nie występuje w słowniku
KOMENTARZE
Brak słowa.
Wyjaśniam - w telekomunikacji analogowej można było wykonywać pomiar charakterystyki przenoszenia sygnału dla pasma częstotliwości od Fd do Fg.
Fd - częstotliwość dolna, np. 12 kHz
Fg - częstotliwość górna, np. 252 kHz
Pomiar taki wykonywało się dwoma przyrządami - wobulatorem włączonym w stacji (miejscowości A) i poziomoskopem włączonym w stacji (miejscowości B).
W tym pomiarze chodziło o to, żeby na pewnych urządzeniach teletransmisyjnych dokonywać czynności korekcyjnych mających za zadanie spowodować to, żeby charakterystyka przenoszenia sygnału na stacji B była jak najbardziej prosta (liniowa) - plus minus 2 dB.
Telekomunikacja analogowa umarła.
I co z tego?
Komunikacja systemem "ihaha" też jest historią a w słowniku znajdziemy dyliżans, furman, stangret i wiele innych z tej dziedziny.
o poziomoskopie chyba nikt nie nakręci(ł) westernu jak o dyliżansie..
Według balansowej logiki np. "samolot" i "pilot" to słowa wyłącznie związane z komunikacją frufru.
@zielenjak
Spostrzeżenie dowcipne;-)
Natomiast merytorycznie - podałem jeden z przykładów zastosowania elektronicznego przyrządu pomiarowego. Taki, który znam i pamiętam z dawnej branży.
Nie słyszałem nic o zniknięciu laboratoriów badawczych - oczywiście w elektronice i pokrewnych działach.
Poza tym - telekomunikacja analogowa nadal istnieje. Umarła w sensie magistrali łączności ale w telekomunikacji "brzegowej" - czyli dojście do klienta sygnałem analogowym nadal istnieje.