SJP
*
SŁOWNIK SJP

X

powiś

dopuszczalne w grach (i)

powisieć

wisieć przez pewien czas


KOMENTARZE

szumi_ola # 2003-03-02

wisieć można, a nie raz komuś ktoś życzył, aby ten powisiał sobie na sznureczku:
"powiś sobie więc tutaj kilka godzin, może wtedy język ci się rozplącze"

mashroom # 2003-03-02

powieś

nightrider1 # 2003-06-12

ale szumi_ola mówi o czymś innym!powiś jako wyraz pochodzący od wisieć a nie od wieszać...powieś jest od wieszać a powiś od wisieć...

mashroom # 2003-06-12

od wisieć masz WIŚ
od wieszaj - wieszaj
powiesić - powieś
powisieć nie ma...

2x3 # 2003-06-12

a np. jak powiesz "powiś sobie jeszcze troche na tym trzepaku?"

2x3 # 2003-06-12

tak samo "popatrz sobie jeszcze troche na mnie"

2ana1 # 2006-01-10

Jest w słowniku słowo "wiś", więc powinno być i "powiś" tak, jak jest pij i popij

mis_uszatek666 # 2006-04-06

Szumi_ola - racja.

_drum_n_bass # 2006-05-06

popieram, popieram

strenio # 2007-02-23

można powisieć tak,jak poleżeć ,posiedzieć,poklęczeć ,potrzymać......można by tak znacznie dłużej wyliczać,więc czy te słowa nie istnieją? -bzdura! POWIś sobie,jeśli chcesz!

leka # 2009-02-07

spokojnie, ale za to jest entameb w odmianach
może ktos powie mi co to znaczy???????????/ i kto to dopuścił do gier??????????????

qranioska # 2010-01-06

no i sprawa dalej niejasna,znaczy to ,że nie można sobie powisieć? albo kazać komuś-powiś sobie!? bzdura jakaś

niepis # 2010-03-03

To smutne, że Sienkiewicz nie umiał pisać po polsku, jego bohater (Kuklinowski) zwraca się bowiem do Kmicica właśnie tymi słowy: "Powiś sobie teraz..." kiedy go zostawia skrępowanego i zawieszonego w szopie udając się do innych zajęć.

Cóż, słownik literaków JEST debilny, pełny bełkotu i dziur w miejscach, w których powinny być poprawne, stosowane w żywym języku słowa. Ale rozumiem też opiekunów, którzy nie panują nad tym, więc jedyne, co im pozostaje to bezmyślnie kopiować na ślepo bełkot Wielkich Autorytetów, którzy knocą słowniki. Inaczej padli by przytłoczeni lawiną spraw do rozstrzygnięcia...

meg # 2010-03-03

Miron Białoszewski "Funkcje":

"a ciąg?
na smyczy
radarowa smocz
taka sucz sztuczna
nylonozawsze
nykoń
rola uprawiana przez funkcje
rży... yix
mrówka pszczoły
porozumiewawczarnia
jeno
uwiera
wieża nieprzesadzania
na przykład
ze skorupiakiem po mleku"

to również jest literatura polska
dodajemy: "smocz", "sucz", "nylonozawsze", "nykoń"?

przy tworzeniu słownika zostały przyjęte pewne zasady, co nie oznacza, że H. Sienkiewicz nie umiał pisać po polsku

smutne jest raczej to, że zamiast choćby z grubsza się z nimi zapoznać i zrozumieć o co w całym przedsięwzięciu chodzi zaczynasz od obrażania wszystkich dookoła

niepis # 2010-03-03

Zabolało? Bo celne ;)

Nie obrażam wszystkich dookoła. Nawet nie obrażam opiekunów słownika, bo rozumiem ich ograniczenia - napisałem o tym.

Kontrprzykład jest kiepski, bo porównywanie (świadomej!) nowomowy Białoszewskiego z klasyczną polszczyzną Sienkiewicza jest żałosne. Problem nie w tym, że Sienkiewicz wymyślił sobie nowe słowo, ale w tym, że od bezdyskusyjnego czasownika "wisieć" prawidłowo stosując odmianę można utworzyć formę "powiś". Czysto uznaniową decyzją wycięto ją jako nieprawidłową.

A to już, biorąc pod uwagę zalew obcych słów (w oryginalnej pisowni), fonetycznych zapisów chrząknięć i innego bełkotu, którego nie będę przywoływał bo forum jest pełne przykładów, jest niezrozumiałe.

