nie występuje w słowniku
KOMENTARZE
dotyczący pierogów, np. ciasto pierożane
Pierogowy - nie wystarczy?
To może jeszcze frytczany, pyzany, placczany?
Żebyś wiedział, Balansie. To słynny Toszczu, który najchętniej wyrugowałby z języka polskiego końcówkę -owy.
http://sjp.pl/OWY#p327188
Aha, a więc "domowy" rugujemy na rzecz - domski, domany a oni (domowi) to domani. Niezłe;-)
Rabunkowy (napad) - nie a więc jaki? Rabuny? Rabujski?
Słynny, piszesz... Łapie się na określenie "Stara gwardia"?
Tak tylko pytam, kilka razy padło tu to określenie okraszone nutą nostalgii.
Zastanawiam się (tak, tak...) jaki ma to określenie wydźwięk.
Personalny (stara gwardia to wszyscy ci, co klaszczą mirnalowi - dziwnym trafem ten miłośnik gwardii wymienił wszystkich nie klaszczących mu) czy jakiś merytoryczny bardziej.
"Słynny, piszesz... Łapie się na określenie "Stara gwardia"?"
Nie aż tak. Stara gwardia to userzy z lat 2003-2006, a Toszczu to już późniejsza historia.
No to łapię się. Z dużym naciąganiem, jeśli idzie o aktywność w
AS. Chyba w haśle "wis" jest jakiś mój ślad.
Ale czy to powód do czucia się kimś lepszym?
Dla mnie to raczej znak czasu, co zasuwa jak pendolino.
Pierożany?! Pierożny! Przecież jest "rzut rożny", a nie "rzut rożany"!
Przy okazji - jest misja dla Mirnala. Przekonać PZPN, dziennikarzy, kibiców i językoznawców, że należy przestać używać w odniesieniu do piłki nożnej (sic! nie "nożanej") używania zwrotów "rzut wolny, rożny, karny", a zacząć "kop wolny, rożny, karny". Określenie "rzut" należy pozostawić tylko w "rzut sędziowski". Powody chyba są oczywiste.
G-a
Co do rzutów/kopów, też ciekawy jestem opinii WG, bo piłka to jego konik.
Natomiast Toszczu ma pewne zamiłowania do mieszania form archaicznych z własnym słowotwórstwem, więc owa sugestia dotycząca pierożnego raczej doń nie dotrze.