SJP
*
SŁOWNIK SJP

X

pakta

dopuszczalne w grach (i)

pakt

umowa, ugoda, zwłaszcza układ międzynarodowy o charakterze politycznym; * forma mianownika "pakta" przestarzała


KOMENTARZE

~gosc # 2003-05-04

co to jest?

smrtan # 2003-05-04

IMHO bzdura jakaś... pakt nie odmienia się w żaden sposób na pakta. Jeśli już to pacta[pakta]-conventa[konwenta]. Ale jeśli to jest po polsku...

zuczek9 # 2006-05-09

Dostałem wątpliwej jakości informację od operatora))))) Zabolało????? Ja rozumiem, że łatwiej pouczać niż odpowiedziec merytorycznie, to Wasza stała taktyka. Tak jak kasowanie mało wygodnych komentarzy przy innych słowach. Mało wygodnych kiedy brak argumentów))))) Odniose sie wiec do tekstu operatora. Po pierwsze, to proponuję najpierw uczyć swoje dzieci, a nie mnie. Może też warto zacząć od siebie jako operatora. Po drugie dla mnie Ci "pseudo" poloniści jak koalar czy meg, zrobili sobie z tego słownika własne podwórko. Akceptują do kurnikowego słownika takie bzdury, tak kalaczą nasz piekny język, że przykro patrzeć. Nawet w dyskusji jaka odbywa sie na nowej stronie, koalar skrytykował pewien słownik, pewnej autorki. Mimo to i on i meg ( oraz wielu innych) podpierają się tym gniotem przy argumentacji dlaczego dany zbitek liter sie tutaj znalazł. Pisze zbitek liter bowiem trudno pewne rzeczy nazwac słowem. Czy to znaczy, że jeśli ktoś nasra w centrum miasta na głwnej ulicy, to my tez musimy???? To własnie tego typu argument jak słownik Zagórskiej, uważany przez wielu profesorów, wykladowców uczelni, polonistów, za BUBEL. Tak wiec SZANOWNY OPERATORZE zamiast zwracać uwagę, weź się za ten słownik.

greenpoint # 2006-05-09

nie wiem z kim rozmawiałeś, ale napiszę jedno: wykasuję kazdy Twój komentarz, w którym będziesz wyzywał kogokolwiek od debili :-)

zuczek9 # 2006-05-09

No widzisz)))) Juz skasowałeś mimo, że nikogo w nim od debili nie wyzwałem)))) Po prostu, stara swiecka metoda. TREŚĆ MAŁO WYGODNA, ARGUMENTY NIE DO ODPARCIA = SKASOWAĆ!!!!!!!!

greenpoint # 2006-05-09

proszę cię, nie kłam publicznie :-)

greenpoint # 2006-05-09

i jednak pozwolę sobie merytorycznie:
1. podałem źródło
2. przeczytaj dwa komentarze pod: pakt
3. nie czytałeś ZDS, a ja tam widzę wprost: "dla rzeczowników:
(...)
przestarzałe formy odmiany, o ile podają je słowniki (np.: oczy-ócz, osy-ós, pakt-pakta)"
teraz możesz dalej się wywnętrzać, ale pozwól, że to był mój ostatni komentarz w tej kwestii :-)
pozdrawiam

zuczek9 # 2006-05-09

Po pierwsze nie klamałem. Napisałem coś, co zostało wykasowane. Możliwe tylko, że nie Ty to zrobileś, ale fakt jest faktem - wykasowano mimo braku epitetów. Po drugie dopiero teraz, po tej rozmowie wpisano źródło czyli z jakiego to słownika. Powstaje pytanie : Czy nie jest obowiązkiem podawania źródła w momencie akceptacji wyrazu do kurnikowego słownika??
Pozwól, że nie będę czekał na odpowiedź i pozwół, że tez Cie pozdrowie.
Pozwól też, że powiem iż PAKTA to bzdura i kalaczenie języka.

