nie występuje w słowniku
KOMENTARZE
Do tej pory nikt tego nie skomentował? (słowo nie występuje w słowniku)???
A wyraz "noga" w znaczeniu potocznym o piłce nożnej jest?!
Halo, czy ktoś z osób kompetentnych może udzielić odpowiedzi na powyższe pytanie; przypomnę: Dlaczego nie ma Piłki Nożnej?
Kurde, nikogo kompetentnego tu nie potrzeba, bo to chyba banalnie proste. Są to dwa słowa, które w słowniku występują oddzielnie, podobnie jak np.: tygrys bengalski.
A na przykład "last but not least" jest w słowniku, czemu?
To ma więcej niż 2 słowa.
Ojej, chyba jest oczywiste, że takie obcojęzycznę zwroty, sentencje, powiedzenia itp. muszą być w całości...
"obcojęzycznę zwroty, sentencje, powiedzenia itp. muszą być w całości..." - to teraz mi odpowiedz, dlaczego polskich zwrotów, sentencji, powiedzeń i idiomów nie ma???
Czyżby Angielski miał większe prawa?
Eee... a po co, skoro są polskie? Nie znasz polskiego, czy co? ;]
Nie chodzi mi o to, że ich w ogóle nie ma, lecz nie ma uwzględnionych w tym słowniku.
Do gościa 6 komentarzy powyżej:
Nie ma bo to dwa wyrazy, to czemu w słowniku SJP są inne dwuwyrazowe słowa, na dodatek po Angielsku (m.in. not quadrat, last minute)???
Do przekornego:
Uwzględnione: (Angielskie)
catch-as-catch-can
to be or not to be
make love not war
itd.
Nieuwzględnione: (Polskie)
ugryźć się w język
być jak słoń w składzie porcelany
zamieniać się w słuch
itd.
O to mi chodzi, czemu Angielskie idiomy tu EGZYSTUJĄ, a polskie NIE.
Ku przypomnieniu - sjp.pl NIE jest:
- słownikiem frazeologicznym
- encyklopedią
- leksykonem
- kompendium
natomiast JEST:
- słownikiem języka polskiego
- słownikiem ortograficznym
- słownikiem wyrazów obcych
Te ostatnie zazwyczaj zawierają obcojęzyczne wyrażenia i zwroty wraz z polskim tłumaczeniem, i jakoś nikt się nie pluje z tego powodu.
To dlaczego niby taki związek frazeologiczny tutaj egzystuje: "Kłosa Panny"?
czy wyrazy typu weekend, grill, diesel, billboard, notebook itp. to są wyrazy obce przełożone na nasz język?
Ale tu nie oto chodzi Mirnal.
> To dlaczego niby taki związek frazeologiczny tutaj egzystuje: "Kłosa Panny"
>> Tego nie wiem, widocznie tak się komuś podobało i umieścił to w słowniku (żeby była jasność, nie mówię o tym słowniku, bo on jest jedynie zbiorem haseł z innych). Wyjątek potwierdzający regułę? :)
Na resztę odpowiedział pluralis.
Swoją drogą według twojej zasady musiałoby egzystować oddzielne hasło dla np. naszego "po pierwsze nie szkodzić" obok tożsamego w ogólnym znaczeniu "primum non nocere" (właściwie prawie egzystuje - jako tłumaczenie). Po co?
Tyle, że występujące tutaj hasło "Kłos Panny" to nazwa własna gwiazdy, a nie związek frazeologiczny.
To ja wiem, tyle że po pierwsze - przydałaby się definicja, a po drugie - w czym są lepsze nazwy gwiazd od np. nazw zwierząt? Wyższość astronomii nad zoologią? ;)
Dla oburzonych zoologów - Wielka i Mała Niedźwiedzica też tutaj są ;)
To też wiem i miałem dopisać (tylko za szybko wcisnąłem "dopisz komentarz"): Wielka i Mała Niedźwiedzica, a także Mały Lew są, a niedźwiedzia polarnego i lwa morskiego nie ma*, jawna niesprawiedliwość. ;)
*pewnie dlatego, że nazwy zwierząt piszemy małą literą, co nie zmienia faktu, iż krzywda im się dzieje ;)
*nazwy zwierząt piszemy małą literą* - Rosjanie od małej litery pisują nazwy narodowości, np. giermańce, poliaki, amierikańce
coś się nam nie wiedzie; na Narodowym ze Szkocją 0:1...
Piłka nożna ma bodaj najbardziej konserwatywne przepisy. Próba zmian - http://www.eioba.pl/a/1vzo/football-soccer-new-regulations-pilka-nozna-nowe-reguly-gry
Przecież to jest sport więc powinni go wprowadzić do słownika.
Piłka nożna nie jest sportem! To jest jedynie przedmiot lub sprecyzowanie odkreślenia piłki używanej w PIŁKARSTWIE NOŻNYM, które jest dyscypliną sportową, lub po prostu sportem.
Piłka nożna = sport, ale tylko określenie pospolite/ potoczne, a nie formalne.
Inne popularne określenie takiej piłki to *piłka do nogi*.
http://encyklopedia.pwn.pl/haslo/pilka-nozna;3957288.html
Jeśli "piłkarstwo nożne" jest nazwą dyscypliny sportowej, to i futbolstwo. ;]