Jednak doskonale rozumiem, że cała ta dyskusja nie ma sensu. Nikt z was nie podejmuje samodzielnych decyzji, bo to zbyt trudne. Dlatego słownik jest debilny i takim pozostanie. Należy albo to zaakceptować, jasno sobie powiedzieć, że sukcesy w literakach zależą od znajomości jego specyficznej nowomowy a nie języka polskiego albo poszukać sobie innej rozrywki ;)

muszlin # 2010-03-03

Miej pretensje do Bozi, Synku, żeś się nie urodził za czasów Sienkiewicza. Teraz przyjdzie Ci cierpieć, albowiem język jest żywy i wciąż z niego jakieś starocie wylatują. Przychodzi nowe. Jak się nie podoba, to się powiś na gałęzi...

meg # 2010-03-03

niepis

nie jest prawdą jakoby: "formę "powiś" czysto uznaniową decyzją wycięto jako nieprawidłową"

w moim komentarzu zwracałam Ci uwagę głównie na to, że czym innym jest poprawność językowa a czym innym uwzględnienie danego hasła w grze... niestety nie zrozumiałeś w czym rzecz

jeśli uważasz, że nie obraża redaktorów słowników wydanych drukiem Twoje zdanie: "bełkot Wielkich Autorytetów, którzy knocą słowniki" to faktycznie może Ci się zdawać, że nie obrażasz nikogo dookoła

niepis # 2010-03-04

Cóż, słowa to tylko narzędzia do wyrażania myśli. Jak dyskutować z ludźmi, którzy rzucają słowa nie wysilając się aby najpierw przemyśleć co chcą powiedzieć?

Niejaki "muszlin" skądinąd mimo tego że tytułuje mnie pieszczotliwie "Synku" pewnie młodszy od moich dzieci ;) nie był w stanie nawet zrozumieć o czym piszę - wskazuje na to jego wypowiedź, sugerująca że chciałbym używać formy "powiś" zamiast "powieś". Wydaje mu się, że to jakaś stara, zanikająca forma, być może właściwa za czasów Sienkiewicza, ale nie dziś. Tymczasem nie jest to forma starodawna a jedynie co najwyżej rzadko używana, ale oparta na konstrukcji jak najbardziej współcześnie stosowanej. Nikt jakoś nie wyrzuca "posłuchaj", "popatrz" czy jeszcze bliższych "postój", "posiedź". "Posiedź" jest o tyle dobrym przykładem, że funkcjonuje obok "posadź". Mamy więc od "siedzieć" zarówno "posadź" jak i "posiedź". Analogicznie od "wisieć" mamy "powieś" i "powiś".

To znaczy my, normalni użytkownicy języka polskiego, ale nie skołowani użytkownicy aspirującego rzekomo do opartego na polszczyźnie słownika literaków.

Z kolei "meg" dojrzała już na tyle, że nie zarzuca mi jak wcześniej, że "obrażam wszystkich dookoła" a jedynie twierdzi, że "wydaje mi się, że nie obrażam nikogo". Dobre i to.

Tymczasem napisałem wyraźnie, że rozumiem, że słownik literaków jest tworzony automatycznie - właśnie według tychże zasad, dlatego absurdem jest zarzucanie czegokolwiek jego opiekunom. To autorzy wybranych słowników (pośrednio)decydują o zawartości tego słownika. A że wynik jest żałosny - cóż trudno. Nie widzę lepszego rozwiązania, więc nie krytykuję tego, ale krytykuję jego efekty. I o ile wiem znakomita większość osób o świeżym spojrzeniu ma właśnie takie odczucia - wiele absurdalnych słów i brak wielu, które powinny być dozwolone. Z czasem trzeba przywyknąć albo zrezygnować z tej rozrywki.

Ale nie należy uznać że ta pseudopolszczyzna jest prawidłowa!

PS: Przepraszam za powtórzenie poprzedniego postu, to efekt zawieszenia komputera, który po odwieszeniu "odnowił" linki. Byłbym wdzięczny, gdyby można było wyciąć ten powtórzony post i niniejszy komentarz.

~gosc # 2015-02-19

Cała ta dyskusja nie ma sensu.. po co zajmować pół miejsca na czacie,nie lepiej pogadać gdzie indziej. Tylko się trudzicie pisząc tak dużo.