszedł mi pleonazm). :)
PS. Nie przesadzajmy z tą "świętością tradycji". ;)
~argus

~gosc # 2013-09-11

W poprzedniej konstytucji było "organa władzy wykonawczej" itp. a w obecnej jest "organy władzy wykonawczej".
Która wersja jest dostojniejsza?

~gosc # 2013-12-20

Organy ścigania a nie organa.

~gosc # 2013-12-20

W poprzedniej konstytucji było "organa władzy wykonawczej" itp. a w obecnej jest "organy władzy wykonawczej".
Która wersja jest dostojniejsza? Nie "o. ścigania".

marek176cm # 2013-12-28

A te <organy ścigania>, to gdzie można je usłyszeć, ha, ha, ha!

Marek / W-wa

mirnal # 2014-07-03

Nazwisko, np. Marek Organa - KŁ "Łoś" w Częstochowie; bez Organy, z Organą o Organie, p. Organowie

marek176cm # 2014-11-25

Liczba mnoga <organa> dotyczy urzędów i instytucji, zaś {organy} to forma używana w medycynie, biologii i muzyce.

Całkowicie zgadzam się z wątpliwościami wyrażonymi w pierwszym komentarzu. Zmiana była całkiem niepotrzebna i nieuzasadniona.

M176c / W

mirnal # 2014-11-25

Ciekawe, który to z polonistów zaproponował formę "organy" zamiast "organa" w Konstytucji 97? Kto zaproponował a potem ktoś przyklepał. Ale kto? Prawnicy i inni poważni ludzie oraz tradycjonaliści mawiają "organa władzy". I to się dzieje w państwie, w którym piewcy języka uznają za nazwę polską "Nevada", ale zmieniają "organa" na "organy". Skandal!

~gosc # 2015-12-03

widocznie tę Konstytucję pisali wtórni analfabeci

mirnal # 2015-12-03

Za komuny była niemal powszechna bieda i równość, ale poloniści byli bardziej douczeni...

~gosc # 2017-02-22

Witam. Ja też mam wątpliwości odnośnie poprawności. Jak mam napisać: "organa podatkowe" czy "organy podatkowe"? Nie ulega wątpliwości, że "organy" znajdują się najczęściej w kościele. To jednak nie rozwiązuje mojego problemu.
Z prowadzonej tu dyskusji (organy / organa) nie wynika, która forma jest poprawna. W związku z tym, proszę językoznawców o wypowiedzenie się w poruszonej przez wiele osób kwestii.

mirnal # 2017-02-22

http://www.ekorekta24.pl/bledy-w-konstytucji/
Dopiero teraz znalazłem ten artykuł, więc omówię...
Cytat ***„Mamy tu do czynienia ze specyficznym językiem prawniczym – mówi dr Rogowska. – Rządzi się on własnymi regułami, nie zawsze brzmi to naturalnie w języku potocznym”. I tą myślą warto chyba zamknąć zbędną dyskusję o „błędach” w Konstytucji.***
Oczywiście, że jest to język specyficzny, ale ogólne zasady językowe dotyczą także (a może i przede wszystkim) tekstów encyklopedii, prawniczych wywodów i właśnie konstytucyj. Zamiast wyjaśnić, dlaczego w tekście ludowej konstytucji (poprzedniej) napisano "organa władzy", zaś w omawianej - "organy władzy", to uznano, że język jest specyficzny, więc nie ma o czym pisać... Czy w słownikach napisano "nie dotyczy specyficznych języków, np. prawniczego"? A może wydano specjalistyczne słowniki dotyczące np. języka prawniczego?
"Zamknąć zbędną dyskusję"? To mi przypomina schyłek komuny, kiedy władze PZPR uznały, że są za krytyką, ale za "krytyką konstruktywną". Jeśli ktoś miał pomysł, w którym krytykował ówczesną władzę, to mogło się okazać (i najczęściej tak bywało), że nie jest to konstruktywna krytyka i pomysłodawcę w najlepszym razie ignorowano.
Teraz mamy podobne czasy - każda krytyka wobec działań PiS jest uznawana za wrogi akt.
Specyficzny język to mamy i tutaj - mnie określono "niejaki Pan Naleziński", zaś panią wymienioną ze wszystkich tytułów naukowych określono jako JAKĄŚ personę. No tak, znowu dwa sorty...

mirnal # 2017-10-05

Ponieważ niektóre partie tworzą olejną wersję K., przeto należałoby zapytać rozsądnych Polaków (prawników i innych humanistów w pierwszej kolejności), czy wolą słowo "organa", czy "organy" w znaczeniu władzy.