syny

a nie syni?

synowie panowie

ale syny to ja nie wiem co to jest ;/

forma deprecjatywna

poczytajcie zasady dopuszczalnosci slow, albo poprostu zasady jezyka polskiego-dopuszczalne sa niemeskoosobowe formy liczby mnogiej rzeczownikow meskoosobowych. takie jak syny, cary, fany, generały itp.

mialo byc "po prostu"-literowka sie wkradla.

Dziwny ten słownik doprawdy

Mój słownik j. polskiego [PWN] dopuszcza formę: synowie, a formy syny zakazuje...

Powiedz mi jaki jest mianownik od słowa syny, jeżeli uważasz że to jest forma deprecjatywna. Może najwyższy czas wyczyścić ten słownik ze śmieci!

ej! jak ustawić żeby słowo było dopuszczalne w grach??

Punkt 4. zasad dopuszczalności słów:
http://www.kurnik.pl/slownik/dp.phtml
oraz
Wielki słownik poprawnej polszczyzny PWN 2004, 2006
"Współistnienie końcówek osobowych i nieosobowych, częste w M. lm rzeczowników rodzaju męskiego, ma motywację stylistyczną - formy NACECHOWANE (negatywnie, potocznie, pozytywnie) otrzymują jako wyróżnik fleksyjny zakończenie RZECZOWE, np. chłopy, dyrektory, ministry, policjanty, studenty, natomiast użycia NEUTRALNE sygnalizuje wykładnik MĘSKOOSOBOWY, np. chłopi, dyrektorzy, ministrowie, policjanci, studenci. ...(-) O wyborze elementu fleksyjnego przesądzałoby w tym wypadku kryterium funkcjonalno-stylistyczne" (str. 1608)

W polu "dopuszczalność" zmieniasz "nie" na "tak" i już. No ale to tylko kilka osób może to zrobić, czyli chyba nie dasz rady...

A ja się pytam: skoro forma "syny" obowiązuje tak jak "synowie", to czemu nie ma np. "sukinsynowie"? :D

Tak jak w życiu - równouprawnienie działające tylko w jedną stronę... :)

Pozdrawiam
gampii

P.S. Cała wypowiedź oczywiście utrzymana w formie żartu, a do napisania zmotywowały mnie te różne śmiesznostki i poirytowanie niektórych. :)

to moje dwa syny, i co mam im w łeb dać???

podobnie jak s****syny, jakby ktos mial watpliwosci

Głupcy! ''sYny'' to cytat który na trwałe wszedł do języka polskiego! pewnego dnia leon chwistek obudził sie i krzyknął ''ale miałem przećpane syny''! proste!

raczej synowie

odrobina władzy jaką daje im zarządzanie literakami już im odbiła, powaliło im się we łbach.potem dziwią się,że ci co mają prawdziwą władzę wyczyniają takie głupoty. zawsze znajdzie się jakiś zds lub inny przepis żeby usprawiedliwić każdą durnotę.mało napatrzycie się w życiu na idiotyzmy, to jeszcze tu je wprowadzacie.siła władzy, zdechną a nie przyznają się do błędu.

Może zamiast wypisywać bzdury, przeczytaj dokładnie pierwszy wpis djkoalara. Ten słownik jest dla ludzi myślących i świadomych języka. Impertynencją i brakiem kultury popisuj się przed kolegami.

Moje syny na to patrzą :D hahaha