dopuszczalne w grach (i) -
1. ssak z rodziny jeleniowatych
2. potocznie: kolczak dachówkowaty (grzyb)
KOMENTARZE
pierwsze słyszę... Zawsze myślałem że mówi się "saren"... Ale może ja nie umiem po polsku mówić...
chciałam tylko sprawdzić, czy ten dziwoląg rzeczywiście jest w tut. słowniku. Jest! Ręce opadają! SAREN MA BYĆ I TYLKO SAREN, bando ignorantów. Przestaje grać! Nie będę tolerować tak koszmarnych bęłdów językowych
waleska, lubisz na pieska?
:***
zed22 też tak myślaęłm, ale widac ten słownik tak ma :D
to już jest szczyt szczytów, nie wiadomo czy się śmiać czy płakać
A może ktoś to WRESZCIE zmieni...ja też uważam, że SAREN to poprawna forma
Ja tesz tak uwazam - nie ma SARN!
S A R E N !!!!!!!
Obie formy są poprawne. Weźcie kiedyś do ręki byle jaki słownik i poczytajcie troszke :/ a to że wy tak UWAŻACIE nie znaczy ze musicie miec racje :/
ja nie wiem, nie znam się, ale zawsze mówiłam saren i jak ktoś mówił sarn to poprawiałam... ja się chyna naprawdę nie znam w ogóle na języku polskim... ale to taki mały szczegół, a nie należy się czepiać szczegółów:) pozdro:)
a ja mysle ze istnieje jezyk literacki i takim powinnismy sie poslugiwac aby dbac o czystosc jezyka
co za SARN:)saren przeciez
_ble ma rację, obie formy są poprawne. proszę, nie kłóćcie się, jeśli nie macie racji i czytajcie poprzednie komentarze.
zacytuję Wam słownik:
"sarna, tę sarnę, tą sarną; TYCH SARNA A. SAREN, tym sarnom
może i obie są poprawne ale kto tak mówi?sarn pieć widziołem?
Niektórym ludziom wydaje się, że mają prawo według swego uznania traktować słownictwo. Pamiętajcie, że te formy powstawały przez wieki i nie można ich zmienić, "... bo tak mi się podoba".
totalna lipa babol poprawnie jest zawsze saren
http://so.pwn.pl/lista.php?co=sarna
Masz, babolu. Nie dziękuj.
słowo "sarn" występuje u Konopnickiej w opowiadaniu "Podług księgi".
W nowym słowniku języka polskiego 2002 r. występuje to słowo. Lm.D sarn
Konopnicka naczytała i napisała się bajek, to potem pisała "sarn" :)
Konopnicka należała do rzędu "lesb" i jako takiej podobało się jej "sarn", mnie nie przeszkadza żeby w tym słowniku byla nawet śruba przez "Ó" ...a dopuszczalne to nie to samo co prawidłowe.
To pewnie część większego opracowania na temat związku seksualności z ortografią. Czytelnicy w napięciu czekają na dalsze odcinki.
troszkę szkoda, że tego typu ~goście, należący do rzędu ćwierćmózgów, niemal zawsze zapominają zdradzić choćby jednym słowem, co 'nieprawidłowego' zdołali dostrzec w tych komentowanych przez siebie słowach..
Uwielbiam czytać komentarze na SJP, zawsze myślę, że już gorzej być nie może, a tu proszę. Najlepsze są teksty "ja uważam, że poprawna forma jest inna, i oczywiście to ja mam rację, a poza tym nie ma innych poprawnych form" xD
Podpisano Strojniak
Inne wyrazy o zak. "rna" mają RN, nie zaś REN.
saren nie sarn
Sarn także, tumanie.
Ani sarn ani saren, tylko: kozioł, czyli samiec sarny
Łatwo to zobaczyć w google. Nawet jest filmik
https://www.youtube.com/watch?v=SmdfO3Sd2kg