meg # 2006-05-09

klamales bo w obu wykasowanych Twoich komentarzach wyzywasz rozne osoby od debili

po pierwszym wpisie dostales uwage od operatora, ze na tak zadane pytanie odpowiedzi nie uzyskasz i zebys moze sprobowal spytac grzeczniej

niestety uwaga jak grochem o sciane:)

nie bylo obowiązku podawania zrodla w momencie wpisywania slowa do slownika kurnikowego, co juz bylo wyjasniane kilka razy, gdyz slownik istnieje od pięciu lat, a mozliwosc podania zrodla dopiero od roku

uwaga ogolna: zajrzyj do podanego zródła i innych słowników, a moze nawet zapoznaj sie z zasadami na jakich oparty jest nasz slownik ... moze wtedy nie bedziesz musial sie tu awanturowac

djkoalar # 2006-05-09

Słownik istnieje gdzieś tak od jesieni 2002 roku. Wiele osób pytało o źródła słów, więc odpowiadano w komentarzach, ale po pewnym czasie zdecydowano się na stworzenie rubryki "występowanie". Istnieje ona gdzieś tak od jesieni roku 2004 i wtedy zaczęto wpisywać źródła. Dla zwykłych użytkowników słownika pole "występowanie" jest widoczne od kilku miesięcy. Powoli źródła słów są uzupełniane.
"dopiero teraz, po tej rozmowie wpisano źródło czyli z jakiego to słownika"
No tak, jeszcze dziesiątki tysięcy słów nie ma źródeł. Jeśli ktos ma jakieś wątpliwości, to pisze "poproszę o źródło" i je otrzymuje. Nie byłoby dyskusji, gdybyś o to źródło poprosił. A występowanie tego słowa prędzej czy później i tak zostałoby określone.
"Czy nie jest obowiązkiem podawania źródła w momencie akceptacji wyrazu do kurnikowego słownika??"
Oczywiście, przy nowych słowach występowanie jest określane, a przy starych słowach uzupełniane.

blimunda # 2006-05-09

Dj_koalar:
"No tak, jeszcze dziesiątki tysięcy słów nie ma źródeł. Jeśli ktos ma jakieś wątpliwości, to pisze "poproszę o źródło" i je otrzymuje. Nie byłoby dyskusji, gdybyś o to źródło poprosił. A występowanie tego słowa prędzej czy później i tak zostałoby określone."

Nie zawsze, Koalarku, nie zawsze. Już prawie miesiąc temu grzecznie poprosiłam o żródło słowa POŹGAĆ i odmiany słowa ORO. Nistety do dzisiaj operatorzy milczą... Jak zawsze w niewygodnych sytuacjach. Może najwygodniej by było dodać do dopuszczalnych źródeł OSPS, wówczas problem by sam zniknął.

Serdecznie pozdrawiam
Blimunda

djkoalar # 2006-05-09

Czepiasz się słów, to i ja będę - miałaś mnie już nigdy Koalarkiem nie nazywać :)
A źródła podałem przecież <wow>.

blimunda # 2006-05-09

Dj_koalarze

Zapomniałam się, ale jak już mówiłam to z symaptii a nie ze złośliwości. A Milusim słownikiem ortograficznym ócz mi proszę nie mydlić...

Pozdrawiam
Blimunda

wendkarzyk # 2006-05-09

meg 12:52
"po pierwszym wpisie dostales uwage od operatora, ze na tak zadane pytanie odpowiedzi nie uzyskasz i zebys moze sprobowal spytac grzeczniej
niestety uwaga jak grochem o sciane:)
nie bylo obowiązku podawania zrodla w momencie wpisywania slowa do slownika kurnikowego, co juz bylo wyjasniane kilka razy, gdyz slownik istnieje od pięciu lat, a mozliwosc podania zrodla dopiero od roku
uwaga ogolna: zajrzyj do podanego zródła i innych słowników, a moze nawet zapoznaj sie z zasadami na jakich oparty jest nasz slownik ... moze wtedy nie bedziesz musial sie tu awanturowac"

A ja mam prośbę do operatorów. Meg -Małgorzato. Wkleiłem Twoją wypowiedź do Worda i mam czerwono w oczach. A ja nie lubię czerwonego koloru. Kojarzy mi się z dawnymi czasami.
Wolontariat operatorów do czegoś zobowiązuje.
28 błędów w krótkiej wypowiedzi.
Dziękuje za uwzględnienie mojej prośby.
A nazywanie dyskusji awanturnictwem pominę milczeniem.

zuczek9 # 2006-05-09

meg 12:52

"klamales bo w obu wykasowanych Twoich komentarzach wyzywasz rozne osoby od debili

po pierwszym wpisie dostales uwage od operatora, ze na tak zadane pytanie odpowiedzi nie uzyskasz i zebys moze sprobowal spytac grzeczniej

niestety uwaga jak grochem o sciane:)"

