dopuszczalne w grach (i)
książkowo: zaimek "ten" wzmocniony partykułą ekspresywną -że; ten sam, ten właśnie
POWIĄZANE HASŁA:
KOMENTARZE
dąż:)
dziwne słowo
a "jąż" nie ma.. zacz to słowo pierwszego polskiego hymnu
juz głupszego wyjasnienia i słowa jak tu widze to nie mozna sobie wymodzić
Myślę, że tutaj powinno też być tłumaczenie trochę inne - zdaje mi się, że oznacza to też "tą". Np. "Chyba wezmę tąż kurtkę, jej cena mi odpowiada". To po prostu staropolska forma
z tąż - z tą samą
Ala przegrała mecz z Kasią King, a Zosia z tąż wygrała -
- Zosia wygrała z tą samą Kasią, z którą przegrała Ala.
Nie ważne czy dotyczy tej (tąż), ten, tego (tenże - tąż)! Pochodzenie tego słowa jest takie samo, jak "jąż", tak jak ktoś tu zauważył, pierwszego, zapisanego polskiego hymnu. Człowiek, który prowadzi ten sklepik zwany "literakiem" nie pierwszy już raz ma w pogardzie polskie słowa używane dawniej, choć wiele tu słów karczmarnych (! - tego słowa również nie ma-!), grypsów więziennych, stajennych duh, dug i innych dyszlowych, język świniopasów oraz wreszcie nikomu nieznanych w Polsce regionalizmów, które są wyłącznie wynikiem łamania zasad pisowni.
I długo jeszcze zamierzasz zwlekać z wydaniem własnego słownika, wolnego od tutejszych - jak to się wyraziłeś - wyników łamania pisowni?