KOMENTARZE
no jak to nie ma - ja często wychodzę z domu rozgogolony no to jak nie ma jak jest? Jest też słowo ulgnąć bo ja już nie raz ulgnąłem w błocie no to jak nie ma jak jest?
piorun
Oczywiście!
Słowo to istnieje jak najbardziej.
Rozgogolony; to to samo co wygogolony.
Czyli nie starannie ubrany do panującej obecnie pogody (zimna), bo z odsłoniętym dekoltem zimna proą.
Żenujące stwierdzenie, skoro używa je pół wielkopolski, jak nie cała.
I występuje od lat.
Co za paradoks, że słowo to nie występuje (jako wyjaśnienie jego znaczenia) ale samo hasło występuje już w słowniku.
Jak stwierdził 1 przedmówca, oznacza to bezmyślnie porozpinanego, nie prawidłowo ubranego.
Np. wyszedłeś dziś taki rozgogolony, momimo że zimno na dworzu.
Skąpo ubrany, w szczególności jeśli chodzi o okolice szyi i dekoltu.
Oczywiście, że nie istnieje. Przynajmniej w języku polskim. Gwara to jeszcze nie język polski. :D
"Gwara to jeszcze nie język" - A czymże są języki, jeśli nie zlepkiem zunifikowanych gwar? Język to nic innego jak gwarowy kanon, i jak w każdym kanonie, otaczają go słowa, które do niego nie weszły. Język to emanacja umowy społecznej, a każda umowa może podlegać renegocjacjom.