Mało,że zarozumiała to bezczelna jesteś meg. W drugim wykasowanym tekście nie wyzwałem nikogo od debili. Trzeba było nie kasować to by był dowód. Napisałem tam tylko "obronco debili", a to róznica bowiem nie wymieniłem ich po nickach. Czytaj ze zrozumieniem nim cos wykasujesz. Wykasowany tekst był po prostu dla was mało wygodny bowiem były tam argumenty, a tych wy nie lubicie. Sprawa kolejna to uwaga operatora. Dla mnie to był żałosny tekst-informacja, że nie dostane odpowiedzi.Prawde mówiąc mając doświadczenia z wami, to wcale na nią nie liczyłem. Co do ściany???? Ty mi ową ściane przypominasz. Jedyne w czym masz rację, to fakt że słownik istnieje od pięciu lat. Fakt jest taki, że dopóki do niego nie dorwałaś się Ty czy Koalar ( i wam podobni), to ten słownik był normalny. Są tu teksty wendkarzyka i Blimundy. Oni tez sie na was uparli?????? A to, że rozmowę, komentarze, zawierające krytykę nazywasz awanturnictwem świadczy tylko o twojej bufonadzie, a także jest to wymyslony przez ciebie fałszywy powód, aby kasować mało wygodne dla ciebie teksty. No bo kto śmioe krytykować "wielka" meg????????? SKANDAL

zuczek9 # 2006-05-09

P.S.
Prawda jest taka, że gdybyście nie kasowali komentarzy dla was mało zyczliwych, gdzybyście nie kasowali słow krytyki jakie pod waszym adresem padają przy dziesiątkach słów, to rubryki komentarzy by były ogromne. Generalnie stosujecie metody stalinowskie. Co dobre o nas to OK, a co złe to WON. A gdzie prawo do wolności słowa???? Cenzura i jeszcze raz cenzura. Potem aby sie popisać zarzucacie komus kłamstwo w momencie kiedy tego tekstu juz nie ma. Takie gierki to do piaskownicy. I ciekawy jestem kiedy w końcu dotrze to do waszych główek, że nie jesteście najmądrzejsi na tym świecie i że do krytykowania was KAŻDY ma tutaj PRAWO.

zuczek9 # 2006-05-09

OK Gościugosc

:)
Meg jest operatorem od początku istnienia słownika, więc nigdy nie był normalny :)

))))

Może źle sie wyraziłem. Dopóki komuś ( czytaj meg) woda sodowa do głowy nie uderzyła, to ten słownik wyglądał bardziej poprawnie, bardziej przypominał język polski))

~gosc # 2006-05-09

Tak, a ten wyraz znajduje się w tym słowniku od zawsze, od początku istnienia. Po prostu sam jesteś ograniczony, a nie ten słownik wyglądał poprawnie. Każde nieznane sobie słowo musisz skomentować, a poziom twoich komentarzy jest tak niski, że po prostu żałosny. Otrzymujesz kulturalne odpowiedzi, a dalej komentujesz w prostacki sposób. Mam nadzieję, że twoje komentarze rodem z ulicy będą usuwane. I sam popracuj nad swoimi wypowiedziami, aby bardziej przypominały język polski :)

zuczek9 # 2006-05-09

gosc

Tak, a ten wyraz znajduje się w tym słowniku od zawsze, od początku istnienia. Po prostu sam jesteś ograniczony, a nie ten słownik wyglądał poprawnie. Każde nieznane sobie słowo musisz skomentować, a poziom twoich komentarzy jest tak niski, że po prostu żałosny. Otrzymujesz kulturalne odpowiedzi, a dalej komentujesz w prostacki sposób. Mam nadzieję, że twoje komentarze rodem z ulicy będą usuwane. I sam popracuj nad swoimi wypowiedziami, aby bardziej przypominały język polski :)"

Ile Ci płacą????

~gosc # 2006-05-09

Głupotę i chamstwo tępię za free :)

zuczek9 # 2006-05-09

Nie znasz sie na interesach. Poza tym zgodnie z ważliwością meg na epitety, to przypominam, że jak do tej pory wobec Ciebie ich nie uzyłem wiec to ty wystawiasz sobie wizytówkę.
P.S.
Zamiast prowadzić akcję charytatywną proponuję wizytę w kościele bowiem Oscar Wilde mawiał, że jedynym grzechem jest głupota. Musisz sie koniecznie wyspowiadać.

~gosc # 2006-05-09

Oj, volvo, nicki zmieniasz często, szkoda, że tak trudno zmienić swoje zachowanie... Ty już sobie wizytówkę wystawiłeś i zmiana nicka dużo nie pomogła...

~gosc # 2006-05-09

Miej odwagę tak jak ja pisać nie jako gość tylko pod własnym nickiem, to wtedy będziesz miał prawo do krytyki. Ja się za gościem nie chowam. Co do ilości nicków?? Fakt, mam ich trochę tak jak setki innych tutaj. Co do zachowania? Pierwszy wkroczyełś w tej rozmowie na drogę epitetów wiec pamiętaj, ze kij ma dwa końce.

~gosc # 2006-05-09

A teraz jako żuczek9 żegnam Cie koncząc to wymiane zdań bowiem doszedłem do wniosku, że żaden z ciebie partner do dyskusji. Milego wieczoru zyczę.

wendkarzyk # 2006-05-10

Ażeby zakończyć dyskusję przytoczę moją rozmowę z osobą zalogowaną jako: prof_zgloskowa na stronie słowa mail:

prof_zgloskowa 2006-03-27 - Przepraszam, wendkarzyku, a jaką umocowanie prawne ma zacytowana uchwała i jakie sankcje grożą za jej nieprzestrzeganie?

wendkarzyk 2006-03-27 - A przeczytała pani tą ustawę?
Ustawa o języku polskim z dnia 7 października 1999 roku:
- zważywszy, że język polski stanowi podstawowy element narodowej tożsamości i jest dobrem narodowej kultury, - zważywszy na doświadczenie historii, kiedy walka zaborców i okupantów z językiem polskim była narzędziem wynaradawiania, - uznając konieczność ochrony tożsamości narodowej w procesie globalizacji, - uznając, że polska kultura stanowi wkład w budowę wspólnej, różnorodnej kulturowo Europy, a zachowanie tej kultury i jej rozwój jest możliwy tylko poprzez ochronę języka polskiego.

;Instytucją opiniodawczo-doradczą w sprawach używania języka polskiego jest Rada Języka Polskiego.;
Jednym z ważniejszych zadań Rady jest ustalanie zasad polskiej ortografii i interpunkcji. To właśnie Rada wprowadziła w 1998 roku zasadę łącznej pisowni nie z imiesłowami odmiennymi.
Rada wyraża uchwały, opinie o używaniu języka polskiego w działalności publicznej i obrocie prawnym...

Nikt nikogo nie ukarze, może to dobrze, może to źle.
Czy w dobie braku jakichkolwiek autorytetów, podważa pani sens istnienia Rada Języka Polskiego?
Było tu wiele ciekawych propozycji, odnośnie formy ZDS-u. Ale to Kurnik p. Marka Futregi. Chociaż wielu uważa, że nie, przez wsparcie finansowe zakupu nowych serwerów. Ja już nikomu nie polecam zabawy słownej w Literaki. I jak pisałem wcześniej konkurencja nie śpi. Popracują nad grafiką, łączami i na pewno nie dopuszczą takiego zlepku słowników jak tutaj.
I na koniec pani profesor: słownik gwary poznańskiej: ciećkać się -rozpieszczać dziecko poprzez dziecinne zachowanie się i mowę; infantylizować; także o zachowaniu dziecka, które lubi być w ten sposób pieszczone: Jak sie bydziesz tak ciyngiym ciećkać, to sie wszyscy bydóm z ciebie śmioć…
My w całej Polsce, co najwyżej cackamy się z dziećmi, dziękujemy za ciećkać, ceckać.
Pomyliła pani słowniki? Na pewno nie. Chodzi o jak największą ilość haseł! To ma swoją wymowę. Czy następny tom będzie zawierał: śmioć, bydóm, ciyngiem?
Chorobny chłopyszek ; czytaj: okropny chłopiec.”

Swoje zdanie o Literakach zmieniłem. Bo podobno tylko krowa nie zmienia poglądów. Nawet ten wielotomowy słownik p. Zgółkowej nie powstrzyma mnie od zgłębiania mojej wiedzy o świecie poprzez granie w Literaki. I mam tylko cichą nadzieję, że następne słowniki, które zostaną wypuszczone na rynek nie będą wzbudzać tylu kontrowersyj, a z wiadomych względów będą musiały być dopuszczone w tym Projekcie.

monachichanik # 2007-02-15

A tak wracając do sedna sprawy, czyli samego słowa.. przecież można powiedzieć "te pakta" :-)

1two3 # 2011-11-12

odmieniajmy więc wszystko po staropolsku, a może jeszcze sięgnijmy do starocerkiewenosłowiańskiego, w końcu przodek naszego języka.
przez takie słowa odechciewa mi się coraz bardziej grać. niebawem będą akceptowalne wpity typu: aRYDC Nklajdh bo to przypadkowe "pomerdanie" palcami po klawiaturze, więc może coś znaczy... argument - kajwrh lub ;Lqk i jadlkj jak również im podobne są często używane, kiedy ktoś nie wie, jaki nick wpisać. zatem uznajmy je za słowa!!!